Oczywiście, że nie trzeba tyle czekać
Asia i Witek, pisała, że Coffi to niekastrowany samiec, ma zamiar go ciachnąć już niedługo, Kubisia jest już po, więc akurat te dwa uszaki mogą moim zdaniem być razem tuż po zagojeniu ran.
Ja po kastracji chłopaczków też nie czekałam z zaprzyjaźnianiem 4 m-ce, moje uszy już dawno razem biegają, tylko Dżeki nadal ma ochotę pofiglować, choć minęło sporo czasu od zabiegu, no ale Nuka nadal kusi niekastrowanym tyłeczkiem