Autor Wątek: wredna Kaśka!  (Przeczytany 12544 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

pixelka

  • Gość
wredna Kaśka!
« dnia: Sierpień 25, 2009, 20:01:02 pm »
Hej! mam od 3 dni roczną królicę  ona, jest agresywna.Jak wkładam rękę żeby dać jej jeść to ona się na mnie żuca z pazurami i warczy :wow  jak podchodzę i pochylam się nad klatką to też warczy  do tego tupie. Dostałam ją od  koleżanki( królik był zawsze agresywny) jak są oswoić żeby ne gryzła i się nie żucała? Co jest przyczyną takiego zachowania?

nuka

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 25, 2009, 20:05:41 pm »
Królinka jest u Ciebie kilka dni, daj jej czas na zaakceptowanie nowego domu, nowych zapachów, nowych ludzi... nie wiem jak wcześniej była traktowana, pewnie minie trochę czasu zanim się oswoi.
Mała klatkę traktuje jak swój bezpieczny azyl, Twoja ręka w niej to intruz, którego trzeba pogonić, dlatego fuka i rzuca się z pazurkami - broni swojego terenu.
Staraj się wykonywać takie czynności jak sprzątanie klatki i podawanie jedzenia jak mała biega swobodnie i nie widzi tego, że coś robisz w jej domku.
Musisz postępować z królewną bardzo spokojnie, nic nie rób na siłę, mów do niej spokojnym głosem, pogłaszcz tylko jak ona tego chce, połóż się na podłodze i czytaj książkę albo oglądaj TV, rób to co lubisz, a mała w tym czasie niech swobodnie biega. Z czasem podbiegnie, obwącha Cię, może się po Tobie przespaceruje, obródkuje, zaznavczy bobkiem - to wszystko dobre sygnały, że maleńka zaczyna czuć, że jest u siebie

Eska

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 25, 2009, 20:08:57 pm »
przyczyną takiego zachowania może być np. złe traktowanie w przeszłości, może żyła w ciągłym stresie, czy coś w tym stylu. po za tym na pewno nie wkładaj na razie rąk do jej klatki bez potrzeby, to jej jedyny azyl, schronienie. Otwórz drzwiczki od klatki i zaobserwuj, czy też wyjdzie, czy nie, jeśli tak to daj jej poznać teren.
Jeśli chodzi o oswojenie to królik nie mógł być taki od zawsze, coś musiało to spowodować, może Twoja koleżanka nawet nie podejmowała prób w oswojeniu króliczka?
podaję link do strony, na której pisze o oswajaniu http://www.swiatkrolikow.com/krolikimy.php

[ Dodano: Wto Sie 25, 2009 8:09 pm ]
nuka mnie wyprzedziła. ;)

Yuuki

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 26, 2009, 15:57:58 pm »
NoM koleżanki na górze mają racje ;D Tylko pamiętaj jeśli królik do Ciebie podejdzie nie głaszcz jej bo się spłoszy . Daj jej czas ;) I nie wyciągaj jej na siłe z klatki ;P Powodzenia x33

pixelka

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 26, 2009, 16:34:15 pm »
ok dzisiaj będzie sprzątanie, to puszczę Kasię po pokoju i wystprzątam klatkę.A ona niech sobie pokica i wywącha wszystko dookła:) Zobaczymi może uda mi się obłaskawić dzikuskę.
A tak z innej beczki to czy królik może jeść mieszankę dla gryzoni? bo koleżanka jej to dawała ale ja czytałam ,że nie wolno tego królikom więc jak jak to jest? niektóży podobno karmią mieszankami przez lata i króliki są zdrowe. Jak jest naprawdę bo jedni piszą ,żę wolno a drudzy ,że nie.

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 26, 2009, 17:12:15 pm »
Królik to nie gryzoń i mieszanek jeść nie powinien. Lepszy jest granulat. No a królik powinien się żywić głównie sianem, trawą, ziołami, i warzywami.



