Autor Wątek: Królicze futro  (Przeczytany 12530 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Suszka240

  • Gość
Królicze futro
« dnia: Wrzesień 07, 2009, 19:56:44 pm »
więc tak...
 wiadomo - każdy królik linieje. Teraz jest najgorszy okres.Kicek traci strasznie dużo futra jak co roku ale w tym roku jest gorzej. Mam problem z wyczesywaniem go . Na policzkach,brzuszku i za uszami ciągle sterczy mu futro. wyczesuję go rano i wiedczorem ale i tak i tak jest cały w futerku. może ktoś z was zna jakąś dobrą firmę szczotek lub grzebieni bo gumowa rękwica jest di niczego tak samo jak szczotki z włosia. Boję się że metalowe szczotki dla psów mogą mu zrobić krzywdę . Chociaż w sklepie twierdzą że to nie prawda. I jeszcze jedno. ostatnio bardzo często kicha<fuka> czy może mieć to związek z linieniem ? z góry dziękuję za odpowiedzi i porady.

anna_b5

  • Gość
Królicze futro
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 08, 2009, 07:40:34 am »
Ja wyczesuję swoją Miśkę taką szczoteczką dla królików (i kotów jak mówił pan sprzedawca), która ma metalowe druciki. W pierwszej chwili jak mi ją w sklepie pokazali, to aż się wystraszyłam co mi to dają, przecież zrobię Miśce krzywdę ? takie ma przecież delikatne futerko. Facet się upierał, że ma rację i faktycznie - kupiłam i jestem zadowolona. Te metalowe druciki ma zakrzywione w jedną stronę, druciki nie są grube i sztywne, ale takie elastyczne. W każdym bądź razie Misisława uwielbia tę szczotkę, więc metalowe (tylko nie dla psów, bo te chyba są jakieś grubsze i twardsze) będą ok.
Co do kichania (fukania) różne mogą być przyczyny, może to być katar, może to być alergia na kurz w sianie, ale czy może mieć związek z linieniem to nie wiem, niech się ktoś fachowy wypowie.
Pozdrawiamy z Miską:)

Offline milka37

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1734
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mercedes, Andrzej Złysyn, Maja Mi
  • Za TM: Pati, Puszek Okruszek, Merida Tumorka, Jogobella
Królicze futro
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 08, 2009, 09:26:38 am »
jakis czas temu tez mialam problem z futerkiem Mercedes. Poradzono mi, zebym dawala jej siemie lniane, bo inaczej moze dojsc do zatoru.
Dawalam jej to siemie, wyczesywalam codziennie tak szczotka o jakiej pisze anna_b5:) i po jakims czasie uporalam sie z inwazja wlosow:)
"To, ze zwierze jest duze, nie oznacza, ze nie potrzebuje czulosci.
Jakkolwiek duzy Tygrys sie wydaje, potrzebuje tyle czulosci, ile Malenstwo"

kasiagio

  • Gość
Królicze futro
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 08, 2009, 10:20:46 am »
Suszka240, ja mojego Makiego głaskam i miziam wilgotnymi rękami , pomaga i to bardzo  potem suszę go ręcznikiem papierowym i jest ok .

nuka

  • Gość
Królicze futro
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 08, 2009, 16:54:29 pm »
Ja tarmosze futra wilgotnymi dłońmi, potem wyglądam jak królik, ale to mało ważne. Na osuszenie cudaków nie mam szans, uszole zwiewają w najdalszy kąt  :lol

berry scary

  • Gość
Królicze futro
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 08, 2009, 19:57:04 pm »
wiecie co? mam wrażenie że moj uchol cały czas linieje, nie pamietam kiedy nie liniał a jest krótkowłosy... niby sa takie okresy gdzie to futro "wymienia" ale może przez cały rok stopniowo mu sierść wypada (jak człowiekowi)? czy może to z nim jest coś niedobrego?

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Królicze futro
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 08, 2009, 20:33:16 pm »
Cytat: "berry scary"
wiecie co? mam wrażenie że moj uchol cały czas linieje, nie pamietam kiedy nie liniał a jest krótkowłosy... niby sa takie okresy gdzie to futro "wymienia" ale może przez cały rok stopniowo mu sierść wypada (jak człowiekowi)? czy może to z nim jest coś niedobrego?


moze byc tak,ze gubi siersc przez caly rok,moj Funiol tak linieje rok ale sa okresy intensywanego linienia,co drugie linienie jest intensywniejsze
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

wdowik

  • Gość
Królicze futro
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 09, 2009, 14:02:00 pm »
Mój sierściuch jest bardzo kudłaty.. tylko wezmę go na ręce i już jestem cała brudna od jego włosów.. staram się go systematycznie czesać, ale dalej jest ciężko. Sesunia ma długie włoski, takie puchowate wręcz, doczytałam się na internecie że takie zwierzaki się przycina, wiec zaczęłam co jakiś czas jej trochę przycinać sierść, w końcu wygląda na szczuplejszą. Aczkolwiek przede wszystkim na kuperku ma takie małe kołduny i nie wiem jak się ich wyzbyć, szczotkuję ją ale się wyrywa, a też mam szczotkę z drobnymi drucikami a z drugiej strony z rzekomo włosiem naturalnym czy coś.

