Autor Wątek: Uciążliwe...  (Przeczytany 5804 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Pandzia

  • Gość
Uciążliwe...
« dnia: Lipiec 15, 2009, 20:04:36 pm »
Czesc wszystkim , jak pewnie pamietacie jestem wlascicielka miniaturki Baranka .Charlie ma sie świetnie urosl wazy juz prawie kg.W koncu wcina granulat , jakie to bylo zdziwienie jak weszlam do domu po pracy patrze a miska pusta :DD  az sie wierzyc nie chcialo :) Mam nadzieje ze juz bardziej nie urosnie hehe :) Marchewki jak nie wcinal tak dalej nie wcina ale wet powiedziala ze nie mam sie czym przejmowac bo poprostu nie ktore kroliki nie lubia marchewki:) Ale nie o tym chcialam pisac.Mam z nim ostatnio problem. Biega calymi dniami po moim pokoju , nie robie mu zadnych ograniczen.Musialam wszystkie kabelki pochowac bo zaczal sie robic nie dobry i je grysc ale jak krzykne Charlie nie wolno to przestaje.Oczywiscie nie zawsze sie upilnuje. Zaczal tak skakac wysoko ze praktycznie wchodzi juz wszedzie nawet na meble , chowa sie za ksiazki , szczescie ino ze ich nie gryzie.Problemy za to mam z nim w nocy i nad ranem. Jak go zamkne w klatce to zaczyna wariowac az zgasze swiatlo, pozniej mała łajza daje mi spac ale od 4 zaczyna wariowac ...
Robi sobie gladka powierzchnie w klatce trawe daje na lewo i prawo i zaczyna tupac , biegac po calej klatce jak nienormalny. Wszystko po to zeby mnie obudzic i jeszcze staje co jakis czas i sie na mnie patrzy czy sie obudzilam.Jak nie to dalej halasuje gryzie klatke i tylnimi lapkami trzaska o podloze i klatke. A jak jestem juz bardzo zla wstaje rano wypuszczam go zeby sobie pobiegal to po zlosci ze nie zwracam na niego uwagi ino ide dalej spac wskakuje na lozko robi tzw swistaka staje na dwoch tylnich lapkach przednie w gorze i sie patrzy na mnie !! Tak ze mnie budzi swoim wzrokiem .Odwracam sie zawsze dupka do niego i on idzie do sniany i udaje ze na nia wchodzi i ja drapie pazurami.Na dluzsza mete staje sie to meczace bo nawet spac nie idzie. Druga sprawa nikt poza mna nie moze podejsc do klatki a bron Boze wyczyscic ja . Tylko niestety zawsze na mnie to pada bo mnie nie gryzie ani nie drapie tak jak innych.No i w koncu po trzecie ...Zaczepia mojego psa !! skacze po nim , wacha tylko po to zeby ten go lizal i za nim biegal !! Nie wiem moze wy cos z tego rozumiecie , chcialabym sie w koncu wyspac !! hehe :P Pozdrawiam :)

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Uciążliwe...
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 15, 2009, 22:52:57 pm »
zachowanie całkowicie w granicach normy - trzeba się przyzwyczaić i pokochać :DD
mnie też na początku denerwowało budzenie o 4, teraz już nie zwracam na to uwagi i spię dalej :P Mysza w nocy nie hałasuje, za to Zając zawsze się tak tłukł, że przestałam go zamykać w klatce (ale i tak znajdzie sposób,żeby w nocy narobić rabanu).
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Uciążliwe...
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 15, 2009, 23:13:37 pm »
U nas jest dokladnie tak jak u Jadwini. To wlasnie przez te 'poranne' pobudki kroliki wypracowuja sobie bezklatkowy tryb zycia ;) A tak na serio, to moje zawsze o tej porze przejawialy najwieksza aktywnosc. Jozia rowniez nie odstaje od normy i najfajniejsze i najglosniejsze psoty zostawia na czas, kiedy mi sie najlepiej spi. Na przyklad zawsze rano przypomina jej sie gdzie leza torebeczki z suszkami, wlazi tam i szelesci okrutnie :D Tosia za to nad ranem obgryzala mi wlosy na glowie. A od siodmej rano zawsze w domu cisza i spokoj. Aniolki spia  :diabelek

