Autor Wątek: po śmierci  (Przeczytany 5784 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

emmaras

  • Gość
po śmierci
« dnia: Sierpień 08, 2009, 21:57:08 pm »
Hej mam pytanie. Pewnie wiecie że moja myszka odeszła 3 dni temu jestem po wstrząśnięciu. Brakuje mi pupila w domu i mam pytanie czy użytkownicy którym odszedł ulubieniec kupowali nowego uszola?

Akte_Angel

  • Gość
po śmierci
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 08, 2009, 22:08:57 pm »
Myślę że wielu tak robiło, ja osobiście po 2 tygodniach od śmierci Miśka miałam w domu nowego króliczka i nie żałuję tej decyzji, choć oczywiście Toffi nie zastąpi mi Miśka, bo każdy króliś jest inny

Minka

  • Gość
po śmierci
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 08, 2009, 22:13:06 pm »
Ja po śmierci Berci po 3 dniach kupiłam nowego pupila. Cały czas odczuwam jej stratę, ale napewno  innym zwierzaczkiem w domu jest łatwiej to przejść. Nigdy sie oczywiście nie zapomni o swoim wcześniejszym króliczku.

Marciiikkk

  • Gość
po śmierci
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 08, 2009, 23:40:43 pm »
emmaras, ja po odejściu Kazika też bardzo płakałam choć był ze mną niespełna 2 tygodnie... :( po jego śmierci, po równie niedługim czasie bo po około 3 tygodniach przyjechał do mnie Albert :) jakAkte_Angel, nie żałuję tej decyzji.Myślę,że nowy uszatek pomoże Ci wyleczyć rany i na nowo obudzi w Twoim sercu ciepło i miłość  :*

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Re: po śmierci
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 08, 2009, 23:55:50 pm »
Cytat: "emmaras"
i mam pytanie czy użytkownicy którym odszedł ulubieniec kupowali nowego uszola?


może zamiast kupować to adoptować, tyle króliczków czekają na dom...

Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
po śmierci
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 09, 2009, 13:03:04 pm »
Ja też kupiłam nowego - chociaż decyzja nie do konca była przemyslana, bo mogłam adoptować, ale bałam się, że procedura potrwa w nieskonczonosc, a nie mogłam znieść tej pustki.

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

Offline anula__95

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 483
  • Płeć: Kobieta
po śmierci
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 09, 2009, 14:44:28 pm »
Jak zdechła mi świnka morska to płakałam ile miałam pary w płucach !!!!!

Mamie tak bardzo było mnie żal że za 2 dni dostałam Kleo.. Od razu mi się polepszyło ..
Ann.^^

Offline Katka

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 506
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
po śmierci
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 10, 2009, 08:58:55 am »
A może spróbujesz zapenić którymś uszo DT? Będziesz miał czas na decyzję czy jesteś gotowy zaopiekować się następnym...
Co do pytania, my natychmiast po odejściu Matyldy zadoptowałyśmy Alaskę i często mówię pośrednikowi adopcyjnemu, że Alaska była najlepszym co nas mogło spotkać po odejściu Matyldy.
Dziękujemy Madziu  :heart

[ Dodano: Pon Sie 10, 2009 8:59 am ]
A może spróbujesz zapenić którymś uszom DT? Będziesz miał czas na decyzję czy jesteś gotowy zaopiekować się następnym...
Co do pytania, my natychmiast po odejściu Matyldy zadoptowałyśmy Alaskę i często mówię pośrednikowi adopcyjnemu, że Alaska była najlepszym co nas mogło spotkać po odejściu Matyldy.
Dziękujemy Madziu  :heart

Offline madzia85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2523
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Azyl Dla Królików w Toruniu
po śmierci
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 10, 2009, 13:21:36 pm »
Emmaras na Twoje pytania i wątpliwości odpowiedzieliśmy też w tym temacie : http://forum.kroliki.net/topics22/6131,30.htm
Proszę nie zakładaj podobnych tematów bo później nie wiemy o co chodzi i na czym się sprawa skończyła :)

Katka nawet nie wiesz jaka ja jestem szczęśliwa żyjąc z myślą, że Alaska jest właśnie u Was, że jest bezpieczna, że przygarnęłyście tą "małą" złośnicę, że tak ją kochacie i ona Was  :przytul  :bukiet  

Tak jak Bośniak napisala w innym temacie - adopcje są THE BEST  :lol

emmaras

  • Gość
po śmierci
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 11, 2009, 11:18:51 am »
a jeszcze jedno pytanko. Czy ludzie zazwyczaj kupują/adoptują jednego zwierzaka czy dwa?

Skoksik

  • Gość
po śmierci
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpień 11, 2009, 12:29:03 pm »
Adoptują, zależy, ale częsciej jednego.