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

pixelka

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 26, 2009, 17:29:27 pm »
czy taka dieta będzie dobra?
-siano(24h)
-co dziennie plasterek marchewki
-2 razy dziennie po łyżce granulatu np.Vitapol
-co jakiś czas coś zielonego np.mlecz
-czasami krążki z Animalsa(frykas)

Eska

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 26, 2009, 17:38:04 pm »
Sianko ok, granulat też dobrze, oczywiście woda też 24h.
Plasterek marchewki nie wystarczy, króliś musi dostawać więcej warzyw. Żadnych krążków z Animalsa, to nie jest zdrowe. Jeśli chodzi o mlecz to też nie może być co jakiś czas. Co jakiś czas możesz dawać króliczkowi owoc (np. jabłko), ale zielenina musi być podawana codziennie.

[ Dodano: Sro Sie 26, 2009 5:46 pm ]
Co jakiś czas możesz również dawać suszki (suszoną skórkę marchewki, suszone jabłko). Codziennie powinnaś dawać jakieś warzywa np. właśnie marchewkę, pietruszkę, seler naciowy, sałatę rzymską, brokuły. A z zieleniny cykorię, babkę lancetowatą, szerokolistną, mlecz, koniczynę, bazylię, lucernę i wiele, wiele innych. Poczytaj o tym dokładniej w dziale 'dieta'.

pixelka

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 26, 2009, 17:57:02 pm »
Ale ona tak kocha tego animalsa czy mogę jej chciaż  co 2-3 dni dawać po 2 kółeczka?
to jej jedyny ukochany przysmak. mlecz narazie będę dawała ale co kilka bo dziadek tak na działkę jedzi i przywozi.A w zimie będę  kupować różne ziółka warzywka, owoce suszone.
To co dzień mała marchewka, jakaś natka i granulat ? To oczywiste że woda jest cały czas.

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 26, 2009, 18:14:09 pm »
codziennie mała marchew to chyba trochę za dużo. Jak pisała Eska możesz podawać np. seler, sałatę rzymską, brokuły, kapustę pekińską, cykorię, babkę, koniczynę, bazylię, oregano, melisę, miętę, koperek i naprawdę jest tego dużo. Z każdego po trochu i uzbiera się conajmniej pełna miseczka warzyw i ziół.
A Animals, to jest najgorsza chemia jaka może być. Jeśli chcesz, żeby Twoj króliczek był zdrowy, to nie podawaj wcale.



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

pixelka

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpień 26, 2009, 18:27:14 pm »
ok odstawię animalsa i może jutro kupię suszoną gruszkę lub jabłko w plasterkach.Może kasiaczek przerzuci się na zdrowsze smakołyki;)

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpień 26, 2009, 18:47:56 pm »
pixelka, zamiast suszonego lepiej dać takie zwykłe nieususzone. Moesz jako smakołyki dwać właśnie owoce, rodzynki czy coś  w tym stylu



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

pixelka

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpień 26, 2009, 19:35:11 pm »
tylko trochę się boję żeby po jabłku nie dostała biegunki.Sprawdzonym smakołykiem jest tylko marchewka.Jutro pojadę na ogród to narwę trawki ,mlecza i może nać marchwi albo buraka.Jeśli  jeszcze rosną bo nie wiem.

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpień 26, 2009, 19:55:18 pm »
pixelka, nie wszystko na raz :) Jeśli królinka nie jest przyzwyczajona do zieleninki, to najlepiej wprowadzać jeden rodzaj na tydzień, czyli np zacząć od trawki czy mlecza (tylko z miejsc, gdzie nie załatwiają się psy i jeśli nie jest zaszczepiona, to z miejsc, gdzie na pewno nie ma królików). Pierwszego dnia dać listek mlecza lub kilka źdźbeł (aż zajrzałam do słownika, żeby srawdzić jak to poprawnie napisać  :co_jest ) trawy, następnego dnia, jeśli bobki sa normalne można już 2 czy 3 listki czy małą garstkę trawy itd. Po tygodniu kolejny rodzaj wprowadzać tak samo powoli tylko cały czas sprawdzać, czy nie zmieniło się wypróżnienie.