Możecie coś poradzić? Może są fryzjerzy od królików? bo mi to koślawie wychodzi nożyczkami, a maszynką do golenia to bym się bała...

[ Dodano: Sro Wrz 09, 2009 2:06 pm ]
hehe...
troche poszukałam i znalazłam tę stronę: http://www.uszata.com/eksplorer/opieka/angory.html

Tusiak

  • Gość
Królicze futro
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 11, 2009, 10:21:22 am »
Ja mojego króla skubię - futro jej wyłazi małymi kępkami, a grzebienie i szczotki jak już jakiś czas temu się przekonałam możemy sobie wsadzić do du.... :) bo przy tych kołtunach to tylko nożyczki pomagają.

karola

  • Gość
Królicze futro
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 12, 2009, 19:00:54 pm »
Ja wyczesuje szczotką i na dodatek kiedy ja głaszcze to wtedy wybieram sierść.I ona ma bardzą ładne futerko.



Pozdrawiam

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
kołtuny
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 14, 2009, 18:36:21 pm »
Króliczki  takie jak moja angorka Kicusia trzeba ciągle czesać zgrzebełkiem , a potem jeszcze wygładzam szczoteczką miękką dla niemowląt.żeby się pozbyć kołtunków stosuje się  , dla usunięcia kołtunków  ,bądź do niedopuszczenia do ich powstawania , stosule się tak zwany - Filcak , grzebyk dla persów. Jestem zadowolona , moja Kica wygląda fantastycznie i wcale nie muszę jej obcinać tak krótko jej pięknej sierści. Filcak kosztuje około 16 zł. Kupiłam w sklepie internetowym. Wpiszcie  w wyszukiwarkę TRIXIE FILCAK 15 CM dla kota. i zobaczycie. Ja kupuję od dawna w sklepie www.animalia.plTen grzebień też dawno kupiłam i nie mam problemów. Kicusia nie ucieka , robie to delikatnie , czasami nawet zasypia.

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Królicze futro
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 21, 2009, 01:09:00 am »
Suszka240 - a może brakuje mu jakiś witamin, skoro go wyczesujesz? Bo tak nie może być chyba, że przewz cały rok duże ilości ?

Ja wyczesuję malutką grzebieniem  :)  Niestety nie zakupię tych "żelaznych" bo kilka razy chcąc kupić ukłułam się taką (sprawdzałam na skórze, czy boli) więc stwierdziłam, że nie kupię i koniec.

Podebrałam babci malutki grzebień :) I co jakiś czas delikatnie wyczesuję :)
Od dobrej karmy i wyczesywania ma śliczną sierść :) A kiedyś miała z nią problemy.

A co do kichania, idź do weternarza, nie ignoruj tego.
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline milka37

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1734
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mercedes, Andrzej Złysyn, Maja Mi
  • Za TM: Pati, Puszek Okruszek, Merida Tumorka, Jogobella
Królicze futro
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 23, 2009, 15:58:38 pm »
a czy taka krolicza siersc ma jakies zastosowania?? Nie wiem np. czy robia z tego poduszki?? Bo ja ostatnio Mercedes wyczesuje takie kleby futra, ze na poduszke by sie spokojnie uzbieralo przez pare dni :P
"To, ze zwierze jest duze, nie oznacza, ze nie potrzebuje czulosci.
Jakkolwiek duzy Tygrys sie wydaje, potrzebuje tyle czulosci, ile Malenstwo"

nuka

  • Gość
Królicze futro
« Odpowiedź #13 dnia: Wrzesień 23, 2009, 16:03:21 pm »

Offline milka37

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1734
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mercedes, Andrzej Złysyn, Maja Mi
  • Za TM: Pati, Puszek Okruszek, Merida Tumorka, Jogobella
Królicze futro
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 23, 2009, 16:41:57 pm »
dzieku Nuka :) zabieram sie do lektury :P
"To, ze zwierze jest duze, nie oznacza, ze nie potrzebuje czulosci.
Jakkolwiek duzy Tygrys sie wydaje, potrzebuje tyle czulosci, ile Malenstwo"

Offline Blacky

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3342
  • Płeć: Kobieta
    • Pomyślna Blog
Królicze futro
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 26, 2010, 17:35:24 pm »
Ja mam grzebień po moim persie. Ma grube metalowe, ale zaokrąglone na końcu ząbki. Bardzo dobry do "dredów" Bońka, ale muszę kupić drugi, który będzie bardziej zbierał sierść niż rozczesywał. Będziemy się czesać na dwie tury. Oczywiście Boniek dostaje paniki jak tylko widzi grzebień, ale powoli, bardzo powoli chyba się przyzwyczaja. A może zaczyna rozumieć, że przed tym nie zwieje.  :PP
Save The Earth - it's The Only Planet With Chocolate! ;>
Pomyślna blog

