Autor Wątek: Mam leniwego królika...  (Przeczytany 7552 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Asica

  • Gość
Mam leniwego królika...
« dnia: Sierpień 14, 2009, 09:19:47 am »
Witam!
Mam mały problem z Kicakiem, otóż to jest nadzwyczaj leniwy królik! Już sama nie wiem czym i jak zachęcać go do zabawy? Kartoniki, papierki, wiklina go nie interesują- no chyba, że przyniosę mu nową zabawkę to tylko ją zaznaczy bródką i zostawi. Kula-smakula też go nie interesuje, bo zazwyczaj nie jest głodny (Kicak dostaje o 7:00 i 19:00 łyżkę granulatu i warzywa oraz o 15:00 same warzywa i nigdy nie zjada całego posiłku za jednym razem, tylko zazwyczaj z jednego posiłku zostaje jeszcze coś do następnego). Można by pomyśleć, że Kicak jest chory, ale to nie prawda, bo nie jest apatyczny tylko po prostu leniwy! Czy macie jakieś porady co zrobić? Kiedy mu się zachciewa pobawić to jest ten sam czas kiedy ja idę spać, a zostawić go na noc nie mogę, bo u mnie w domu nie ma naprawdę bezpiecznego miejsca, a on wszystko gryzie, oczywiście oprócz moich zabawek :> Ręce mi opadają... Proszę o pomoc...

anna_b5

  • Gość
Mam leniwego królika...
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 14, 2009, 09:35:40 am »
No jakbym widziała moją Miśkę:) Leniuch taki jak ja:) Jak wracam z pracy, daję jej jeść, to zjada i zostaje w klatce. Przewraca się na boczek, albo w pozycji rozciągniętej i śpi. Wychodzi sama, albo ja ją wyciągam gdzies tak ok godz 19. Przeleci się do łazienki na siku, potem wraca i albo idzie na balkon, gdzie dalej leży i przysypia, albo wskakuje na kanapę na swoje miejsce i czyni to samo, czyli nic:) To znaczy łaskawie przyjmuje głaski :lol
Na nic kule smakule, piłki z trawy, kartony. Zainwestowałam w tunel wiklinowy duży, też się nie bawi :oh: Leży ten tunel teraz nieużyteczny w kącie i chowam tam parasol :/
Kiedy Misia była młodsza, to owszem, była ciekawa wszystkiego, ale teraz... Mam wrażenie, że zachowuje się jak arystokratyczna królowa - łaskawie wyjdzie, łaskawie pobiega, łaskawie da się pogłaskać, łaskawie przyjmuje pożywienie. Owszem, ma momenty, że skacze do góry, furga nawet na pół metra, biega za mną, chce się bawić, ale polega to na tym, że jak podchodze, to się kładzie do głaskania :P  Nie interesuje się nowymi kartonami, papierami, robiłam jej takie zabawki z siana, wiszące, tez na nic, podeszła, powąchała. Jedynie co pobiegnie czasem za sznureczkiem z marchewką, ale jak za bardzo się z nia drażnię i uciekam to odpuszcza sobie i się kładzie.
W nocy za to jest bardzo aktywna, bo ją słyszę - nie śpi w klatce, tylko biega po domu. Ale też sie nie bawi, bo jak jej zabawki zostawię, tak rano leżą. Więc wychodzi na to, że tylko się przemieszcza biegiem i skokami:)
No cóż, widocznie to taki charakter. Nie wiem, czy da się coś zrobić na siłę. I tak ją kocham, nawet takiego leniucha. Zresztą sama taka jestem, najlepiej odpoczywam na leżąco z książką:)

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
Mam leniwego królika...
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 14, 2009, 10:01:15 am »
A nie możecie granulatu dawać w kuli smakuli? Asica no i jeśli jedzenia zostaje za każdym razem do następnego posilku, to znaczy, że za dużo dajesz. Jeszcze zalezy co zostaje, ale jeśli warzywa, to przecież one więdną i królikowi może się jeszcze coś stać. A czy pomiędzy posiłkami królik je sianko?



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Asica

  • Gość
Mam leniwego królika...
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 14, 2009, 10:59:16 am »
anna_b5,  mój króliczek robi identycznie jak twój... Tyle że jak juz pisałam, nie zostawiam go na noc....

jpuasz,  ja zrobiłam taką prowizoryczną kulę-smakulę z kartki to też się nie interesował, po za tym to co kicak zostawi już potem nie zje, więc... a niedużo dostaje. Kicak je siano pomiędzy posiłkami...

