Autor Wątek: PROSZE O RADE.  (Przeczytany 8605 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

alison1628

  • Gość
PROSZE O RADE.
« dnia: Wrzesień 11, 2009, 09:04:28 am »
Prosze o rady dotyczace osob ktore maja parki kroliczkow w domu-czy lepszy kojec czy dwie klatki itp.sprawy.Jak wiecie niebawem bede miala nowego lokatora w domu dla Balbinki i chce sie dobrze przygotowac.Piszcie wszelkie rady mile widziane.

megana88

  • Gość
PROSZE O RADE.
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 11, 2009, 09:16:33 am »
U mnie w domu mieszkają 2 samiczki. Jedna jest wysterylizowana (w kwietniu skończy 4 lata) druga rok młodsza nie jest sterylizowana. Odkąd pamiętam zawsze "tłukły się" miedzy sobą. Zdarza się, że zachowują się normalnie, ale wtedy musi być ktoś w domu, bo nigdy nic nie wiadomo... Karolcia (starsza) wychowywana jest bezklatkowo. Na noc odgradzam ją tylko od mego łózka, bo uwielbia po nim skakać (a co za tym idzie są bobki i czasem się zdarzy nasikać). Żako (młodsza) ma do dyspozycji metrową klatkę i w niej przebywa (niestety jest dość nerwowym królisem i nieufnym, a ponadto uwielbia gryźć :D )
Wczesniej Karolci towarzyszył Pucho (miała wtedy jakiś miesiąc). Byli praktycznie jak rodzeństwo. On się nia opiekował, pokazywał świat, spali razem przytuleni, ona chodziła za nim. Tak było przez rok, a potem Pucho odszedł :( także nie wiem jakby to było teraz... Wszystko zależy od króliczków. Znam wiele historii sprzecznych z zasadami trzymania króliczków także tu chyba trzeba postawić na obserwację i ewentualnie wtedy zdecydować.

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
PROSZE O RADE.
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 11, 2009, 09:34:25 am »
Jeżeli się zaprzyjaźnią, to nie będzie miało sensu trzymanie ich w oddzielnych klatkach. Ale dopóki się to nie stanie, to oczywiście trzeba będzie je wypuszczać na zmianę albo trzymać w oddzielnych pokojach. Po zaprzyjaźnieniu najlepiej byłoby, gdyby oba zajce miały tyle swobody, co Balbinka teraz.
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline kasiek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2981
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Pompon
  • Za TM: Ukryj i Bisia
PROSZE O RADE.
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 11, 2009, 11:09:19 am »
U mnie oba biegają po pokoju... klatki nie mam (już) i kojca też nie... maja wyznaczone swoje miejsce kuwetami i folią pod nimi... tam się załatwiają i jedzą... a poza tym biegają gdzie chcą i robią co chcą (no prawie co chcą :D )

Offline Orlosia12

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 107
  • Płeć: Kobieta
  • 2 kg szczęścia :)
  • Lokalizacja: Sulechów
  • Moje króliki: Tosia
  • Pozostałe zwierzaki: Ruben
  • Za TM: Skrabek, Odysek, Fryga, Kuba, Elza, Rex i 4 żółwie [*]
PROSZE O RADE.
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 03, 2009, 17:12:11 pm »
Ja tez mam pytanie mam w domu 5 letniego Królika samczyka kastrata wczesniej mieszkał on juz ze swinką morską. niedawno kupiliśmy sobie psa labradora ma on juz 9 miesięcy. Elza zaczyna go powoli tolerowac...
Chciała bym przygarnąc lub wziąsc jakiegos królika w potrzebie najlepiej króliczke...
jak myślicie czy mój królik bedzie mógł z nowym współlokatorem sie jeszcze dogadac?  :rotfl2
Tosia- bestia z reklamy Duracella'a
Elza- czarny charakterek, o wilczym głodzie i siwym pyszczku
  • 2002-2014 :(

Ruben- wiecznie machający ogon i wielkie pokłady miłości
Labrador end Król's company

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
PROSZE O RADE.
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 03, 2009, 17:36:22 pm »
jest to bardzo prawdopodobne. największe szanse na zaprzyjaźnienie mają pary mieszane, gdzie oba króliki są kastrowane, dodatkowym plusem jest, gdy to samiczka trafia na terytorium samca. reszta zależy już od odpowiedniego zaaranżowania spotkania i od królików.

jeżeli zainteresowana jesteś adopcją, to formularz podpisać musi osoba pełnoletnia, więc przydałoby się omówić tę kwestię z resztą domowników.

niedaleko Ciebie jest Poznań - tam aktualnie jest kilka królików do adopcji, w tym kilka które czekają na domek od wielu wielu miesięcy :(

np. Nube
http://adopcje.kroliki.net/adopcje/nube_poznan.html

sterylizowana samiczka, przyjazna wobec innych królików, może ona wpadłaby Elzie w oko? :lol
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline Hordra

