Również (w Bielsku) nie zauważyłam większej liczby sklepów, w których sprzedają małe króliki w ciasnych klatkach, jeden koło drugiego.
Ogólnie jest czysto, zwierzęta zadbane, jedzenie (mieszanka) w miseczkach. Moim zdaniem, połowa sklepów zasłużyłaby na naklejkę.
Rozumiem, że sklep, w którym raz zauważyliśmy 5-tygodniowego króliczka x 3 sztuki w jednej klatce, ale poza tym wszystko ok, się nie kwalifikuje?