Offline Danae

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 614
Uciążliwe...
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 15, 2009, 23:22:39 pm »
Mój wali o 2 w nocy, wypuszczamy go pójdzie siusiu, pobiega troszkę i idzie spać. Ja się nie budzę, budzi się mój mąż, ale on może dłużej pospać  :rotfl2

Offline rokiowca

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
    • Mój blog
Uciążliwe...
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 16, 2009, 11:42:24 am »
Tocha, o masz krolika fryzjera :D  moja Afrus tez czasem mi "obcina" koncowki

Mam pewien problem od wczoraj jak Afrusie pusciłam żeby się pasła to ona ciągle tak szybko oddycha jakby była zmeczona albo wystraszona zawsze jak sobie pobiega to tak ma przez moze z 10 min później była burza walilo mi w okno wiec miałam zamkniete i bylo bardzo duszno więc myslalamm że to od tego Afrus tak oddycha nastepnie puściłam ją żeby sobei pospacerowała po moim pokoiku to też mogła się zmęczyć i przez to szybciej oddychać ale dzisiaj wstaje dalej to samo chyba ja jej nie wystraszyłam poranną fryzura :|
Afrusia
  • 26.07.2013r. Przeżyła 6 lat. Ze mną tylko 4.Tęsknie kochanie.
kliknij


kasiagio

  • Gość
Uciążliwe...
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 16, 2009, 11:58:27 am »
Mój maki też nie odchodzi od normy , ale ja za karę zamykam go w łazience na noc i tam może się tłuc ile mu się podoba choć z reguły w nocy śmiga sobie wolny jak ptak  :diabelek  Taki już nasz marny los właścicieli długich uszu , po prostu musimy się ich regułom podporządkować i już !!  :co_jest

Pandzia

  • Gość
Uciążliwe...
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 16, 2009, 22:29:52 pm »

kasiagio

  • Gość
Uciążliwe...
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 16, 2009, 22:34:52 pm »
Pandzia,  on naprawdę nie odbiega od normy  :diabelek  mój Maki tłucze się jeszcze pojemnikami i wszystkim co ma w klatce np. jak dam mu kubek plastikowy to normalnie bierze go w buźkę i jeżdzi po prętach w klatce jakby grał na nich  :rotfl2  :P  :diabelek  i naprawdę ma to daleko w poważaniu czy my możemy spać czy nie !!  :bejzbol

Pandzia

  • Gość
Uciążliwe...
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 16, 2009, 22:37:02 pm »
ja to dodalam bo to mnie smieszy jak na to patrze hehe

kasiagio

  • Gość
Uciążliwe...
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 16, 2009, 22:43:18 pm »
Pandzia, a jak Twój maluszek staje na łapki to po prostu patrzy czy ty go widzisz i reagujesz to samo co mój zbir mały  :diabelek

Pandzia

  • Gość
Uciążliwe...
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 16, 2009, 22:45:46 pm »
wiem :P zaczepialski jest :P

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Uciążliwe...
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 16, 2009, 22:50:57 pm »
bryka i hipka, jak każdy młodziak, którego rozpiera energia (co ja bym dała, żeby moje staruchy mi takie popisy urządzały :diabelek )
pewnie Charlie wolałby wariować po pokoju....

aha - kolba to nie jest odpowiednie jedzenie dla królika.
pozdrawiam :bukiet
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Pandzia

  • Gość
Uciążliwe...
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 16, 2009, 22:53:54 pm »
Bryka po pokoju , praktycznie 8h dziennie. A Kolbe dostaje raz na jakis czas  rzadko ja je

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Uciążliwe...
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 16, 2009, 23:06:55 pm »
Cytat: "Pandzia"
A Kolbe dostaje raz na jakis czas rzadko ja je


ale nie rozumiem - po co dajesz coś, o czym już wiesz, że szkodzi?
(kolba nie ma w sobie nic, co warto byłoby dawać królikowi)
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Pandzia

  • Gość
Uciążliwe...
« Odpowiedź #14 dnia: Lipiec 16, 2009, 23:10:27 pm »
raz na dwa miechy jak zje to mu nic nie bedzie :)

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Uciążliwe...
« Odpowiedź #15 dnia: Lipiec 17, 2009, 00:03:12 am »
może i masz rację, ale ja pytałam PO CO ma to jeść?

