Ja wyczesuję swoją Miśkę taką szczoteczką dla królików (i kotów jak mówił pan sprzedawca), która ma metalowe druciki. W pierwszej chwili jak mi ją w sklepie pokazali, to aż się wystraszyłam co mi to dają, przecież zrobię Miśce krzywdę ? takie ma przecież delikatne futerko. Facet się upierał, że ma rację i faktycznie - kupiłam i jestem zadowolona. Te metalowe druciki ma zakrzywione w jedną stronę, druciki nie są grube i sztywne, ale takie elastyczne. W każdym bądź razie Misisława uwielbia tę szczotkę, więc metalowe (tylko nie dla psów, bo te chyba są jakieś grubsze i twardsze) będą ok.
Co do kichania (fukania) różne mogą być przyczyny, może to być katar, może to być alergia na kurz w sianie, ale czy może mieć związek z linieniem to nie wiem, niech się ktoś fachowy wypowie.
Pozdrawiamy z Miską:)