A ja wpadlam wlasnie na taki pomysl, ze ...
Znalezc kogos wsrod znajomych, jedna dwie czy ile osob, i na tej stronie karusek, zeby sobie wybraly cos dla psiakow czy kotkow za te 100 zl. Wtedy ty im to zamawiasz, one Ci placa, wychodzi te 100 czy jakos tak. I wtedy Ty robisz za te 100 zl zakupy na Animalii, czy tez innym sklepie, ktory oferuje sporo rzeczy dla krolikow.
Co prawda moze to wyjsc ciut drozej (o przesylke) , ale moze warto.
Ewentualnie 100 zl przekazac SPK.
Tylko trzeba pogadac z ta dziewczyna, czy ona na to sie godzi, bo to w koncu ona robi taki "prezent".
Bo wydaje mi sie ze na tym karusku to tylko albo zwirek, albo kuweta, albo te ziola, albo poidelko czy miseczka... no ewentualnie jakies kule na sianko czy uchwyty na marchewke, czy tez kule smakule... ale wydaje mi sie ze sa powazniejsze potrzeby jak karma.
Drugi pomysl. Wybrac miasto, w ktorym sa przechowywalnie, i skonsultowac sie z dziewczynami, czego one by najbardziej potrzebowaly, czy karme, czy moze zwirek drewniany, czy co...
Przepraszam ze troche zagmatwalam, wiem ze bedzie trzeba sie z tym nameczyc troszke, ale tylko poddaje pomysl.
****
Hm, Roxi, a zdradz nam jak wyglada ta pelna mobilizacja? Gdzie jak znajdujesz taka osobe? Juz juz wszystkie szczegoly, bo moze wiecej z nas by tez tak podzialalo ?
W niedziele mam ostatni egzamin i bede mogla w pelni zajac sie kroliczymi sprawami.