Autor Wątek: Pytania do weterynarza...  (Przeczytany 14179 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Asica

  • Gość
Pytania do weterynarza...
« dnia: Sierpień 17, 2009, 09:44:31 am »
Postanowiłam wykastrować Kicaka (ale jeszcze nie teraz), więc poszperałam w internecie i znalazłam kilku weterynarzy w okolicy, jednak nie wiem, czy znają się na królikach- dlatego wysłałam jednemu weterynarzowi e-mail z zapytaniem: Czy kastracja jest potrzebna i czy pomoże? Oczywiście odpowiedź znam i zastanawiam się nad jeszcze jakimiś pytaniami aby sprawdzić jego kompetencje... czy możecie podrzucić mi kilka pomysłów???
Z góry dziękuje :)

nuka

  • Gość
Pytania do weterynarza...
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 17, 2009, 10:06:53 am »
Proszę, to cytat z www.uszata.com:

"o co pytać weterynarza?

Hause Rabbit Society (HRS) zaleca dokładne sprawdzenie lekarza pod kontem przygotowania do opieki na królikami. Warto wypytać dokładnie o doświadczenie i sposób przeprowadzania operacji/zabiegu.

ilu pacjentów - królikow przyjmuje w ciągu roku?
ile sterylizacji/kastarcji wykonał w ciągu ostatniego roku
ilu pacjentów zmarło w wyniku operacji (w miejscach, gdzie wykonuje się ich wiele przyjmuje się, ze zaledwie 1-1,5% pacjentów może umrzeć; 90% udanych zabiegów to stanowczo za mało; jeśli weterynarz nie ma zbyt wielu takich pacjentów w ciągu roku, to należy zapytać, ilu z nich stracił w ciągu całej praktyki)
jeśli były zgony, to co było ich przyczyną (nie wszystkie zgony muszą być z niedopatrzenia weterynarza, niektóre osobniki mogą mieć po prostu wady wrodzone)
czy usuwana jest i macica i jajniki? (powinny być)
czy zaleca post przed operacją? (lepiej tak nie robić, króliki nie potrafią wymiotować, więc nie ma niebezpieczeństwa, że wymiotując w czasie operacji uduszą się, a króliki nigdy nie powinny mieć pustego przewodu pokarmowego; właściwe w takim przypadku jest niepodawanie dzień wcześniej warzyw, tylko granulat, siano i wodę, a na noc wyłącznie wodę i siano)
jakie znieczulenie jest podawane? preferowany jest izofluran, inne środki są rownież właściwe, ale mogą być przyczyną dłuższego powrotu do zdrowia
zapytaj, jak będzie przebiegać opieka na królikiem w czasie i po operacji; idealnie jest, kiedy zwierzę ma podawany w trakcie tlen, a po - ciszę (żadnych szczekających psów!), ciepło i stymulację; ważne jest też, aby weterynarz zaaplikował królikowi środek zwilżający gałkę oczną, gdyż podczas operacji wysusza się ona bardzo i może to spowodować infekcje.
Im bardziej się będziesz dopytywał o wszystkie szczegóły, tym wyraźniej dasz do zrozumienia, że na króliczku Ci zależy, że wymagasz dla niego właściwej opieki. "

Asica

  • Gość
Pytania do weterynarza...
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 18, 2009, 09:35:28 am »
Zapytałam się na razie ile kosztuje kastracja i jak przygotować królika do zabiegu, a oto odpowiedź: "Kastracja kosztuje 60 zł, trzeba króliczka kilka godzin przegłodzić - no i najlepiej zadzwonić wcześniej do weterynarza i ustalić godzinę zabiegu, żeby z głodomorkiem nie czekać.
Pozdrawiam"

I co powiecie??? mam Kicaka u niej kastrować, czy nie???

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
Pytania do weterynarza...
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 18, 2009, 09:58:55 am »
Jak to przegłodzić? C to znaczy przegłodzić? Że ma nie dostawać nic do jedzenia przez kilka godzin? Z tego co inne dziewczyny pisały, to królik nie może nie jeść i przed kastracją "głodzenie" nie jest konieczne, bo króliki nie mają odruchu wymiotnego...



