Nie wiem jak u was, ale u mnie teraz nie jest tak gorąco, żeby schładzać królika kostkami lodu...
Szczerze mówiąc sama też bym się bała dawać małemu... Wystarczy świeża, zimna, ale nie lodowata woda.
Klatkę ustawić w miarę chłodnym miejscu.
Ja swojemu zawiesiłam "hamaczek" (z którego nie korzysta w taki sposób o jakim myślałam), pod który się kładzie (może tak jest mu chłodniej?)..