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
po śmierci
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpień 11, 2009, 12:30:19 pm »
emmaras, zazwyczaj to jednego, bo najczesciej ludzie nie maja warunkow na dwa, albo nie wiedza, ze maja ;)
jesli masz warunki w domu na trzymanie dwoch krolasow, to mozesz adoptowac dwa juz zaprzyjaznione.
Jesli bys kupil dwa mlode, to pozniej musialbys i tak rozdzielic je i gdyby jeden okazal sie samcem to konieczne bylaby kastracja. U samiczek zreszta tez kastracja jest pomocna przy zaprzyjaznianiu.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
po śmierci
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpień 11, 2009, 12:32:45 pm »
Do adopcji ludzie rzadziej oddają parki, w związku z tym częstsze są adopcje pojedynczych królików. Ale zaprzyjaźnione parki też znajdują domki :)
Jeśli masz możliwość adoptowania zaprzyjaźnionej dwójki, a już miałeś kontakt z królikami (wiemy, że miałeś), to polecam adopcję dwójeczki :)
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

emmaras

  • Gość
po śmierci
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpień 11, 2009, 20:25:10 pm »
ja szukam takiego kroliczka jak moja krolewna myszka czyli bialutki w czarne plamki samiczka taka rasa jak moja myszka :)

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
po śmierci
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpień 11, 2009, 20:32:26 pm »
Cytat: "emmaras"
ja szukam takiego kroliczka jak moja krolewna myszka czyli bialutki w czarne plamki samiczka taka rasa jak moja myszka :)


a może http://www.adopcje.kroliki.net/adopcje/mananka_poznan.html

emmaras

  • Gość
po śmierci
« Odpowiedź #15 dnia: Sierpień 11, 2009, 22:46:11 pm »
juz myslalem o niej lecz szczerze mowiac ,wolalbym mlodsza:))ale z zona sie zastanawoamy nad tym kroliczkiem.

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
po śmierci
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpień 11, 2009, 22:53:10 pm »
Manianka jest cudowna, własnie sie zastanawialam nad nią i nad Petunią, no ale wybrałam Petunie (i nie żaluje), gdybym mogla to Manie tez bym wziela (no i jeszcze braci tan :diabelek )
Czemu chcecie mlodszego? Starsze tez zasługują na swój własny, ciepły domek, a 2 lata to jeszcze młody królas.
Po co wam mały królik? Jak dla mnie to tylko niepotrzebna 'męka' w okresie jego dojrzewania.
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
po śmierci
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpień 11, 2009, 23:06:44 pm »
Cytat: "emmaras"
juz myslalem o niej lecz szczerze mowiac ,wolalbym mlodsza:))ale z zona sie zastanawoamy nad tym kroliczkiem.


im starsza tym lepsza :)

a tak na serio to podobnie jak Ciapusia uważam, że Mania naprawdę zasługuje na prawdziwy dom i miłość. A to, że nie jest z pierwszej młodości to nic, w końcu jeszcze całe życie przed sobą ma, króliki żyją do 12 lat nawet. Kolejnym plusem jest to, że jest po sterylizacji, więc królicze burze hormonalne macie z głowy. Wiec pozostało wam tylko dbać o królewnę :)

Nalegam, nalegam :)

Offline madzia85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2523
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Azyl Dla Królików w Toruniu
po śmierci
« Odpowiedź #18 dnia: Sierpień 12, 2009, 09:04:06 am »
Emmaras Manianka nadal jest młodym królikiem - "starsza" będzie za jakieś 5 lat :)

Kilka miesiecy temu pojechała do nowego domu moja adopcyjna królinka która ma 7 lat - takie zwierzaki tym bardziej potrzebują nowego domu - bo zasłużyły sobie na spokojne, pełne miłości ostatnie lata życia.

I zgadzam się z dziewczynami - taki królik jest o tyle lepszy bo ma już ukształtowany charakter, wiadomo jaki jest, co lubi a czego nie, jest już po sterylizacji więc burzy hormonów nie będzie no i problemów zdrowotnych z pewnymi narządami też nie... a wiadomo, że u samiczek nowotwory są niestety bardzo popularne :(

Proszę też nie szukaj aż tak bardzo sobowtóra swojej Myszki bo nawet jak królas będzie podobny z wyglądu to z charakteru będzie zupełnie inny i nie chciałabym, żebyście byli rozczarowani...

Oczywiście namawiać też nie mogę - bo to musi być Wasza przemyślana na spokojnie decyzja, nie musicie też decydować się na króla od razu, zawsze można poczekać na lepszy moment :)

Trzymam kciuki za dalszy pozytywny rozwój sprawy :)

Offline Beata

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 66
  • Płeć: Kobieta
  • moja nieustająca radość
po śmierci
« Odpowiedź #19 dnia: Sierpień 12, 2009, 20:56:49 pm »
Każdy opiekun, który był związany z pupilem odczuwa pustkę po jego odejściu. Tak też było ze mną, gdy odszedł Tuśka (szaro-rudy szyltkret).

Od razu wiedziałam, że musi być kolejny ucholek. Wiedziałam jednak, że będzie z adopcji (konieczność krótkiego oczekiwania - zamiast wizyty w zoologiku). Tak się złożyło, że adoptowaną Funię przekazano mi po kilku dniach  , a papiery adopcyjne podpisywałam dokładnie w miesiąc od eutanazji Tuśki.

Co do podobieństwa - zewnętrznie moja Funia (bliźniaczka waszej królewny) jest przeciwieństwem Tuśki. Przy decyzji o wyborze kierowałam się wywiadem z opiekunkami ucholi na DT (przewaga adopcji nad "kupowaniem w ciemno"). Myślę, że powinno się kierować usposobienniem królika, by pasował do opiekuna (jak to ma miejsce np. przy wyborze rasy psa). Trik z sobowturem działa u tęskniących dzieci.

Jeśli tęsknicie za kopią misi - zapraszam do siebie i Funi (też jestem z Bydzi i mam podobne doświadczenia z wet. ->zapraszam na p.w. lub gg).  

Proszę jednak - dajcie szansę kolejnemu ucholkowi z adopcji (bo te są jak dzieci zabierane z domów dziecka) - patrząc głównie sercem i rozumem.


Tuśka - na zawsze pozostaniesz w naszych sercach