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Mam leniwego królika...
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 14, 2009, 11:11:30 am »
Asica, a jakie warzywa mu dajesz? częściej korzenie czy zielone części?
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
Mam leniwego królika...
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 14, 2009, 11:13:21 am »
Nawet jak granulatu nie dostanie do miski, a tylko do tej kuli smakuli?



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Asica

  • Gość
Mam leniwego królika...
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 14, 2009, 11:45:14 am »
jak dostanie do kuli zamiast do miski to się ruszy... I dostaje więcej korzeniowych roślin, prawie karzdy posiłek jest oparty na marchewce i pietruszce....

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Mam leniwego królika...
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 14, 2009, 11:57:45 am »
korzeniowych powinnaś w takim razie dawać zdecydowanie mniej, póki jest lato i pod dostatkiem jest zielonki, to ona powinna obok sianka stanowić podstawę jadłospisu Kicka.
Czasem na straganach albo w warzywniaku można dostać za darmo liście rzodkiewek, brokulów czy kalarepki, wyciągnij rodzinę na spacer, nazbieraj trawy, gałązek leszczyny.
Może po prostu leniuszek się przejada?...no chyba że taki już jego urok, że nie lubi w-f :P
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline Kitty

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 133
  • Płeć: Kobieta
    • facebook
Mam leniwego królika...
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 14, 2009, 12:33:51 pm »
Moja ma tez czasem momety leniuchowania. Daje jej jeść o 5.00 bo zawsze mnie budzi póżniej o 15.00 i 21.00 granulat małe ilości i  do tego dwie miski warzyw w połowie dnia i na samą noc jak się kładę spać. Sianko oczywiście ma. Mam małe pytanko jaką gałązkę urwać dla niej do obgryzania na działce mam jabłoń ale nie wiem prosiłabym o odpowiedź z góry dzięki. Wracając do tematu to największym leniuchem jest jak ją głaskam potrafi siedzieć tak kilka godzin albo jak ją puszcze i może biegać po całym pokoju to wyjdzie przed klatke rozłoży sie i leży :oh:

anna_b5

  • Gość
Mam leniwego królika...
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 14, 2009, 12:54:34 pm »
gałązka jabłoni razem z liścmi może być, tylko pamiętaj ją umyć i wysuszyć, nie dawaj mokrej.

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
Mam leniwego królika...
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpień 14, 2009, 13:08:58 pm »
Asica a królik zostawia ceko? Ile waży? Może nie chce mu się ruszać, bo jest za gruby? Nasz Tadzik też na początku w ogóle nie biegal, tylko powolutku kicał a zazwyczaj leżał. Teraz (po 2 tygodniach) już trochę zaczyna biegać, chyba schudł no i ogólnie jest w lepszej formie. No i tak jak pisała Jadwinia - więcej zieleninki a mniej warzyw korzeniowych i owoców.



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Mam leniwego królika...
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpień 14, 2009, 13:12:23 pm »
z działek może być jabłoń, grusza, porzeczka, malina - króle za nimi przepadają.
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Asica

  • Gość
Mam leniwego królika...
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpień 14, 2009, 15:19:00 pm »
zdarza się że zostawia cekotorfy, ale tylko dlatego, że czasami 'przeoczy'... Kicak ma dwa lata i waży ok 1,7 teraz. Dziękuję za pomoc :* :przytul

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
Mam leniwego królika...
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpień 14, 2009, 15:24:16 pm »
Nie powinien zostawiać, także proponuję zmniejszyć ilość warzyw korzeniowych a zwiększyć zieleninkę. No i waga jak dla baranka chyba w sam raz a dla stojącouchego chyba trochę duża. Ale to zalezy od królika.



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Asica

  • Gość
Mam leniwego królika...
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpień 14, 2009, 17:08:02 pm »
Kicak to Hotot Biały, i oczywiście zmienię dietę, zaczęłam od tego, że nie zostawiam mu miski przez cały czas... Dziękuję :*

Monia:*

  • Gość
Mam leniwego królika...
« Odpowiedź #15 dnia: Sierpień 17, 2009, 11:09:07 am »
Wygląda na to, że Twój Kicak to przeciwieństwo mojego królika :)
To w dużej mierze zależy od charakteru króliczka. Gdy kupowałam mojego chłopca, był najspokojniejszym ze wszystkich królików w sklepie zoologicznym. Teraz z kolei zrobił się z niego mały szatan... I też mam niemały z nim kłopot, bo gryzie co popadnie, biega jak szalony, szarpie klatką i niczego się nie boi...