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

pixelka

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpień 26, 2009, 20:06:30 pm »
dzięki jpuasz  :* zrobię jak piszesz i zobaczymy:)Bo wkońcu zależy mi na zdrowiu mojej Kasieńki :))))

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #15 dnia: Sierpień 26, 2009, 23:55:09 pm »
Frykasy z Animalsa to granulat - informacja dla tych, którzy nie wiedzą. To nie żadne ciasteczka, tylko po prost granulat w formie kółek. Ciapula to ubóstwiała. Jednak ponieważ jest w tym mączka zwierzęca, zamienilam fykasy na ringi z Vitapolu.
Nie piszcie, że to sama chemia, skoro nie widzieliście jak to wygląda, to po prostu przysmak, nie zaszkodzi podawać raz na jakiś czas, więc pixelko nie rezygnuj z tego (następnym razem zamiast frykasów kup ringi Vitapolu), uszakowi tez sie cos od zycia nalezy ;)

Pixelka - siądź na podłodze i czekaj aż królina do ciebie podbiegnie. Obok siebie połóż otwartą dłon z frykasem. Jak przybiegnie to sie nie ruszaj, nie wyciągaj ręki, po prostu czekaj i daj się obwąchać, wziąc smakołyk. Powtarzaj to parę razy dziennie, przez kilka dni. Królinki nie podnoś, nie wyciągaj z klatki na siłę, nie wsadzaj ręki do klatki, kiedy ona jest w niej. Mozesz do niej mówic spokojnym głosem, opowiadać cokolwiek, jak było w szkole, co nowego sobie kupiłas, albo zadawaj jej pytania, czy wie, jaki z niej wielki psotnik itp :) Zwierzak po parunastu takich sesjach sie przyzwyczai do ciebie, jesli jednak agresja nie minie to trzeba szukac innych jej zródel, np. hormonów.
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpień 27, 2009, 01:17:53 am »
To już myślę, że lepsze jest Krok Crispy z Versela Laga. Wg mnie po prostu Animals jest kiepski - ogólnie. A wiecie jaki skłąd ma ten frykas i rollis z Vitakraftu? Tzn chodzi mi o ten procentowy.



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpień 27, 2009, 01:40:51 am »
Skład frykasów (ale się naszukałam :lol )
Woda 7%
Popiół surowy 4%
Białko ogólne 10%
Włókno surowe 9 %
Tłuszcz surowy 1%


Składu Vitapola nie znalazłam.

Tak, Animals jest kiepski. Ale to tez nie jest tak, ze to sama chemia, to granulat.
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #18 dnia: Sierpień 27, 2009, 12:17:15 pm »
Hmmm Krok Crispy wygląda tak:
 Białko   15,5  %  
 Tłuszcz   2  %  
 Minerały   8,5  %  
 Błonnik   16  %  
 Wapń   1  %  
 Fosfor   0,6  %  
 Witamina A   10.000  j.m./kg  
 Witamina D3   2.000  j.m./kg  
 Witamina E   50  mg/kg  
 Miedź - siarczan miedzi (II)   5  mg/kg
Dane ze stronki www.versele-laga.com I które jest lepsze?
Frykas ma mało białka, włókna i tłuszczu (tłuszcz na +) a Krok Crispy ma więcej białka, włókna i tłuszczu (włókno na +). I co jest lepsze? Może ktoś tak szczerze doradzić? Bo cenowo chyba różnica prawie żadna. Ja jeszcze nie kupiłam żadnych "przysmaków" bo wcześniej kupiłam Cuni Junior i okazało się, że to mieszanka z której Pusiek wyjada te chrupki. Przebrałam całość, zostawiłam chrupki a resztę wyrzuciłam. POtem się okaało, że same te chrupki to jest właśnie Krok Crispy. No i jeszcze ich trochę mam, ale pytam co lepiej kupić na przyszłość?



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #19 dnia: Sierpień 27, 2009, 12:29:20 pm »
VL to porządna firma, więc pewnie Krok Crispy jest lepsze na przysmak.