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Asica

  • Gość
Pytania do weterynarza...
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 18, 2009, 10:08:47 am »
no właśnie... I teraz nie wiem, czy mam zaryzykować i powierzyć w jej ręce Kicaka? Jakie pytanie jej zadać, żeby sprawdzić jej kompetencje? Te pytania które podała nuka, zadam jak się spotkam z weterynarzem, ale chodzi mi o pytanie które pomoże mi dowiedzieć się, czy ta weterynarz zna się na królikach...

Offline Justyna

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 283
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Śniegula, Muminek
  • Pozostałe zwierzaki: Toffi, Czester, Fokus, Śniegula,Muminek, Groszek, Bonifacy, Muszek
  • Za TM: Kubuś, Elma, Bubu, Emil,Mysia, Chomiczek Bez Imienia,Too-tiki, Szarotka, Niuniek
Pytania do weterynarza...
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 28, 2009, 21:14:04 pm »
Ja bym natychmiast zmieniła veta.Jak tam Kicak?

Asica

  • Gość
Pytania do weterynarza...
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 29, 2009, 10:44:49 am »
Kicak będzie kastrowany może na początku następnego roku, a tak ogólnie to z Kicakiem dobrze... Miło, że pytasz  :przytul
A co do weterynarza, to dalej ją pytam o różne rzeczy i ostatnio zapytałam, czy króliki to zajęczaki, czy gryzonie (znam odpowiedź), w e-mailu zwrotnym dostałam nie tylko odpowiedź na to pytanie, ale również (w wielkim skrócie) jak należy karmić króliki- i to była sama prawda; potem zapytałam o łzawiące oczko (bo Kicak sobie czymś podrażnił), a oto odpowiedź pani weterynarz:
 
    "Witam,wygląda  to na ropne zapalenie spojówki - jeśli dotyczy jednego oka to przyczyna może być mechaniczna,np. podrażnił sobie czymś albo zatarł brudną łapką i bakterie obecne  w worku spojówkowym zostały wtarte w spojówkę. Najlepiej jest przemywać oczko płynem fizjologicznym (można kupić bez recepty w aptece w małych fiolkach) lub zwykła wodą przegotowaną (ewent. roztwór z ziela świetlika byle nie rumianek! po mocno podrażnia). Jeśli wydzielina jest ropna przydałyby się kropelki z antybiotykiem ale jeśli nie masz w domu będziesz potrzebować recepty np. sulfacetamidum albo dicortineff."

Myślę, że mogę zaufać tej weterynarz, ale chciała bym znać wasze zdanie na ten temat...

Offline asigo

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 318
  • Płeć: Kobieta
Pytania do weterynarza...
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 30, 2009, 11:11:33 am »
Jesli to ta sama wetka, ktora kazala glodzic uszaka przed zabiegiem, to ja bym zmienila weta! Ale ja moge sobie wybierac wsrod kroliczych specjalistow, bo mieszkam w Wawie...

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Pytania do weterynarza...
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 30, 2009, 12:42:47 pm »
Asica, musisz tylko pamietac, ze lekarz specjalizujacy sie w chorobach malych zwierzat (moze swietnie poprowadzic leczenie) niekoniecznie ma pojecie o chirurgii. Trzeba chyba pytac wprost o kastracje, rodzaj narkozy, doswiadczenie tzn. na ilu krolach przeprowadzal zabieg i z jakim skutkiem.

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Pytania do weterynarza...
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 30, 2009, 13:40:08 pm »
właśnie, teoria to tylko teoria - jeśli chodzi o operacje, liczy się doświadczenie nabyte w praktyce.
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Asica

  • Gość
Pytania do weterynarza...
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpień 31, 2009, 08:09:27 am »
Dziękuję za rady, ale niestety tutaj w okolicy Zgorzelca nie ma chyba specjalisty od królików :zdenerwowany . W Zgorzelcu jest tylko dwóch wetów, a ja wolałabym nie stresować króliczka długimi podróżami... A może ktoś z forumowiczów jest z woj. dolnośląskiego??? Może podałby mi adres dobrego weta... Jeśli jest ktoś w stanie, to bardzo proszę...

