Autor Wątek: brak ruchu, a antybiotyk  (Przeczytany 9256 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

nuka

  • Gość
brak ruchu, a antybiotyk
« Odpowiedź #20 dnia: Grudzień 17, 2009, 16:26:10 pm »
Widać mała ulubiła sobie płeć brzydszą silniejszą  :lol

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
brak ruchu, a antybiotyk
« Odpowiedź #21 dnia: Grudzień 17, 2009, 16:29:15 pm »
Weci w Radomiu przystojni są  to i podziałało

Anika0

  • Gość
brak ruchu, a antybiotyk
« Odpowiedź #22 dnia: Grudzień 18, 2009, 02:29:54 am »
Cytat: "Aneczka"
Jeżeli to zator, to akurat właśnie granulat powinien iśc w odstawkę jako pierwszy, ponieważ może dodatkowo sklejać i utwardzać włosy zalegające w jelitach. Kiedy moje króliki się przytkają, widze, że robia mało/wcale posklejane koralikowe bobki, mniejsze niż zwykle dostają przede wszystkim siano, suszki, cykorie (świetnie przepycha), kawałek świeżego ananasa (pozwala rozpuszczać spoiwo kul) i generalnie raczej zielone, ponieważ trawi się zdecydowanie łatwiej niż granulat. W przypadku przytkania króliki w ogóle nie dostają żadnego granulatu. Dodatkowo pamaga nam maść odkłączająca bezo pet po 2ml dwa razy dzienie i oczywiscie espunisan, bo przytkaniom towarzyszą wzdęcia (espunisan nawet profilaktycznie).
Biegunka nie towarzyszy jako objaw zatorowi, natomias czesto jak królik się odetka (choćby częściowo) pojawia się luźny stolec.



Myślę że mój się przytkał w niewielkim stopniu i już mu to minęło.  Ale ma nadal problemy z ukł. pokarmowym, bo znowu miał miękkie bobki. Było już ok, powoli wprowadzałam zielonkę i warzywa, bobki były suche i duże a tu nagle miękkie :/ (ponoć to nieuformowane  cekotrofy)   A granulat podawałam, bo tak mi powiedzieli weci (byłam u 2ch) Zresztą już na samym granulacie i sianku obawiałam się czy nie za bardzo schudnie, bo od zawsze  był bardzo szczupły.
A te maści odkłaczające stosuje się codziennie? Czy tylko w okresie linienia, lub przytkania?


Mi wet kazał stosować takie witaminy http://www.dolfos.com.pl/index2b.php?id=dolfoskr (nie wiem czy mozna tu podać linka) A co do siemienia, to powiedział że należy podawać siemię zmielone, ma lepsze działanie na zalegającą sierść,  bo takie w ziarenkach niewiele pomogą, bo  "tylko powędrują razem z kupkami i wyjdą"  :D  przyznał rację, że ziarenka są dobre na poprawę okrywy włosowej, ale na sierść w przewodzie pok. lepsze zmielone siemię.

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
brak ruchu, a antybiotyk
« Odpowiedź #23 dnia: Grudzień 18, 2009, 09:58:54 am »
Mnie kazali dawać Bezo-pet profilaktycznie2- 3 razy w tygodniu po około 0,5 cm w strzykawce  2 ml.
W razie przytkania  łyżeczkę od herbaty  -podzielić na  3 razy w ciągu dnia . Ja mam angorkę , chociaz wystrzyżona  więc musze to robić regularnie w czasie linienia , chociaż ją wyczesuję co drugi dzień.

[ Dodano: Pią Gru 18, 2009 10:00 am ]
Wlaśnie chodzi o to aby przy zatorze kupki wyszły  i siemię to taki wymiatacz.
Mówisz ,że to ceko nieuformowane ? Może za bardzo kalorycznie je?