Jednak nie wiem, czy króliki to lubia w takim stopniu jak frykasy, czy Vitapola. Moje za to by wszystko oddały, nie wiem czy tak samo by reagowaly na KC, szczerze watpie, zjadłyby, ale to nie to.

Frykasów juz nie kupuje, bo maja mączkę zwierzęcą, ale dla moich to bez różnicy czy jedzą frykasy czy Vitapola.
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #20 dnia: Sierpień 27, 2009, 12:42:52 pm »
A ja źle przeczytałam i myślłam, że chodzi o rollsy z Vitakraftu :oh:  Ja nie wiem jak Pusiek reaguje na Frykasy czy Vitapol, ale dałby się zabić za Krok Crispy. Gdybym mu dała trochę zieleninki, troch suszków, rodzynki, jakies owoce i właśnie to, to jestem pewna, że to by wybrał. Ma jeszcze "świra" na punkcie CC, take nie wiem co by wybrał (CC czy KC) ale na naszego działa rewelacyjnie. A on jest ogólnie wybredny, dlatego pytam co byłoby lepsze, bo boję się, że tamtego by nie jadł :]



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #21 dnia: Sierpień 27, 2009, 12:48:47 pm »
No widzisz, a moje jak za granulatem nie szaleją, zjedzą, ale uszu by nie oddały ;) Za to te kółeczka... Po prostu jak to widzą to w jakis trans wpadają :P

Skoro twoj uszak lubi KC to nie rezygnuj z nie niego, bo pewnie jest jednak zdrowsze.

Ja tylko piszę Pixelce, że nie musi rezygnowac z tego przysmaku, bo wiem, jak kroliki za nim szaleją i jak łatwo je tym udobruchać, tylko niech następnym razem kupi Vitapola.
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

pixelka

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #22 dnia: Sierpień 27, 2009, 14:42:21 pm »
Kasia dostała mlecz i go wcina.A co do frykasów to postanowiłam jej podawać co 3 dni po 2 kółeczka na pewno nie zaszkodzi jej taka ilość a będzie miała dużo radochy:) wieczorem dostanie kawałek marchwi i buraczka.

Kasia z Edzią

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #23 dnia: Sierpień 28, 2009, 10:45:55 am »
Moja Edka omija szerokim łukiem CC,torba z tym jedzonkiem stoi i sie kurzy...za nic w świecie dama nie zje,a Vitapol-granulat tak..za nic w świecie nie chce zdrowszego jedzenia.. NIE i już :oh:   kolb nie daję, bo kupki były niefajne,ale  nie zabronię jabłuszka suszonego lub pestki dyni.
Wariuje(dosłownie) na widok wafelka,ciastka,raz na tydzień 1 cm2 jej nie zaszkodzi,króliki sa jak dzieci...wszystko co  niezbyt zdrowe jest mniam,a to,co wydaje nam sie odpowiednie...im nie koniecznie.
Kiedy dostaje natkę pietruszki najpierw obgryza listki...patyczki w ostateczności za jakis czas pochłania  :co_jest
Co do zachowania Kasi...(to coś w imieniu jest bo ja jestem Kaśka i tez ciut wredna...) powolutku,jak dziewczynki pisza,nic na siłę  i CIERPLIWIE,wszelkie nerwowe ruchy ona odbierze,jako zagrożenie...zobaczysz,za jakis czas wynagrodzi Ci wszystko polizaniem lub wepchnięciem łepka pod rękę z żądaniem głaskania.

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #24 dnia: Sierpień 28, 2009, 10:54:46 am »
Cytat: "Kasia z Edzią"
Wariuje(dosłownie) na widok wafelka,ciastka,raz na tydzień 1 cm2 jej nie zaszkodzi,króliki sa jak dzieci...wszystko co  niezbyt zdrowe jest mniam,a to,co wydaje nam sie odpowiednie...im nie koniecznie.


A gdyby dziecku smakował granulat lub jakaś karma dla psów, to tez byś raz na tydzień po łyżce dawała, bo nie zaszkodzi? :oh:  Karma dla psów jest przeznaczona dla psów, granulat jest dla królików a wafelki i ciastka są dla ludzi.



