Moje uszy też nie mają w ciągu dnia apetytu, nie mają ochoty do brykania, rano łaskawie wyjdą z klatki żeby położyć się na chłodnych kaflach. Odżywają wieczorem, jak temperatura spadnie, no i ok 5-tej rano biegają jak szalonem wtedy jeszcze jest chłodno.