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Mam leniwego królika...
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpień 17, 2009, 12:02:15 pm »
Cytat: "Monia:*"
I też mam niemały z nim kłopot, bo gryzie co popadnie, biega jak szalony, szarpie klatką i niczego się nie boi...


większość królików tak się zachowuje, wydaje mi się, że to nie jest żaden kłopot :>
kłopot jest wtedy, kiedy królik przestaje psocić, bo to często oznacza chorobę... więc powinnaś się cieszyć, że Twój króliś jest zdrowy i rozbrykany.

teraz pewnie wkracza w okres dojrzewania, za parę miesięcy powinny mu minąć niektóre "złe maniery" :diabelek
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Mam leniwego królika...
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpień 17, 2009, 12:13:11 pm »
Ciesz się, że twój mały jest kłopotliwym królasem :D

Mój Koala też rozrabia, ja blokuję przejścia do kabli byle czym, on odblokuje, więc ponownie blokuję czymś mocniejszym, on kombinuje i nie wiem jakim cudem udało mu się ponownie odblokować i w ułamek sekundy znalazł się w krainie kabli  :bejzbol
Koala też niczego się nie boi, nawet nie raczy sie  posunąć, gdy chcę wejsć w dane miejsce, które on blokuje.
Takie wulkany są najfajniejsze i z nimi zawsze jest co robić  :lol
Zorro jak był mały to też był takim swawolnym łobuzem, a teraz woli ciszę i spokój, od czasu do czasu pobiegnie sobie :)

Monia:*

  • Gość
Mam leniwego królika...
« Odpowiedź #18 dnia: Sierpień 17, 2009, 15:42:51 pm »
Pewnie macie rację ;) Mam nadzieję jednak, że z wiekiem mu to przejdzie. To mój pierwszy królik i tak naprawdę każdego dnia dowiaduję się o nim czegoś nowego. Bardzo lubi przebywać na świeżym powietrzu i często mam problem ze złapaniem go. Najchętniej cały dzień biegałby na dworze, ale ze względów bezpieczeństwa, nie mogę mu na to pozwolić...

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
Mam leniwego królika...
« Odpowiedź #19 dnia: Sierpień 17, 2009, 15:47:29 pm »
Monia a króliczek zaszczepiony?



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Monia:*

  • Gość
Mam leniwego królika...
« Odpowiedź #20 dnia: Sierpień 17, 2009, 15:56:29 pm »
Cytat: "jpuasz"
Monia a króliczek zaszczepiony?


Nie, nie jest szczepiony.

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
Mam leniwego królika...
« Odpowiedź #21 dnia: Sierpień 17, 2009, 17:15:02 pm »
Nie powinno się wychodzić na dwór z nieszczepionym króliczkiem. Może poważnie zachorować. Najlepiej zaszczepić króliczka, odczekać 2 czy 3 tygodnie i wtedy dopiero wychodzić na dwór.



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Monia:*

  • Gość
Mam leniwego królika...
« Odpowiedź #22 dnia: Sierpień 17, 2009, 19:00:34 pm »
Nie wiedziałam :( Dzięki Ci bardzo za informację :] A wiesz może na jakie choroby może zachorować przez to? Odkąd tylko go kupiłam (miał wtedy 8 tygodni) zawsze wychodziłam z nim na podwórko.

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
Mam leniwego królika...
« Odpowiedź #23 dnia: Sierpień 17, 2009, 19:55:50 pm »
myxomatoza (zakaenie od chorego królika, lub przez owoady kłujące) lub pomór (zakażenie od chorego królika). Przy czym obydwie choroby możesz wnieść że tak to okreslę na butach do domu. Wystarczy, że w jakimś miejscu przebywał zakażony królik a potem w tym samym miejscu będzie Twój królik, lub np Ty i możesz prenieść chorobę do domu.



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Monia:*

  • Gość
Mam leniwego królika...
« Odpowiedź #24 dnia: Sierpień 18, 2009, 18:27:09 pm »
Dobrze wiedzieć :)
Dziękuję bardzo za przydatne wiadomości :*

Eska

  • Gość
Mam leniwego królika...
« Odpowiedź #25 dnia: Sierpień 19, 2009, 15:21:18 pm »
Znam to królicze lenistwo, Farfocel jest taki sam. Ma czasem napady energii i zaczyna biegać wokół stołu i skakać wyżej niż zwykle, ale zazwyczaj wyleguje się gdzie popadnie, nie interesuje go żadna zabawka, nic. Odżywa dopiero, gdy mój pies podbiega i go zaczepia, wtedy wspólnie się bawią