Autor Wątek: wredna Kaśka!  (Przeczytany 12545 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

pixelka

  • Gość
wredna Kaśka!
« dnia: Sierpień 25, 2009, 20:01:02 pm »
Hej! mam od 3 dni roczną królicę  ona, jest agresywna.Jak wkładam rękę żeby dać jej jeść to ona się na mnie żuca z pazurami i warczy :wow  jak podchodzę i pochylam się nad klatką to też warczy  do tego tupie. Dostałam ją od  koleżanki( królik był zawsze agresywny) jak są oswoić żeby ne gryzła i się nie żucała? Co jest przyczyną takiego zachowania?

nuka

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 25, 2009, 20:05:41 pm »
Królinka jest u Ciebie kilka dni, daj jej czas na zaakceptowanie nowego domu, nowych zapachów, nowych ludzi... nie wiem jak wcześniej była traktowana, pewnie minie trochę czasu zanim się oswoi.
Mała klatkę traktuje jak swój bezpieczny azyl, Twoja ręka w niej to intruz, którego trzeba pogonić, dlatego fuka i rzuca się z pazurkami - broni swojego terenu.
Staraj się wykonywać takie czynności jak sprzątanie klatki i podawanie jedzenia jak mała biega swobodnie i nie widzi tego, że coś robisz w jej domku.
Musisz postępować z królewną bardzo spokojnie, nic nie rób na siłę, mów do niej spokojnym głosem, pogłaszcz tylko jak ona tego chce, połóż się na podłodze i czytaj książkę albo oglądaj TV, rób to co lubisz, a mała w tym czasie niech swobodnie biega. Z czasem podbiegnie, obwącha Cię, może się po Tobie przespaceruje, obródkuje, zaznavczy bobkiem - to wszystko dobre sygnały, że maleńka zaczyna czuć, że jest u siebie

Eska

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 25, 2009, 20:08:57 pm »
przyczyną takiego zachowania może być np. złe traktowanie w przeszłości, może żyła w ciągłym stresie, czy coś w tym stylu. po za tym na pewno nie wkładaj na razie rąk do jej klatki bez potrzeby, to jej jedyny azyl, schronienie. Otwórz drzwiczki od klatki i zaobserwuj, czy też wyjdzie, czy nie, jeśli tak to daj jej poznać teren.
Jeśli chodzi o oswojenie to królik nie mógł być taki od zawsze, coś musiało to spowodować, może Twoja koleżanka nawet nie podejmowała prób w oswojeniu króliczka?
podaję link do strony, na której pisze o oswajaniu http://www.swiatkrolikow.com/krolikimy.php

[ Dodano: Wto Sie 25, 2009 8:09 pm ]
nuka mnie wyprzedziła. ;)

Yuuki

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 26, 2009, 15:57:58 pm »
NoM koleżanki na górze mają racje ;D Tylko pamiętaj jeśli królik do Ciebie podejdzie nie głaszcz jej bo się spłoszy . Daj jej czas ;) I nie wyciągaj jej na siłe z klatki ;P Powodzenia x33

pixelka

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 26, 2009, 16:34:15 pm »
ok dzisiaj będzie sprzątanie, to puszczę Kasię po pokoju i wystprzątam klatkę.A ona niech sobie pokica i wywącha wszystko dookła:) Zobaczymi może uda mi się obłaskawić dzikuskę.
A tak z innej beczki to czy królik może jeść mieszankę dla gryzoni? bo koleżanka jej to dawała ale ja czytałam ,że nie wolno tego królikom więc jak jak to jest? niektóży podobno karmią mieszankami przez lata i króliki są zdrowe. Jak jest naprawdę bo jedni piszą ,żę wolno a drudzy ,że nie.

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 26, 2009, 17:12:15 pm »
Królik to nie gryzoń i mieszanek jeść nie powinien. Lepszy jest granulat. No a królik powinien się żywić głównie sianem, trawą, ziołami, i warzywami.