[ Dodano: Nie Wrz 06, 2009 9:04 am ]
Rozumiem, że nikt nie jest w stanie mi pomóc...

[ Dodano: Wto Wrz 29, 2009 1:51 pm ]
Napiłam do tego samego weterynarza taki e-mail:
"Witam,
Mam kilka pytań dotyczących kastracji, ponieważ- jak już pisałam wcześniej zastanawiam się nad wykastrowaniem królika. Ale bałabym się trochę tego zabiegu... Jeśli pani mogłaby opisać mi w przybliżeniu jak taki zabieg by wyglądał, czyli: Jak przygotować takiego królika do zabiegu? Jak przebiegała by opieka nad królikiem podczas operacji? Czytałam, że królikom podczas narkozy wysuszają się gałki oczne i ważny jest jakiś środek zwilżający, czy to prawda? Jak opiekować się zwierzątkiem po zabiegu? Czy byłaby możliwość zostawienia królika u pani do chwili całkowitego wybudzenia? Jaki rodzaj narkozy? Czy jakieś badania i szczepienia przed kastracją są konieczne?"

A dostałam w odpowiedzi ten e-mail:
"Witam,

kastracja jest zabiegiem wykonywanym w pełnej narkozie i jak każdy taki zabieg wiąże się z ryzykiem. Nikt nie robi królikom EKG czy badań krwi żeby mieć pewność że jest absolutnie zdrowy (tak jak sie to robi u ludzi przed planowanymi operacjami)-zakłada się ,że jesli nie ma objawów chorobowych to jest zdrowy ale zawsze istnieje pewne ryzyko  - np. ukryta wada serca , która może doprowadzić do komplikacji w czasie zabiegu lub np. problemów z wybudzeniem. Oczywiście zdarza sie to niezwykle rzadko ale ryzyko zawsze istnieje.  Zabieg trwa kilkanaście minut, w związku z tym nie dochodzi do silnego wysuszenia spojówek (w trakcie narkozy królizek ma otwarte oczy) ale najlepiej zaopatrzyć sie w aptece w sól fizjologiczną w ampułkach i zwilżać mu oczy jesli wybudzanie będzie trwało dłużej niż pół godziny. Jeśli boisz się zabrać do domu króliczka nie w pełni wybudzonego możesz go oczywiście zostawić w pojemniku u mnie do czasu wybudzenia ( raz jest to pół godziny a raz dwie - zależy od organizmu). Opieka pooperacyjna polega na zapewnieniu zwierzęcfiu spokoju oraz sprawdzaniu czy szwy są suche i czy nie robi sie stan zapalny (szwy są wchłanialne , rozpuszczają się same po paru dniach), i ewentualnej kontroli w gabinecie czy sie dobrze zagoiło. Każdy królik powinien byc zaszczepiony przeciwko 2 chorobom: myksomatozie (przenoszą ją komary) i pomorowi . Są to choroby w większości przypadków  śmiertelne . Szczepienie p/myksomatozie powinno odbywać się co roku na wiosnę przed "wysypem" komarów, zwłaszcza jak wyprowadzasz króliczka na spacery (jest szczepionka 2 w 1 - jedno szczepienie na obie choroby). Szczepienie nusisz oddzielić w czasie od zabiegu - bo obie rzeczy mocno obciążaja układ odpornościowy . Więc albo teraz szczepienie a kastracja za miesiąc albo teraz kastracj a szczepienie wtedy najlepiej na wiosnę (bo komarów i tak juz prawie nie ma a jesli chodzi o pomór to po prostu musi  unikać kontaktów z innymi królikami)."

Jak myślicie, czy ten weterynarz jest godzien mojego zaufania? I czy ma jakąkolwiek wiedzę o króliku?