Jak zaprzyjaźnić do siebie samca i samice?

[Wiezien]

Tydzień temu kupiłem króliczka samca. Oswoiłem go i mnie sie nie boi. Ale gdy do jego klatki wstawie też trusie to zaczynają sie gryźć i mnie to już wkurza. Chciałbym żeby się zaprzyjaźniły. Różni ich troche wiek bo czarnus ma z 1.5 -2 lat a trusia z 3. Ale czy wogóle da sie zrobić żeby sie pokochały?

[Kitty27]

a czy te króliki są wykastrowane??

[jpuasz]

A czy któryś z królików jest wykastrowany?

Zaprzyjaźnianie królików musi trwać, nie można po prostu włozyć jednego królika do klatki drugiego. To tak, jakby ktoś nagle przyszedł do Twojego mieszkania i chciał tam mieszkać - przypuszczam że bys sie na to nie zgodził. Samiec traktuje klatkę jako swoje terytorium a samice w tym wypadku jest zagrożeniem. Poczytaj o zaprzyjaźnianiu tutaj

[Tocha]

Wiezien, tak jak pisaly dziewczyny. Mam nadzieje, ze zdajesz sobie sprawe z tego, ze samiec musi byc wykastrowany? Nawet jesli krolica jest po zabiegu, to samiec rowniez musi byc, bo inaczej bedzie ja zameczal gwaltami i z zaprzyjazniania nici.
Jesli kroliki nie sa kastrowane to chwala bogu, ze sie gryza. Nie puszczaj ich razem, bo sie to moze zakonczyc niechciana ciaza.

[Wiezien]

króliki niesą kastrowane a ja chcę żeby były w ciąży

[jpuasz]

A po co Ci kolejne króliki? Chcesz je sprzedać, czy zostawisz dla siebie?

[Wiezien]

Kilka oddać a z 2 zostawić dla siebie wiem że to będzie sporo kosztować ale mnie stać.
Wiem też trochę innych rzeczy ale niewszystkie

[bosniak]

No to miłej lektury - na forum jest większość przydatnych informacji. Natomiast instrukcji rozmnażania nie znajdziesz. Pseudohodowle są do bani  

[Jadwinia]

sorry, ale zajmij się nauką, a nie rozmnażaniem. masz 14 lat i "Cię stać"?

[Wiezien]

`ja nieche miec wielkiej chodowli ja sobie wezme tylko 2 króliki lub nawet 1. Mi chodzi oto co zrobić żeeby sie  niegryzły Bo gdy niebędą się gryźżć reszta zrobi natura

[Jadwinia]

jaka natura? a co zrobisz, jak samica po porodzie porzuci młode? albo je zabije? bo jeżeli dysponujesz taką niefachową wiedzą, to wielce możliwy jest taki rozwój sytuacji. światu nie potrzeba kolejnych młodych królików, dostatecznie dużo już jest bezdomnych, czekających na drugą szansę. zrozum to.

chyba każdemu młodemu człowiekowi lęgną się w głowie niemądre pomysły...dobrze, że w większości nie są realizowane. do czego i Ciebie namawiam.

[Wiezien]

Przeczytałem na stronce co robić gdy Samica porzuci Młode

[Jadwinia]

cziort swajo, pop swajo

[jpuasz]

No dobra na spokojnie. Powiedzmy, że urodzi się 8 małych, 2 sobie zostawisz i zostaje jeszcze 6. Masz je komu oddać/sprzedać? Co jak nie uda Ci sie znaleźć im dobrych domów? Zostawisz sobie? po 3 czy 5 miesiącach od urodzenia zaczną sie między sobą rozmnażać a jak trafią sie prawie wszystkie samiczki, to po pół roku możesz mieć nawet 50 królików. Bedziesz w stanie sie nimi wszystkimi zająć? nie sądzę...

[Tocha]

ale mnie stać.

Jak cie stac, to wykastruj samca i je zwyczajnie zaprzyjaznij. Po co Ci kolejne kroliki, skoro te sie gryza i musza byc odseparowane od siebie? Poza tym, bedziesz w stanie zagwarantowac mlodym dozywotnich, odpowiedzialnych opiekunow? Czy masz zamiar rozdac je znajomym, ktorym znudza sie po paru miesiacach i kroliki wyladuja na allegro, w schroniskach itd...

[Shaiya]

Kompletnie nieodpowiedzialny człowiek, któremu zachciało sie małych króliczków.  
Musisz to zrozumieć, że nie ważne jest czego ty chcesz, ale to jak czuja się króliki. Myślisz, że dla samicy to przyjemność rodzić młode?! Ona "chce" mieć młode bo jej instynkt nakazuje, a dla niej tak naprawdę to męczarnia. Kastrując/sterylizując królika zapobiegasz nie tylko kolejnym, niechcianym królikom, ale także chorobą lub po prostu niechcianymi siuśkami na całym domu.

Masz wogólę warunki na cztery króliki? Królik nie może żyć tylko w klatce. Duży wybieg, zdrowa dieta, dobry granulat, szczepienia i wizyty u weterynarza to podstawy. A to wszystko kosztuje.

[Wiezien]

U mnie w klasie 8 osob ma uczulenie a ja sie pytałem tych którzy mogą wziąść i rodzice też im pozwalają. Wiele osob w klasie miało już króliki ale im umarły z starosći więc jak sie pytałem to chcą

[Shaiya]

A czy oni mają chociaż pojęcie o królikach? Samo posiadanie nie wystarczy! Ja do zakupu Cheryl przygotowywałam sie ponad miesiąc. Rozważałam królika między świnką morską i szynszylą. Wszystkie za i przeciw i nawet jak wybrałam to jeszcze raz przemyślałam. I nie żałuję. Następnie zarejestrowałam sie na forum i wszystko sie podowiadywałam. Dopiero po 1,5 miesiąca mam wymarzonego diabełka.

Królik to baardzo duży wydatek nie tylko to co wspomniałam wcześniej, ale także np. sterylizacja w trosce o zdrowie uszolka. A co jak ukochana kulka zgryzie bardzo cenną rzecz? Jakiś mebel, kable, cos uszkodzi? Wtedy juz nie "kochana kuleczka" ale niszczycielska maszynka, której trzeba się pozbyć.

Twoje podejście do zywej, czującej istoty jest straszne.

[Wiezien]

Zal mi was!! Chyba powinniscie mi doradzac a nie wszystko mowic ze mi sie nieoplaca

[Jadwinia]

Zal mi was!!

niepotrzebnie  u nas wszystko gra

Chyba powinniscie mi doradzac

ooo, co jeszcze powinniśmy?  Ty nie słuchasz, jak Ci doradzamy. I uważasz, że mamy jeszcze jakieś powinności wobec Ciebie?

[Shaiya]

My jesteśmy nie tylko od doradzania, ale także od uświadamiania. Żywe zwierze to nie zabawka, a ja przypuszczałam, że wcześniej czy później padnie popularny slogan nastolatka: Żal mi Was.

[jpuasz]

Więzień, ale Ty nas nie rozumiesz, my Ci przeciez doradzamy - wykastruj króliki i ich nie rozmnażaj. To jest nasz rada i innej nie dostaniesz