Offline rokiowca

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
    • Mój blog
Królicze futro
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 27, 2010, 16:08:45 pm »
Ja Afruś czeszę taką szczoteczką do paznokci ona jest cała plastikowa i się fajnie nią czesze. xD
Oto fotka:



Wiem, słaba jakość  ale robiłam na szybko kamerką z laptopa.
Afrusia
  • 26.07.2013r. Przeżyła 6 lat. Ze mną tylko 4.Tęsknie kochanie.
kliknij


Asica

  • Gość
Królicze futro
« Odpowiedź #17 dnia: Luty 27, 2010, 17:27:40 pm »
Ja mam kilka szczotek do czesania Kicaka (chociaż ma krótką sierść) : szczotkę drucianą, szczotkę z naturalnym włosiem (podobne jakie kupuje się do butów :rotfl2  ) i taką do paznokci (jak powyżej). Kicak ma nijaki stosunek do szczotki i jak chcę go wyczesać to siedzi tyko przez chwilę (ale muszę go jednocześnie głaskać) bo mu się zaraz znudzi i sobie kica dalej... Kicak tak fajnie linieje bo jak  zaczyna linieć to zawsze zaczyna się takim "półkolem" za uszkami, a następnie to "półkole" się rozszerza i to tak śmiesznie wygląda  :P

Offline Zajec

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 99
  • Płeć: Kobieta
Królicze futro
« Odpowiedź #18 dnia: Marzec 01, 2010, 16:24:26 pm »
Hej, a jak wy wyczesujecie te swoje krole, bierzecie je i na kolankach czy raczej jak one sobie siedzą?  :&gt;  Bo ja chcialam Sache ostatnio wyczesac i nie bardoz sie dala, a nie chce jej wystraszyc bo jest u mnie dopiero troche ponad tydzien i nie wiem czy jeszcze nie poczekac z takimi zabawami :P
Jeszcze trochę pokicać, poczuć wysoką trawę pod sobą i bezkresne niebo nad uszami- to Wielka sprawa jest :) Eh, pokicać jeszcze...

www.DomoweZapleczeInspiracji.blogspot.com

Rabbitka

  • Gość
Królicze futro
« Odpowiedź #19 dnia: Marzec 02, 2010, 11:34:56 am »
Zajec, już sobie wyobrażam mojego Petitka na kolanach :oh: (to mały dzikus :P ),więc czeszę go (specjalną druciana szczotką) na podłodze a on mi ucieka -i tak to wygląda.Naszczęście ja lubię zimno więc kaloryfer w moim pokoju był wyłączony tej zimy,co zapobiegło nieustannemu linieniu.
Jezeli Twój bardzo linieje to czesz a jeżeli nie lubi to spróbuj głaskać go lekko zwilżoną reką.

Offline Zajec

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 99
  • Płeć: Kobieta
Królicze futro
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 02, 2010, 12:22:49 pm »
Hehe no to moj tak samo :P biegam za nim w kółko po pokoju :P wiesz Rabbitka problem jest w tym, że on chyba nie linieje, ale robią mu się kołtunki :(
Jeszcze trochę pokicać, poczuć wysoką trawę pod sobą i bezkresne niebo nad uszami- to Wielka sprawa jest :) Eh, pokicać jeszcze...

www.DomoweZapleczeInspiracji.blogspot.com

Rabbitka

  • Gość
Królicze futro
« Odpowiedź #21 dnia: Marzec 02, 2010, 12:31:41 pm »
Zajec, to MUSISZ wyczesywać a te już duże kołtuny wycinać...
Ty masz królika od niedawna i masz problem z czesaniem a Petiś jest u mnie już ponad 2 lata  :P .

Offline konopniczanka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 180
  • Płeć: Kobieta
    • HerstoriA
koltunki przy ogonku
« Odpowiedź #22 dnia: Kwiecień 08, 2010, 09:17:52 am »
moja kroliczka ma od kilku dni posklejane wloski przy ogonku, myslalam, ze moze sie zle myje, ale ona ma je nie pod spodem, ale tak obok. nie wiem czy ja zle wyczesuje, czy ona sie zle myje? zawsze ja czesze taka szczoteczka z bialym wlosiem, nie metalowa. moze do okolic ogonka uzywac grzebienia?

[ Dodano: Czw Kwi 08, 2010 9:20 am ]
moja kroliczke bardziej interesuje raczka od szczotki niz sama szczotka, traktuje ja jak zabawke do podgryzania i podrzucania

Offline chlup

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 657
  • Lokalizacja: wielkopolska
  • Moje króliki: Pimpol
Królicze futro
« Odpowiedź #23 dnia: Kwiecień 08, 2010, 18:56:23 pm »
Mój królik też rzuca szczotką (mam z naturalnego włosia, taką jak dla małych dzieci).
Wyczesuję go jak sobie leży sam z siebie albo w czasie głaskania.
Na początku zwracał uwagę jak tylko zmieniłam rękę na szczotkę i się odwracał żeby zobaczyć co to za dziwne uczucie. Ale teraz leży tak samo jak przy głaskaniu.