Toffi trochę okulał

[Akte_Angel]

Witajcie!
Chciałam się z Wami podzielić moją troską, dziś rano zauważyłam że Toffi lekko kuleje na prawą tylną nóżkę, dokładnie go obserwuję, na ile mogę na tyle zbadałam tę nóżkę - co wcale nie było proste bo Toffi przeżywa dojrzewanie w pełni    - i tak: nie ma żadnej rany, czasami staje na tej łapce, normalnie ją wyciąga do czyszczenia, drapie się nią za uszkiem, a jednak nie stawia całej łapki jak więcej i dłużej się porusza martwi mnie to
innych objawów nie ma: je bobkuje cały świat wokół i rozrabia tak samo tyle że bez skakania  
proszę o radę, może przesadzam ale naprawdę się martwię

[Aneczka]

Nie wiem co jest Tofiemu, ale Frotkowi kiedyś wbiło się w tylna łabkę źdźbło, sam je sobie wyrwał, bo mnie nie pozwolił i potem przez dwa dni też lekko kulał, mimo, że nie miał rany, ani nic. Znaczy niby stawiał ta łapkę ale tak ostrożniej. Może sobie czymś podrażnił, albo uderzył. Obserwuj Toffika

[Akte_Angel]

Toffi na szczęście dziś czuje się lepiej, co oczywiście w przypadku dojrzewającego króliczka ma swoją mroczną stronę    - tata stwierdził że sama jestem sobie winna, bo po co głośno przy uszolu mówiłam katastroficzne zdanie "czas na kastrację"    no cóż....... kto by pomyślał że Toffi to taki manipulator a poważnie cieszę się, że to nie było nic poważnego, oczywiście nadal go obserwuję, a teraz jest na co patrzeć  

[nuka]

Akte_Angel,
bardzo ci zazdroszczę widoku rozbrykanego wesołego króliczego nastolatka, jego osiuranych popisów zazdroszczę zdecydowanie mniej  
Dla Toffika przysmak!

[Akte_Angel]

nuka to Cię zaskoczę Toffi oszczędza mi póki co powodzi swoich perfum skupia się na bzyczeniu, szaleństwach w bieganiu skokach - ogólnie na wszystkim co niebezpieczne, i od czasu do czasu chce mnie zdetronizować w tym stadzie - co oznacza próby ataku - na szczęście póki co wychodzę z tych pojedynków bez obrażeń, za to refleksu można mi pozazdrościć  

[nuka]

Aha, Tofik jeszcze się rozkręca?
Refleksu zazdroszczę