Autor Wątek: Przygarnę króliczka (samca)  (Przeczytany 32388 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

pysiunia133

  • Gość
Przygarnę króliczka (samca)
« dnia: Sierpień 03, 2009, 21:46:01 pm »
Witam bym chciała przygarnąć samca królika miniaturki dla towarzystwa mojego królika Tofika zależy mi na to żeby króliczek miał łagodne usposobienie nie gryzł może być jakikolwiek czy mieszanka czy baranek ale żeby był samiec  bo mój Tofik był 3 lata sam :/

Offline **Wiewcia*

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 377
  • Płeć: Kobieta
Przygarnę króliczka (samca)
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 03, 2009, 22:15:42 pm »
Hej. A czy twój uszatek jest wykastrowany?bo jeśli nie to o ile mi wiadomo to dwa samce ze sobą(niewykastrowane oba) będą się gryzły i wiecznie toczyły ze sobą wojny o terytorium.
A jak szukasz uszatka to dużo ich czeka na domek na :  www.adopcje.kroliki.net

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
Przygarnę króliczka (samca)
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 03, 2009, 22:39:19 pm »
Pysiunia a czemu Tofik z Kropkiem nie jest? Nie dogadują się?



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
Przygarnę króliczka (samca)
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 03, 2009, 22:52:57 pm »
Pysiunia, po co Ci kolejny królik skoro już masz 9 ?? coś tu nie gra.. W innym poście stwierdziłaś:
Cytat: "pysiunia133"
no mam 9 3 kupione i 6 się urodziło były zamierzone te porody bo moja mama chciała jakeikoś brązowego króliczka takiego jak tofi to jeden cały czarny jak smołą a reza łaciata bioło czarne :) ale już koniec z rozmnażaniem po co mi tyle królików


To po co ci kolejny??
Albo się starzeje, albo coś tu jest nie tak.

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

pysiunia133

  • Gość
Przygarnę króliczka (samca)
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 03, 2009, 23:05:24 pm »
no do towarzystwa on jest jedynym samcem z całej grupki Kropka to samiczka

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Przygarnę króliczka (samca)
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 04, 2009, 08:24:14 am »
ręce mi opadają...
 :oh:

pysiunia, i tak na bank nie dostaniesz żadnego samczyka.
Po co ci kolejne, jak masz 9 króliczków?
Skoro już skonczyłaś rozmnażanie to jak sobie wyobrażasz współżycie niewykastrowanych samczyków z niewysterylizowanymi samiczkami? Jak będziesz kontrolować ich, żeby nie kopulowały? Myslisz, że to takie proste?
Jak chcesz samczyka to wykastruj wszystkie twoje 9 królików.

 :zdenerwowany
Nie wiem, czy zauwazyłaś, ale my tu potępiamy rozmnażaczy czy to świadomych czy nieswiadomych  :zdenerwowany

Nawet jeśli weżmiesz jakiegoś łagodnego samca to taki aniołek może wobec drugiego samczyka stać sie diabelnie agresywny i będą toczyc walkę o życie i śmierć.

Łatwiej będzie jak wysterylizujesz samiczki i samca też wykastrujesz to możesz po miesiącu próbować zaprzyjażnic ich. I wtedy twój samczyk nie poczuje się samotny.

Shaiya

  • Gość
Przygarnę króliczka (samca)
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 04, 2009, 11:46:25 am »
Może wystarczy poświęcić królowi więcej czasu?

Aneczka

  • Gość
Przygarnę króliczka (samca)
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 04, 2009, 11:54:42 am »
Shaiya, jeżlei chodzi o to, ze królik jest sam, to nigdy nie wystarczy poświęcić mu więcej czau, bo królik potrzebuje króliczego towarzysz, członaka stada, przyjaciela, który mówi jego językiem, nie ma co sie okłamywać, że człowiek jest w stanie królikowi zastąpic królika

pysiunia133

  • Gość
Przygarnę króliczka (samca)
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 04, 2009, 12:07:37 pm »
ale no ja mam króliki porozdzielane bo Diana nie toleruje Kropki więc Kropka jest z Fifi a Diana z młodymi a samca może wykastruje ale dopiero w następnym roku :/

Shaiya

  • Gość
Przygarnę króliczka (samca)
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 04, 2009, 18:50:20 pm »
Więc poczekaj do następnego roku z kupnem królika. Nie rozumiem Cie dziewczyno.

Aneczka, ale wiele osób trzyma pojedynczo króliki. Ja bym chętnie wzięła jakiegoś królika z adopcji do towarzystwa dla Cheryl, ale nie zgadzają się rodzice, a płeć Cheryl nie jest wiadoma na 100% (na jakieś 60-70% dziewczynka). Ona źle się czuje chyba tylko w klatce. Bo zamknęłam ją dziś gdy wychodziłam to zaczęła zębami targać klatkę  :oh: Teraz siedzi sobie na łóżku (szybko załapała jak się tam dostać) i śpi.

pysiunia133

  • Gość
Przygarnę króliczka (samca)
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpień 04, 2009, 19:26:33 pm »
A to muszą być obydwa samce wykastrowane ???

