Bez tresury można królika nauczyć wielu rzeczy, najlepiej w formie zabawy.Mój królik przychodzi jak wołam go po imieniu, czeka na dywaniku na jedzonko jak tylko wsypuję granulki do miski, bawi się(ucieka) jak lekko klaszczę w dłonie - ale to on inicjuje zabawę najpierw "brykając".Nie uczyłam go tego - tak jakoś samo wyszło
Nie zmuszałabym zwierzątka na siłę do komend.