Dopuszczenie królinki do samca nie zapobiegnie urojonym ciążom w przyszłości,tylko przybędzie następnych nieszczęśliwych maluchów.Samiczkę sterylizuje się,bo burza hormonalna przy częstych rujkach/ciążach urojonych może powodować później ropomacicze,guzy sutek.Ten psio-koci wet chyba się wcześniej zahibernował,bo współczesna weterynaria już się nawet w przypadku psów i kotów wycofała,że urodzenie potomstwa zapobiega chorobom układu rozrodczego.