Offline **Wiewcia*

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 377
  • Płeć: Kobieta
Przygarnę króliczka (samca)
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpień 04, 2009, 19:44:23 pm »
tak bo inaczej będą ze sobą toczyć zaciekłe bitwy o terytorium.Prawie w każdym stadzie w naturze jest tylko jeden samiec dominujący który sprawuje piecze nad stadem a każdy inny samiec jest dla niego rywalem którego trzeba się jak najszybciej pozbyć za wszelka cenę to normalne.Więc jak nie chcesz patrzeć jak rozlewa się krew uszaków to albo podaruj sobie kolejnego samca albo zadbaj aby oba były wykastrowane.Taka moja rada.

Shaiya

  • Gość
Przygarnę króliczka (samca)
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpień 04, 2009, 20:09:10 pm »
Wiewcia, ale chyba pysiunia nie zeszła tak nisko choć po liczbie i podejściu do jej rzekomej hodowli mam wątpliwości.

Offline **Wiewcia*

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 377
  • Płeć: Kobieta
Przygarnę króliczka (samca)
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpień 04, 2009, 20:24:36 pm »
Wiesz nie wiem różnie bywa ale pytała więc starałam się jej to w miarę jasno i spokojnie wyjaśnić bo nie chce tu z nikim drzeć kotów ale też nie chce żeby bogu winne zwierzaki cierpiały przez niewiedze albo głupotę właściciela.
Po drugie ja cie Pysiunia nie rozumie mi rodzice nie chcą się zgodzić na drugiego uszaka mimo że w domu jest porządek i wszystko cacy a ty masz ich 9 i jeszcze ci mało?

pysiunia133

  • Gość
Przygarnę króliczka (samca)
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpień 04, 2009, 20:45:43 pm »
Bo ja chcę dla Tofika kolegę on był 3 lata sam mama kupiła go mojej siostrze i póki był mały to był fajny ale jak urósł to siedział w klatce i nie wypuszczała go wcale i nie sprzątała no i ja się wzięłam za niego i zaczęłam sprzątać i w klatce było pełno robaków !!  !! on dużo już tortur przeżył :/

Offline **Wiewcia*

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 377
  • Płeć: Kobieta
Przygarnę króliczka (samca)
« Odpowiedź #15 dnia: Sierpień 04, 2009, 20:56:51 pm »
Bo ty chcesz dla niego kolegę a co będzie jeśli Toffikowi kolega nie przypadnie do gustu bo jest takowa możliwość nawet przy wykastrowaniu obu samców.I co wtedy zrobisz?!
Ja na twoim miejscu nie ryzykowała i wolała zająć się bardziej obecna gromadką stwarzając im taki mały raj na ziemi aniżeli uszczęśliwiać na siłę kolejnym uszakiem.
Ale zrobisz jak zechcesz. ;-)

pysiunia133

  • Gość
Przygarnę króliczka (samca)
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpień 04, 2009, 21:00:19 pm »
no właśnie nie wiem a poczekaj tylko zapytam jakbym zaadoptowała wysterylizowaną samiczkę to by było dobrze ale właśnie jeden minus jest u Tofika bo on ją zamęczy

Offline **Wiewcia*

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 377
  • Płeć: Kobieta
Przygarnę króliczka (samca)
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpień 04, 2009, 21:05:10 pm »
a czemu nie możesz wykastrować Toffika i wysterylizować którejś z twoich samiczek może byłoby to pewniejsze że się polubią skoro mieli już ze sobą kontakt?

Shaiya

  • Gość
Przygarnę króliczka (samca)
« Odpowiedź #18 dnia: Sierpień 04, 2009, 21:21:56 pm »
Najpewniejszym problemem tu są pewnie koszty.
Ja nie chce nic mówić, ani sugerować, ale gdzie w ogóle mieszkają twoje króliki? Może spróbuj poszukać niektórym, młodszym kicajką nowego domu, resztę wykastruj/wysterylizuj. Taka grupka musi nieźle jeść, a co jeżeli jeden z króliczków złapie jakieś choróbsko i reszta sie zarazi?

Lepiej zapobiegać niż leczyć - to moja złota zasada.


Nie do tematu: samiczka, która nie miała nigdy młodych może złapać ropomacicze? Czy jak trzymam Cheryl samą musze ją sterylizować? Boję się oddac mała pod nóż i koszty obecne mi na to nie pozwalają. Ja już się martwię tak na zapas >.< Po śmierci Kicusia, po przeczytaniu tyle o tych chorobach po prostu jestem przewrażliwiona...

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
Przygarnę króliczka (samca)
« Odpowiedź #19 dnia: Sierpień 04, 2009, 21:32:46 pm »
Shaiya z tego co wiem rujki i ciąże urojone moga powodować takie same choroby co "zwykłe" ciąże, czyli lepiej wysterylizować.



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)