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #25 dnia: Sierpień 28, 2009, 11:12:20 am »
Kasia, to moze oddaj ten granulat SPK? ;)
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Kasia z Edzią

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #26 dnia: Sierpień 28, 2009, 13:51:56 pm »
Ciapusia,  tak zrobie,albo do zoologika,tam maja wystawiony karto na zarełko i inne specyfiki... napisz mi jak mam do SPK oddac?
jpuasz,  nie szalej...nic jej nie jest...to okaz zdrowia,Ty tez od hamburgera nie umrzesz...

[ Dodano: Pią Sie 28, 2009 1:55 pm ]
Cytat: "jpuasz"
A gdyby dziecku smakował granulat lub jakaś karma dla psów, to tez byś raz na tydzień po łyżce dawała,
jasne,na ładne włoski i mocne ząbki :diabelek  :P

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #27 dnia: Sierpień 28, 2009, 15:08:53 pm »
Ale nie rozumiesz jednego. Hamburger jest stworzony dla ludzi. Szkodliwy, to fakt, ale jest dla ludzi, tak jak wafelki czy ciasteczka. I królik nie powinien tego jeść. Czemu królikowi kawałka hamburgera w takim razie nie dasz? Wafle czy ciastka są piecone, zawierają produkty piekarnicze, do których króliczy przewód pokarmowy nie jest przystosowany. Może w tym momencie Twój królik jest okazem zdrowia, ale nie bądź zaskoczona jak za kilka miesięcy czy lat będzie miał duże problemy z biegunkami i ogólnie przewodem pokarmowym. Wtedy przyznasz mi rację i odstawisz wafelki? Będzie już za późno...



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Kasia z Edzią

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #28 dnia: Sierpień 28, 2009, 15:13:55 pm »
jpuasz,  nie nakręcaj się bez sensu,raz na jakis czas nie zaszkodzi,nie przesadzaj,fakt czasem lepiej nie pisac nic na forum,bo zaraz  szaleńcze posty umoralniające sie ukazują,dzięki za troskę w imieniu Edusi,pozdrawiam.

pixelka

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #29 dnia: Sierpień 28, 2009, 15:15:19 pm »
też myślę ,że  Kasiaczkowi nie zaszkodzi kilka kółeczek czasami.:) Wkońcu my też jak czasam zjemy fast-fooda czy małą paczkę chipsów to nic nam nie będzie.Wszystko z umiarem i jest ok.Dzisiaj na śnidanko Kasiaczka dostała siano, marchewkę z natką i 3 kółka frykas. Teraz przed czwilką wrzuciłam jej obiadek tzn.mlecza i trawkę.

Kasia z Edzią

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #30 dnia: Sierpień 28, 2009, 15:21:58 pm »
pixelka,  nie wystrasz się,bo czasem po mleczu moze byc mocz brązowy...Kaś :lol ce życze smacznego

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #31 dnia: Sierpień 28, 2009, 15:29:34 pm »
Cytat: "Kasia z Edzią"
jpuasz,  nie nakręcaj się bez sensu,raz na jakis czas nie zaszkodzi,nie przesadzaj,fakt czasem lepiej nie pisac nic na forum,bo zaraz  szaleńcze posty umoralniające sie ukazują,dzięki za troskę w imieniu Edusi,pozdrawiam.


w takim razie nie pisz takich rzeczy na forum. To, czym karmisz królika to Twoja sprawa (chociaż zwierzę nie jest rzeczą, więc nie powinno być traktowane jako czyjaś "własność")
ale pisząc tutaj, że to czy tamto nie jest szkodliwe, podkopujesz wysiłki wielu osób, by to forum było wiarygodne i uczyło ludzi prawidłowej opieki nad zwierzakiem.
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Kasia z Edzią

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #32 dnia: Sierpień 28, 2009, 15:38:45 pm »
Jadwinia,  sama szukałam tu porad w tym temacie...i wiem co wolno,a co nie...