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1119
  • Płeć: Kobieta
PROSZE O RADE.
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 03, 2009, 17:36:30 pm »
No pewnie ;D
Mój samczyk też miał pięć lat jak zaczęliśmy go zaznajamiać z Nikiem "na poważnie". Wszystko zależy od królika :) Z Emilem było o tyle dobrze, że od początku był łagodny i cierpliwy, więc nie robił problemu na żadnym tle.
Jeśli twój mieszkał ze świnką morską to raczej też nie jest chyba specjalnie agresywny i teretorialny :) Chyba, że się mylę :)

Offline Orlosia12

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 107
  • Płeć: Kobieta
  • 2 kg szczęścia :)
  • Lokalizacja: Sulechów
  • Moje króliki: Tosia
  • Pozostałe zwierzaki: Ruben
  • Za TM: Skrabek, Odysek, Fryga, Kuba, Elza, Rex i 4 żółwie [*]
PROSZE O RADE.
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 05, 2009, 14:27:22 pm »
Jadwinia, tzn. jezeli chodzi o adopcje mam juz upatrzonego królika będe go prawdopodobnie odbierać z Gubina gdyż babcia włascicielki go nie toleruje...
jezeli sie rozmyślą pomoge innemu
Hordra, ze swinką dogadywał sie jakoś chodz okazywał zazdrosc, ma swoje chumorki ale terytorialny jest tylko jezeli chodzi o jego ukochane łuzko :)
Tosia- bestia z reklamy Duracella'a
Elza- czarny charakterek, o wilczym głodzie i siwym pyszczku
  • 2002-2014 :(

Ruben- wiecznie machający ogon i wielkie pokłady miłości
Labrador end Król's company

Offline Laura(ent)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 272
PROSZE O RADE.
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 21, 2010, 12:15:48 pm »
to teraz ja mam pytanie;
przyjdzie do nas dzis gosc, gosc zostanie na tydzien, a pozniej wywioze go do Warszawy...
w mieszkaniu nie ma ani pol centymetra powierzchni, ktora nie nalezy do Nemo, nie ma zadnego pokoju, przedpokoju, etc ktory by nie nalezal do niego
(jest antresola, gdzie byl moze dwa razy w zyciu, ale nie puszcze tam goscia samopas, bo sie boje, ze spadnie)
na dzien dzisiejszy nie mam jak mieszkania podzielic na pol, zeby oba mogly biegac, nie ma tez mozliwosci zeby sie nie widzialy, nie wachaly przez klatke etc...
jak mam zorganizowac zycie uszakom przez ten tydzien, zeby oba byly szczesliwe?

Nuna

  • Gość
PROSZE O RADE.
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 21, 2010, 12:19:06 pm »
Wypuszczaj panow na przemian :) przygotuj sie na obobkowany teren, szczegolnie wokol klatek, jakos sie przemeczycie przez tydzien :)

Offline Laura(ent)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 272
PROSZE O RADE.
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 21, 2010, 13:18:47 pm »
a czy gosc moze uzywac zewnetrznej kuwety Nemulca, czy mam mu zalatwic tymczasowa swoja wlasna?

[ Dodano: Czw Sty 21, 2010 1:56 pm ]
i w ogole czy Gosc moze sie bawic rzeczami Nemo (kula smakula, pudla, tunel), czy sie moje Nemo na mnie obrazi?

sonia

  • Gość
PROSZE O RADE.
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 21, 2010, 16:25:49 pm »
Mialam tez niedawno takiego goscia.
Gabrys byl u mnie 3 tygodnie,pozdzieral tapety w pokoju,obsikal sciany :oh:

Do kuwety wogole nie chodzil :oh:  caly czas wskakiwal to na klatke Wojtusia,to na klatke prosiaczkow i sikal,bobkowal na nich :bejzbol

Najbardziej ucierpial Wojtus :oh: byl tak obsikany,ze z bialego zrobil sie zolty :PP

ciagle trzeba bylo jego biale futerko myc :bejzbol  :bejzbol

Potem kladlam tekture na klatke,ale to nic nie dalo.

