Truffle, spokojnie, wszystko idzie w dobrą stronę
jeżeli podzielili pokój między siebie, to rozstaw wodę i jedzenie tak, aby obaj mieli dostęp.
Najbardziej spodziewany rozwój sytuacji: po przeganiankach będą się kładli coraz bliżej siebie. Jeżeli obaj odpoczywają w zrelaksowanej pozie, to bardzo dobrze.
U mnie Zając ze strachu przed Myszą schował się w ciemnym niedostępnym kącie i nie wychodził prawie dobę
- żal mi go było, a teraz to on rządzi
pamiętam jeszcze, że w czasie nocnych bijatyk , gdy któreś miało dość, to przychodziło do mnie i wciskało się między poduszkę a ścianę.(sorry, na wspominki mi się zebrało
)
Czekam na dalsze relacje
Powodzenia