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #33 dnia: Sierpień 28, 2009, 15:47:00 pm »
O tak, na pewno znalazłaś tutaj porady mówiące o wafelkach co jakiś czas.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Kasia z Edzią

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #34 dnia: Sierpień 28, 2009, 16:02:48 pm »
bosniak,  no nie,dobra,skończycie ten najazd?Po prostu zdarzyło się i już,czasem dostanie troszkę i nic sie nie dzieje.

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #35 dnia: Sierpień 28, 2009, 16:03:47 pm »
Kasia ja się nie nakręcam, tylko wiem, ze akurat "ludzkie" słodycze nie są dobre dla królików. Jeśli dawałaś w dodatku wafelki z nadzieniem kakaowym, to wiedz, że są one trujące dla królika. Tak, tak - nie szkodliwe, a trujące. Frykas, to zupełnie co innego, jest to "przysmak" stworzony dla królików i może faktycznie w niewielkich ilościch nie zaszkodzi. Ale wafelki czy ciasteczka nie są dobre ani zdrowe dla królików i nie wmówisz mi że jest inaczej. Poza tym wskaż proszę gdzie na tym forum wyczytałaś, e można podawać wafelki i ciasteczka? Oczywiście mam na myśli wiarygodne osoby, a nie takie, które napisały kilkanaście postów :]



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Kasia z Edzią

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #36 dnia: Sierpień 28, 2009, 16:10:22 pm »
jpuasz, jejku,to była górna warstwa,tylko część wafelka,bez nadzienia,poza tym nie chodzi i  to,że tu czytałam ,że wolno dawać takie rzeczy,costy...tu dowiedziałam sie wiele o karmach,kupkach itp...jejku nie róbcie ze mnie potwora,Edka jest dobrze odżywiana,napisałam o wafelku,że kawałeczek czasem dalam...nie jestem debilką,która karmi królika takimi rzeczami,źle sie wyraziłam..to tyle..ufffi nic Ci  nie wmawiam,costy...

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #37 dnia: Sierpień 28, 2009, 16:23:02 pm »
Ja już nie komentuję dawania wafelków, masz swoje zdanie i widać, że go nie zmienimy. A sama napisałaś, że szukałaś tu porad i wiesz co wolno a co nie. Rozmawialismy o wafelkach, więc można było wywnioskować, ze gdzieś wyczytałaś, ze wafelki co jakiś czas wolno. Jak powiedziałam, masz swoje zdanie i jak chcesz dawać to trudno. Ale chodzi o to, że jak ktoś nowy się pojawi na forum, żeby wiedział, że nie powinno się dawać, a Ty masz po prostu odmienne zdanie. I naprawdę nie chcę na Ciebie najeżdżać, czy coś, to raczej dla dobra Twojego królika. Ale więcej słowem się nie odezwę.



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #38 dnia: Sierpień 28, 2009, 16:23:58 pm »
Spoko-loko, no stress. W końcu każdy sam decyduje. Bardzo się wszyscy cieszymy, że królikowi nic się nie dzieje. W zupełności jednak zgadzam się z Jadwinią. Kuniec najazdu Wikingów. Amen.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Kasia z Edzią

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #39 dnia: Sierpień 28, 2009, 16:30:44 pm »
Ok.dzięki,wafelków nie będzie...

pixelka

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #40 dnia: Sierpień 28, 2009, 16:48:56 pm »
Zauważyłam ,że jak karmię Kasieńkę to ona pierwszy raz dzisiaj była jakby spokojniejsza nie żucała się aż tak bardzo:) więc chyba zaczyna się oswajać.Moje kochane (wredne )Kasisko! :jupi  :jupi A tak właściwie to ile kosztuje obcięcie pazurków? , bo moja Kasieńka ma troszkę za długie.

