Autor Wątek: Kubiśka została wysterylizwana  (Przeczytany 6375 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Asia i Witek

  • Gość
Kubiśka została wysterylizwana
« dnia: Sierpień 26, 2009, 14:36:09 pm »
Witajcie...:-)

Kubisia miała wczoraj zabieg.... W czasie sterylizowania wyszło że był to ostatni moment na to...:-( Okazało się że miała ropę w macicy. Obyło się na całe szczęście bez większych komplikacji (mam złe doświadczenia bo moja psinka nie obudziła sie po narkozie :buu )...

Ranka ładnie się goi :jupi  jeszcze jutro na antybiotyk i za tydzień w piatek do zdjęcia szwów...:-)
Bardzo się bałam o nią bo dopiero o 7 rano zaczęla pić.
Niestety musiałam w nią wmusić trochę marchewki przez strzykawkę bo niestety żadne smakłyki jej nie przekonały (o godz 11 mijała doba bez jedzenia)...... teraz jak przechodzę obok to chrumka na mnie i drapie w podłoge...:-) i po tym widzę ze dochodzi do siebie..:-)

Mam pytanka....:-)
Kubiśka przedchwilą była w kuwecie zrobiła 3 bobki i a reszta jest podobna do biegunki?? czy to normalne?? może w ten sposób organizm się oczyszcza????  

A co z zaprzyjaźnaniem z drugim krolikiem?? Mam z tym poczekać do ściągnięcia szwów???? Przed zabiegiem pare razy byli w jednym pokoju i żadneg bicia ani kłótni nie było....tylko się obwąchiwaly..:-)

nuka

  • Gość
Kubiśka została wysterylizwana
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 26, 2009, 14:43:37 pm »
Oj to Kubisia miała szczęście :) To był tak naprawdę zabieg ratujący życie
Dobrze, że wszystko wraca do normy.
Bobki inne niż zwykle mogą być spowodowane narkozą, moje chłopaczki też robiły rozmaźgańce przez pierwszy dzień po zabiegu.
Z zaprzyjaźnianiem radzę poczekać, mala niby wraca do pełni sił ale jednak istnieje ryzyko bójki, do tego ona jest obolała i może być rozdrażniona i sama może prowokować królicze awantury, ale w tej kwestii ja nie mam doświadczenia, to tylko moje zdanie.
Wycałuj czule rekonwalescentkę i jej uszatego towarzysza

Phalaenopsis

  • Gość
Kubiśka została wysterylizwana
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 26, 2009, 20:47:34 pm »
Dobrze, że zdążyliście na czas :) Oby mała szybciutko doszła do siebie :) Ja z zaprzyjaźnianiem bym poczekała. Tak jak pisze nuka mała może być rozdrażniona. Nam też się wydawało że zaprzyjaźniły się bez obrażeń, jednak po oględzinach Bakuli okazało się, ze ma całe plecki w strupkach (pewnie przy ustalaniu hierarchii Niutosław chwycił za mocno). Nigdy do końca nie da się przewidzieć zachowań uszaków więc lepiej poczekać.
Nas też sterylizacja małej. Muszę tylko iść umówić ją na zabieg i wypytać jeszcze lekarza o kilka spraw. Mam dwa pytanka, jeśli oczywiście mogę się podpiąć pod temat, bo nie chcę nowego zakładać:
Czytałam, że dajecie królinkom termofor. Czy zamiast tego może być ogrzewacz (np. do rąk)?
No i czy stosunek królasków nie zmieni się po sterylizacji Bakuli?

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
Kubiśka została wysterylizwana
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 26, 2009, 21:46:41 pm »
Phalaenopsis,  Jaki będzie ich stosunek do siebie to się okaże, być może się zmienić , ale nie musi. Z zaprzyjaźnianiem radzę poczekać, na uszatej pisze , żeby amiczki po sterylizacji bezpośrednio nie łączyć nawet z samcem tylko odosobnić. Ja dałam króliki razem po 2 dniach(juz byly zaprzyjaźnione) W Twoim przypadku poczekalabym tydzień po sterylce i po zdjęciu szwów bym się zdecydowała.
SylwiaG

Asia i Witek

  • Gość
Kubiśka została wysterylizwana
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 27, 2009, 11:17:01 am »
Nuka zgadzam sie ogromne miała szczęscie..... Niestety nie moge się zbliżać do niej:(  więc poczekam az sama bedzie chciała abym ją pomiziała....Oczywiście nic na siłe...:( Kubcia chyba pamięta że to ja ją "zaprowadziłam" na zabieg...... :(

strasznie bym się czuła gdyby jej sie coś stało....:( strasznie kocham mojego potwora....
Dziewczyny Uszate potworki są w jednym pokoju ..:-) gdy Kusiśka biega to Cofi jest jest zamkniety i tak się wymieniają..:-)  Wczoraj jak tylko go usłyszała to tupała i chrumkała więc został eksmitowany z pokoju, ale dzisiaj podchodziła do klatki a mordkę w szczebelki wsadzała... :lol  widok był słodki...:-)

Dziś byłyśmy na kontroli i po antybiotyk... pokazała jaka jest nie zadowolona że wetka chce jej coś wbić pod skóre...:-) pazurki i ząbki poszły w ruch, ale tak delikatnie..:)

Phalaenopsis ja uzywałam butelki z gorącą wodą i owijałam jeszcze ręczniczkiem od kubiśki żeby czuła że jest u siebie:-) Już doszła do siebie. Zapewniam...nawet mam kilka dowodów na ręce od pazurków:-)

Dziekuje dziewczyny za rady...:-) :bukiet
sylwiaG Za zaprzyjaźnianie zabiorę się za tydzień zobaczymy jak wszystko sie potoczy...:-) w razie czego uszata.com bede sobie pomagala a przy okazji do Was bede po rady się zgłaszać...:-)

:* i dużo :przytul dla Waszych Usztków...:*

Offline ppx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1950
  • Płeć: Kobieta
    • KiG
Kubiśka została wysterylizwana
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 27, 2009, 14:39:03 pm »
Skąd można się dowiedzieć, czy królik ma ropomacicze?


Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Kubiśka została wysterylizwana
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 27, 2009, 14:45:32 pm »
Z tego co mi wiadomo, to objawy są widoczne juz w zaawansowanym stadium choroby, gdzie juz praktycznie nie ma szans na wyleczenie.
Poprawcie mnie, jeśli się mylę.

Środkiem zapobiegawczym jest sterylizacja.

Asia - królince daj wytchnąć, a ranie daj się zagoić, bo jak dojdzie miedzy nimi do walki to moze nie byc za ciekawie. Ja bym poczekała dłużej niz tydzien, dla pewnosci.

Coffi to samiec czy samiczka? Wykastrowany/a?
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Asia i Witek

  • Gość
Kubiśka została wysterylizwana
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 28, 2009, 09:14:02 am »
Moja Kubuśka miała ropomacicze..:-( zobaczyłam że coś jest nie tak jak zaczęła zostawiać czerwone plamy...:-(dlatego byłam z nią na USG gdzie doktor stwierdził że ma rozpulchnioną macice...:-( i dlatego między innymi była sterylizacja.....

Ciapusia poczekam na pewno bo nieche aby cos się jej stało!!

Czy Kuba może biegac cały czas po mieszkaniu czy zamykać ja w klatce??
Bo ona strasznie denerwuje jak musi tam dlużej siedzieć...:-(

Coffi to smiec i w dodatku nie wykastrowany..... Wetka mówiła żeby poczekać z kastracją. Niech się zadomowi.... za 2 tygosnie zobaczymy..:-) jest łagodny i raczej nie znaczy terenu..:-) wszystko jest do przemyślenia....:-)

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Kubiśka została wysterylizwana
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 28, 2009, 11:10:13 am »
Jesli to niekastrowany samiec, to nie będzie dawał Kubusi spokoju, ciagle będzie na niej siedział, to nie będzie dla niej przyjemne. Samca tez trzeba wykastrowac i poczekac ok miesiąca, az hormony spadną, wtedy wziąć się za zaprzyjaznianie.

Czemu wetka radziła poczekać? Poczekać na co?
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
Kubiśka została wysterylizwana
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 28, 2009, 11:12:57 am »
Ojej Ciapusia, to po kastracji zaprzyjaźniać mozna dopiero po miesiącu?? :(



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Kubiśka została wysterylizwana
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpień 28, 2009, 11:16:30 am »
Dopiero po ok miesiącu hormony zaczynają opadać, a samiec staje sie niepłodny.

Albo po dwóch? :hmmm Zapomniałam :oh: Trzeba by poczytać.
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline Truffle

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1045
  • Płeć: Kobieta
  • 진기씨,사랑해~
    • dA
Kubiśka została wysterylizwana
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpień 28, 2009, 11:19:35 am »
chyba po ok 6 tygodniach :)
Haikus are stupid
I cannot write them at all
Deal with it, retard.

nuka

  • Gość
Kubiśka została wysterylizwana
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpień 28, 2009, 11:23:58 am »
Po ok 6 tyg. od kastracji samiec staje się niepłodny, natomiast hormony nadal mogą szaleć, w dużo mniejszym stopniu, ale jednak, mój Dżeki nadal ma ochotę na zabawy z Nuką, a od kastracji minęły już prawie 4 m-ce

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
Kubiśka została wysterylizwana
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpień 28, 2009, 11:30:09 am »
No nie mówcie mi, że trzeba czekać 4 m-ce z zaprzyjaźnianiem :buu



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Nuna

  • Gość
Kubiśka została wysterylizwana
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpień 28, 2009, 11:32:20 am »
Szesc tygodni wynosi kwarantanna, po tym okresie mozesz zaprzyjazniac bez obawy :)

nuka

  • Gość
Kubiśka została wysterylizwana
« Odpowiedź #15 dnia: Sierpień 28, 2009, 11:36:42 am »
Oczywiście, że nie trzeba tyle czekać
Asia i Witek, pisała, że Coffi to niekastrowany samiec, ma zamiar go ciachnąć już niedługo, Kubisia jest już po, więc akurat te dwa uszaki mogą moim zdaniem być razem tuż po zagojeniu ran.

Ja po kastracji chłopaczków też nie czekałam z zaprzyjaźnianiem 4 m-ce, moje uszy już dawno razem biegają, tylko Dżeki nadal ma ochotę pofiglować, choć minęło sporo czasu od zabiegu, no ale Nuka nadal kusi niekastrowanym tyłeczkiem

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
Kubiśka została wysterylizwana
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpień 28, 2009, 11:36:47 am »
A jeśli samiczka jest wyterylizowana, czyli nie ma opcji zapłodnienia?



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Kubiśka została wysterylizwana
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpień 28, 2009, 11:38:38 am »
To przeciez mowie, ze samiec nie da jej spokoju i ciągle bedzie na niej siedzial, dla samicy nic przyjemnego.
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

nuka

  • Gość
Kubiśka została wysterylizwana
« Odpowiedź #18 dnia: Sierpień 28, 2009, 11:38:54 am »
Jak samiec jest niekastrowany to samiczkę zamęczy :)

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Kubiśka została wysterylizwana
« Odpowiedź #19 dnia: Sierpień 28, 2009, 11:39:42 am »
Ja czekałam pół roku z zaprzyjaznieniem Jaspera i Ciapuli, ale to inna historia.
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."