(gdybym miała małe dziecko pod swoją opieką, to nie kupiłabym mu coli, nawet jeśli wypicie jednej puszki nie ma jakichś dużych konsekwencji dla zdrowia. po prostu są zdrowsze napoje :icon_rolleyes )

ok, już koniec z mojej strony :nie_powiem
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Nuna

  • Gość
Uciążliwe...
« Odpowiedź #16 dnia: Lipiec 17, 2009, 00:20:04 am »
To jest normalna " glupawka " Twojego krolika tylko nie moze rozwinac predkosci i robic dzikich skokow  bo jest zamkniety w klatce. Tak robia male kroliki, bawia sie, a jednoczesnie cwicza koordynacje miesni. Dzikim krolikom takie cwiczenia ratuja zycie. Gdyby Twoj uszak nie byl w klatce pewnie by sie wyglupial, tak jak ten szczesliwy uszak:
http://www.youtube.com/watch?v=pmft43qUPaM&feature=PlayList&p=EC1AC207699A31CE&playnext=1&playnext_from=PL&index=15

Offline rokiowca

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
    • Mój blog
Uciążliwe...
« Odpowiedź #17 dnia: Lipiec 17, 2009, 00:25:18 am »
lepiej zrobic krolikowi saszlyk albo inne cos :D salatke ktora estetycznie wyglada :D
Afrusia
  • 26.07.2013r. Przeżyła 6 lat. Ze mną tylko 4.Tęsknie kochanie.
kliknij


Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Uciążliwe...
« Odpowiedź #18 dnia: Lipiec 17, 2009, 00:37:59 am »
Cytuj
To jest normalna " glupawka ". Dzikim krolikom takie cwiczenia ratuja zycie.


wyobraziłam sobie wilka, który zamiast gonić takiego hipkającego królika leży i kula się ze śmiechu :diabelek
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Nuna

  • Gość
Uciążliwe...
« Odpowiedź #19 dnia: Lipiec 17, 2009, 00:45:03 am »
I to wlasnie ratuje im zycie -  rozsmieszenie wroga  :P wilk sie kula, a krolik myk do dziury.

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Uciążliwe...
« Odpowiedź #20 dnia: Lipiec 17, 2009, 07:47:59 am »
Pandzia, zachowanie twojego krolika jest na pograniczu normy.
Zorro jak był malutki to też tak zachowywał sie, jak w klatce szalał to go po prostu puściłam i w pokoju robił takie akrobacje, że sama się przeraziłam. Raz już opłacił niezłym siniakiem nad okiem i do dzisiaj powieki ma łyse.
Mój dom był domem wariatów.

A teraz dużo bym dała, żeby tak brykał i robił takie wygipasy :)

A co do kolby, wywal ją, jeśli zalezy ci na zdrowiu królika.

karola

  • Gość
Uciążliwe...
« Odpowiedź #21 dnia: Lipiec 17, 2009, 11:10:37 am »
Pandzia wspłóczuje ci,owszem mój też hałasuje,ale nie tak,mój ewentualnie głóśno zacznie pić,będzie chrupać resztki kolacji,no ale tak to daje mi pospać,


Pozdrawiam :icon_lol

Offline rokiowca

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
    • Mój blog
Uciążliwe...
« Odpowiedź #22 dnia: Lipiec 17, 2009, 12:23:59 pm »
Moja Afrus tylko skacze jak jest na dworze i przyjde do niej to chyba ze strachu skacze :-/ a chcialabym zeby tak mi wysoko kicala :(
Afrusia
  • 26.07.2013r. Przeżyła 6 lat. Ze mną tylko 4.Tęsknie kochanie.
kliknij