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

pixelka

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 26, 2009, 17:29:27 pm »
czy taka dieta będzie dobra?
-siano(24h)
-co dziennie plasterek marchewki
-2 razy dziennie po łyżce granulatu np.Vitapol
-co jakiś czas coś zielonego np.mlecz
-czasami krążki z Animalsa(frykas)

Eska

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 26, 2009, 17:38:04 pm »
Sianko ok, granulat też dobrze, oczywiście woda też 24h.
Plasterek marchewki nie wystarczy, króliś musi dostawać więcej warzyw. Żadnych krążków z Animalsa, to nie jest zdrowe. Jeśli chodzi o mlecz to też nie może być co jakiś czas. Co jakiś czas możesz dawać króliczkowi owoc (np. jabłko), ale zielenina musi być podawana codziennie.

[ Dodano: Sro Sie 26, 2009 5:46 pm ]
Co jakiś czas możesz również dawać suszki (suszoną skórkę marchewki, suszone jabłko). Codziennie powinnaś dawać jakieś warzywa np. właśnie marchewkę, pietruszkę, seler naciowy, sałatę rzymską, brokuły. A z zieleniny cykorię, babkę lancetowatą, szerokolistną, mlecz, koniczynę, bazylię, lucernę i wiele, wiele innych. Poczytaj o tym dokładniej w dziale 'dieta'.

pixelka

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 26, 2009, 17:57:02 pm »
Ale ona tak kocha tego animalsa czy mogę jej chciaż  co 2-3 dni dawać po 2 kółeczka?
to jej jedyny ukochany przysmak. mlecz narazie będę dawała ale co kilka bo dziadek tak na działkę jedzi i przywozi.A w zimie będę  kupować różne ziółka warzywka, owoce suszone.
To co dzień mała marchewka, jakaś natka i granulat ? To oczywiste że woda jest cały czas.

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 26, 2009, 18:14:09 pm »
codziennie mała marchew to chyba trochę za dużo. Jak pisała Eska możesz podawać np. seler, sałatę rzymską, brokuły, kapustę pekińską, cykorię, babkę, koniczynę, bazylię, oregano, melisę, miętę, koperek i naprawdę jest tego dużo. Z każdego po trochu i uzbiera się conajmniej pełna miseczka warzyw i ziół.
A Animals, to jest najgorsza chemia jaka może być. Jeśli chcesz, żeby Twoj króliczek był zdrowy, to nie podawaj wcale.



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

pixelka

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpień 26, 2009, 18:27:14 pm »
ok odstawię animalsa i może jutro kupię suszoną gruszkę lub jabłko w plasterkach.Może kasiaczek przerzuci się na zdrowsze smakołyki;)

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpień 26, 2009, 18:47:56 pm »
pixelka, zamiast suszonego lepiej dać takie zwykłe nieususzone. Moesz jako smakołyki dwać właśnie owoce, rodzynki czy coś  w tym stylu



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

pixelka

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpień 26, 2009, 19:35:11 pm »
tylko trochę się boję żeby po jabłku nie dostała biegunki.Sprawdzonym smakołykiem jest tylko marchewka.Jutro pojadę na ogród to narwę trawki ,mlecza i może nać marchwi albo buraka.Jeśli  jeszcze rosną bo nie wiem.

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpień 26, 2009, 19:55:18 pm »
pixelka, nie wszystko na raz :) Jeśli królinka nie jest przyzwyczajona do zieleninki, to najlepiej wprowadzać jeden rodzaj na tydzień, czyli np zacząć od trawki czy mlecza (tylko z miejsc, gdzie nie załatwiają się psy i jeśli nie jest zaszczepiona, to z miejsc, gdzie na pewno nie ma królików). Pierwszego dnia dać listek mlecza lub kilka źdźbeł (aż zajrzałam do słownika, żeby srawdzić jak to poprawnie napisać  :co_jest ) trawy, następnego dnia, jeśli bobki sa normalne można już 2 czy 3 listki czy małą garstkę trawy itd. Po tygodniu kolejny rodzaj wprowadzać tak samo powoli tylko cały czas sprawdzać, czy nie zmieniło się wypróżnienie.