Kasia z Edzią

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #41 dnia: Sierpień 28, 2009, 19:43:53 pm »
pixelka,  u mnie w Łodzi za pazurki,przegląd i odrobaczenie 10 pln,ale to najtańsza   klinika,co nie znaczy,ze zła ;)

Yuuki

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #42 dnia: Sierpień 28, 2009, 19:45:39 pm »
Ok. 5 zł , ale możesz kupić takie ciążki za ok. 10 zł i sama obcinać ;)

Kasia z Edzią

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #43 dnia: Sierpień 28, 2009, 19:51:43 pm »
można samemu,ale np.moja Edzia ma daleko ukrwione i tu ostrożnie...poza tym ona nie jest fanką obcinaczek a u weta..raz-dwa i już..niektóre króliczki mają ciemne pazurki i nie widać na nich końca ukrwienia i tu jest problem.

nuka

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #44 dnia: Sierpień 28, 2009, 23:15:41 pm »
Cytat: "Kasia z Edzią"
niektóre króliczki mają ciemne pazurki i nie widać na nich końca ukrwienia i tu jest problem.

nie ma problemu, ciemne pazurki obcinamy na linii załamania (za długie zaczynają się skręcać na boki)

pixelka

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #45 dnia: Sierpień 29, 2009, 08:01:46 am »
sama wolę nie obcinać, bo boję się ,że za daleko ciachnę i sprawię Kasiaczkowi ból.Przejdę się z nią do weta i fachowo bez boleśnie pozbędziemy się za długich pazurków;) odrobaczanie jest konieczne też? czy jeśli króliśka nie wychodzi z domu to nie trzeba odrobaczać?

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #46 dnia: Sierpień 29, 2009, 09:19:20 am »
Nawet jeśli królik nie wychodzi na zewnątrz, to może złapać pasożyty. Możesz albo:
1. robić okresowe badania bobków na obecność pasożytów i jak w badaniach pasożyty nie wyjdą - nie odrobaczać; albo
2. odrobaczać profilaktycznie bez badania bobków; albo
3. nic nie robić.

I tak trzeba zawsze obserwować bobki i w razie zauważenia jakichś anomalii (np. małych glistek) odrobaczyć. U nas Astra nie była nigdy na "spacerku", a robale ma (właśnie walczymy od tygodnia :/ ).

Wpisz "odrobaczanie" w wyszukiwarkę - był obszerny temat o tym :)
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Aneczka

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #47 dnia: Sierpień 29, 2009, 09:38:58 am »
Ciapusia, ja zamiast Frykasów czy Rollsów kupuję z VL Krok Cripsy, daje dwa kółeczka na tydzień, to jets to samo, tylko więcej włókna, po prostu lepszej jakości, a nie kosztuje duzo, tylko ja zamawiam przez neta, bo jakoś u mnie w zoologicznych nie ma.

Bosniak, my wczoraj zbadaliśmy kał - czysty. Robali, jak wiadomo nie zazdroszczę, jed w bólu, i że pozwolę sobie tak powiedzieć - wiem co czujesz. My prawie dwa miesiące żeśmy z tym walczyli....

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #48 dnia: Sierpień 29, 2009, 09:59:57 am »
Aneczka nie wiem jak w Mysłowicach, ale jest w Zoo Naturze w SCC. Tzn mam na myśli Krok Crispy :)



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Aneczka

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #49 dnia: Sierpień 29, 2009, 10:07:23 am »
jpuasz, no, w siloesii nigdy nei patrzyłam, ale jedna paczka starcza mi na rok, czy dwa, więc jeszcze długo nie będę potrzebowała

pixelka

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #50 dnia: Sierpień 29, 2009, 11:41:27 am »
to myślę ,że pójdę z Kasią na kontrolę i w razie czego odrobaczę;)

[ Dodano: Sob Sie 29, 2009 4:07 pm ]
Właśnie kupiłam Kasi sianko ZUZALI, jest bardzo chwalone więc zobaczymy czy Kasiaczkowi też posmakuje:) wizięłam takie z ziołami muszę przyznać że cudnie pachnie i fajnie wygląda.Kosztowało 4,20zł ale było warto bo sianko bardzo fajniutkie jest;)) (Moim zdaniem) a co na to Kasia to nie wiem ;P Zobaczymy za kilka dni  jak mi się skończy to co mam teraz to owtorzę  ZUZALĘ.