black_butterfly

  • Gość
PROSZE O RADE.
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 21, 2010, 19:12:58 pm »
Ja miałam króliczka młodego lwa i gdy mala miala ok 6 miesiecy przyszła moja siostra z baranem w ręku i powiedziała że jej mała coreczka wygrala go na jakimś festynie i czy go nie przygarne bo ona nie ma co z nim zrobic a mała ma alergie. Zobaczyłam Pluszowego i serce mi zamarło był pogryziony i miał strasznie smutne oczka wiec jak tu się nie zgodzić ;)
Zabrałam go odrazu do weterynarza...szczepienia itd. Bałam się bardzo ale musiałam maluchy zaprzyjaznic przez pierwszych kilka dni mieszkały osobno tylko na wybieg chodziły razem pod moją scisłą kontrolą na wersalce. W miare szybko zaczeły sie przytulać wiec postanowiłam wsadzic je razem do klatki. W tej chwili są nierozłączne ;) Mały(lew) był troszke agrsywny podgryzał Pluszowego(barana)  robi to do tej poty ale jest to raczej zaczepne skubanie niz gryzienie. Pozatym są o siebie bardzo zazdrosne jak glaskam jednego to drugi szybko sie upomina o swoja porcje pieszczot. Przytulają sie do siebie 24h ;) Uwielbiam ten widok !

Offline Aaltheya

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 94
  • Płeć: Kobieta
PROSZE O RADE.
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 21, 2010, 21:08:09 pm »
Oo, ja też bym chciała zobaczyć jak moje się przytulają ^^ ale zanim do tego dojdzie, to minie chyba z pół roku... :| Szczęśliwi ludzie, których królasy się lubią... :)
"Przyjdzie czas, gdy ludzie tacy jak ja będą patrzeć na mordercę zwierząt tak samo jak teraz patrzą na mordercę ludzi." - Leonardo da Vinci

Offline widelko

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 561
  • Płeć: Kobieta
PROSZE O RADE.
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 21, 2010, 21:09:43 pm »
Jaki pół roku! Nie strasz. Ja mam plan zrobić to w miesiąc najdłużej :P i Ty mi tu planów nie psuj  :bejzbol
.: zezwierzęconego nie boli człowieczeństwo :.
Galeria Sałatki i Gerarda - http://forum.kroliki.net/index.php?topic=7100.0
Specyfika hodowli królików miniaturowych http://forum.kroliki.net/index.php?topic=11209.new#new
http://widelko.500px.com/ - moja galeria zdjęć
Zapraszam wszystkich właścicieli psów i kotów z Żywca i okolic www.groomer-zywiec.cba.pl

nati

  • Gość
PROSZE O RADE.
« Odpowiedź #15 dnia: Styczeń 21, 2010, 21:12:39 pm »
Jeśli o to chodzi, to chyba najbardziej ekspresowo dokonała tego Kitty :D

Offline widelko

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 561
  • Płeć: Kobieta
PROSZE O RADE.
« Odpowiedź #16 dnia: Styczeń 21, 2010, 21:16:36 pm »
Cytat: "nati"
Jeśli o to chodzi, to chyba najbardziej ekspresowo dokonała tego Kitty

tzn??
.: zezwierzęconego nie boli człowieczeństwo :.
Galeria Sałatki i Gerarda - http://forum.kroliki.net/index.php?topic=7100.0
Specyfika hodowli królików miniaturowych http://forum.kroliki.net/index.php?topic=11209.new#new
http://widelko.500px.com/ - moja galeria zdjęć
Zapraszam wszystkich właścicieli psów i kotów z Żywca i okolic www.groomer-zywiec.cba.pl

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
PROSZE O RADE.
« Odpowiedź #17 dnia: Styczeń 21, 2010, 21:19:02 pm »
Cytat: "nati"
Jeśli o to chodzi, to chyba najbardziej ekspresowo dokonała tego Kitty :D


o mnie mowa?  :>

widełko, nie martw się na zapas. Już przed oczami mam Sałatę i Gerarda - gruchających gołąbków  :lol

nati

  • Gość
PROSZE O RADE.
« Odpowiedź #18 dnia: Styczeń 21, 2010, 21:28:02 pm »
Cytuj
o mnie mowa? :>


Tak :)
O ile się nie mylę, bardzo szybko udało Ci się połączyć Igiełkę i Marlonka. Chyba, że się mylę, to proszę prostować. Ale z tego co pamiętam i wyczytałam wcześniej, to okres kiedy przebywali na korytarzu trwał bardzo krótko :)

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
PROSZE O RADE.
« Odpowiedź #19 dnia: Styczeń 21, 2010, 21:30:59 pm »
Cytat: "nati"
Cytuj
o mnie mowa? :>


Tak :)
O ile się nie mylę, bardzo szybko udało Ci się połączyć Igiełkę i Marlonka. Chyba, że się mylę, to proszę prostować. Ale z tego co pamiętam i wyczytałam wcześniej, to okres kiedy przebywali na korytarzu trwał bardzo krótko :)


a no, nie mylisz się :)

Ale nie tylko u mnie tak było, np. podobnie było u Bisi i Ukryja, Mercedes i Jogobelki i wiele innych forumowych króliczków.