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

pixelka

  • Gość
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpień 26, 2009, 20:06:30 pm »
dzięki jpuasz  :* zrobię jak piszesz i zobaczymy:)Bo wkońcu zależy mi na zdrowiu mojej Kasieńki :))))

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #15 dnia: Sierpień 26, 2009, 23:55:09 pm »
Frykasy z Animalsa to granulat - informacja dla tych, którzy nie wiedzą. To nie żadne ciasteczka, tylko po prost granulat w formie kółek. Ciapula to ubóstwiała. Jednak ponieważ jest w tym mączka zwierzęca, zamienilam fykasy na ringi z Vitapolu.
Nie piszcie, że to sama chemia, skoro nie widzieliście jak to wygląda, to po prostu przysmak, nie zaszkodzi podawać raz na jakiś czas, więc pixelko nie rezygnuj z tego (następnym razem zamiast frykasów kup ringi Vitapolu), uszakowi tez sie cos od zycia nalezy ;)

Pixelka - siądź na podłodze i czekaj aż królina do ciebie podbiegnie. Obok siebie połóż otwartą dłon z frykasem. Jak przybiegnie to sie nie ruszaj, nie wyciągaj ręki, po prostu czekaj i daj się obwąchać, wziąc smakołyk. Powtarzaj to parę razy dziennie, przez kilka dni. Królinki nie podnoś, nie wyciągaj z klatki na siłę, nie wsadzaj ręki do klatki, kiedy ona jest w niej. Mozesz do niej mówic spokojnym głosem, opowiadać cokolwiek, jak było w szkole, co nowego sobie kupiłas, albo zadawaj jej pytania, czy wie, jaki z niej wielki psotnik itp :) Zwierzak po parunastu takich sesjach sie przyzwyczai do ciebie, jesli jednak agresja nie minie to trzeba szukac innych jej zródel, np. hormonów.
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpień 27, 2009, 01:17:53 am »
To już myślę, że lepsze jest Krok Crispy z Versela Laga. Wg mnie po prostu Animals jest kiepski - ogólnie. A wiecie jaki skłąd ma ten frykas i rollis z Vitakraftu? Tzn chodzi mi o ten procentowy.



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpień 27, 2009, 01:40:51 am »
Skład frykasów (ale się naszukałam :lol )
Woda 7%
Popiół surowy 4%
Białko ogólne 10%
Włókno surowe 9 %
Tłuszcz surowy 1%


Składu Vitapola nie znalazłam.

Tak, Animals jest kiepski. Ale to tez nie jest tak, ze to sama chemia, to granulat.
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #18 dnia: Sierpień 27, 2009, 12:17:15 pm »
Hmmm Krok Crispy wygląda tak:
 Białko   15,5  %  
 Tłuszcz   2  %  
 Minerały   8,5  %  
 Błonnik   16  %  
 Wapń   1  %  
 Fosfor   0,6  %  
 Witamina A   10.000  j.m./kg  
 Witamina D3   2.000  j.m./kg  
 Witamina E   50  mg/kg  
 Miedź - siarczan miedzi (II)   5  mg/kg
Dane ze stronki www.versele-laga.com I które jest lepsze?
Frykas ma mało białka, włókna i tłuszczu (tłuszcz na +) a Krok Crispy ma więcej białka, włókna i tłuszczu (włókno na +). I co jest lepsze? Może ktoś tak szczerze doradzić? Bo cenowo chyba różnica prawie żadna. Ja jeszcze nie kupiłam żadnych "przysmaków" bo wcześniej kupiłam Cuni Junior i okazało się, że to mieszanka z której Pusiek wyjada te chrupki. Przebrałam całość, zostawiłam chrupki a resztę wyrzuciłam. POtem się okaało, że same te chrupki to jest właśnie Krok Crispy. No i jeszcze ich trochę mam, ale pytam co lepiej kupić na przyszłość?



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
wredna Kaśka!
« Odpowiedź #19 dnia: Sierpień 27, 2009, 12:29:20 pm »
VL to porządna firma, więc pewnie Krok Crispy jest lepsze na przysmak.

Jednak nie wiem, czy króliki to lubia w takim stopniu jak frykasy, czy Vitapola. Moje za to by wszystko oddały, nie wiem czy tak samo by reagowaly na KC, szczerze watpie, zjadłyby, ale to nie to.

Frykasów juz nie kupuje, bo maja mączkę zwierzęcą, ale dla moich to bez różnicy czy jedzą frykasy czy Vitapola.
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."