Aneczka

  • Gość
brak ruchu, a antybiotyk
« Odpowiedź #24 dnia: Grudzień 18, 2009, 11:16:50 am »
bezo pet ja podaję kiedy widze taka potrzebę.
Wiem, ze dawałaś granulat bo weci kazali, ale weci, tez nie zawsze wiedzą co mówią.
Jeżeli królik zostawia cekotrofy to nie ma to najmniejszego związku z biegunką, a jedynie oznacza, ż ejest przekarmiany.
Nie wiem w jakim wieku jest króliczek, ale nawet jeżeli nie ma jeszcze tych 6miesiecy ogranicz dostęp do granulatu - dawaj 2 łyżki dwa razy dziennie (tylko dobry granulat cuni complete, cuni pro, wildlife nie wiem jaki dajesz), jeżeli królik jest starszy - wystarczy dwa razy dziennie po jednej łyżce, podstawą diety królika powinno być siano i zioła (kupuj dobre siano, np ziołową zuzale, lub sianko jaśkowe), takie siana królik je chętnie i w dużych ilościach oraz suszone zioła. Ogranicz kaloryczne warzywa - marchewkę, buraka, owoce - podawaj w niewielkich iliościach tylko co kilka dni.
To, ze królik jest szczupły to bardzo dobrze, taki powinien być, inaczej nie dałby sobie rady zyjąc w naturalnym środowisku.
Jeżeli chodzi o siemie stosowane w przypadku zatoru, to nie podawaj całych ziarenek, najlepiej skutkuje tzw kisiel, czyli łyżka stołowa siemienia lnianego ugotowane w pół szklanki wody, robią się z tego takie gluty i to daje bardzo dobry poślizg:)

Anika0

  • Gość
brak ruchu, a antybiotyk
« Odpowiedź #25 dnia: Grudzień 18, 2009, 17:09:00 pm »
Dori - ja też mam angorkę i też mu futro podcinam i skracam, czeszę go codziennie ale niewiele zostaje na szczotce. (mam taką z miękkiego włosia)  u niego nie widać takiego konkretnego linienia (np. 2gi król jak linieje to futro wychodzi mu samo garsciami i mu je po prostu wyszkubuję)  u tego tak nie jest.
Wydaje mi się że nie je zbyt kalorycznie, chociaż problemem może być gran. ma kiepski skład i muszę go jak najszybciej zmienić. Na razie wróciłam do sianka i małej ilości gran.  sporadycznie dam mu kawałek sałaty rzymskiej, czy natki, i zobacze jak zareaguje. Suszki zamówiłam  na necie więc czekam na dostawę :)


Aneczka - co do wetów masz rację, ja tak na prawdę do końca nie ufam żadnemu, bo często weryfikuję to co mówią, z tym co jest opisywane na stronkach lub forach i niestety nie  zawsze mają rację.  
Mój król ma prawie 6 lat. Granulat podaję kiepski, to fakt :/ i może tu jest problem, zbyt kaloryczny :/ Przeszłam długą drogę z granulatami, (szukając odpowiedniego) od kupowanych na wagę, po  Vitapol i Cuni Complete. Teraz mam niestety ten najgorszy -  Vitapol  :oh: Ale już zamówiłam na necie Cuni,  Kiedyś kupowałam w zoologiku  Cuni, ale później przerzuciłam się na Vitapol Senior (wydawało mi się że powinien dostawac karmę dostosowaną do wieku)  A 2gi król dostawał na zmianę raz Cuni, a jak nie było dostawy w zoolog. to Vitapol.  Teraz już wiem, że jednak Cuni C. najlepszy, mimo że drogi, ale nie warto oszczędzać na zdrowiu naszych ucholi :)  Co do sianka to już od kilku lat kupuję tylko pachnące sianka Zuzali, króle go lubią, ale Frodo (ten schorowany) jednak bardziej chyba lubi zielonkę, bo jeśli ma wybór to najpierw je zielone, a sianko tylko poskubie. Teraz ograniczę jeszcze bardziej gran. to może będzie więcej jadł sianka. Dzięki za rade z tymi "glutami" :) jak znowu się przytka (odpukać) to mu ugotuję taki kisielek