Emmaras Manianka nadal jest młodym królikiem - "starsza" będzie za jakieś 5 lat
Kilka miesiecy temu pojechała do nowego domu moja adopcyjna królinka która ma 7 lat - takie zwierzaki tym bardziej potrzebują nowego domu - bo zasłużyły sobie na spokojne, pełne miłości ostatnie lata życia.
I zgadzam się z dziewczynami - taki królik jest o tyle lepszy bo ma już ukształtowany charakter, wiadomo jaki jest, co lubi a czego nie, jest już po sterylizacji więc burzy hormonów nie będzie no i problemów zdrowotnych z pewnymi narządami też nie... a wiadomo, że u samiczek nowotwory są niestety bardzo popularne
Proszę też nie szukaj aż tak bardzo sobowtóra swojej Myszki bo nawet jak królas będzie podobny z wyglądu to z charakteru będzie zupełnie inny i nie chciałabym, żebyście byli rozczarowani...
Oczywiście namawiać też nie mogę - bo to musi być Wasza przemyślana na spokojnie decyzja, nie musicie też decydować się na króla od razu, zawsze można poczekać na lepszy moment
Trzymam kciuki za dalszy pozytywny rozwój sprawy