Wcześniej pisałem o tej lecznicy anonimowo. Miarka się przebrała...
Rok temu przez 2 miesiące nie potrafił wyleczyć Czarka, co drugi wet zrobił w mig.
Tym razem w dniu dzisiejszym mając przedstawioną kartę z kliniki, ODMÓWIŁ kontynuacji leczenia! Pewnie ego posypało się, że pokwapiliśmy się do kliniki.
Piszę o lecznicy mieszczącej się na ulicy Katowickiej, przeniesionej z Centrum Handlowego "Gwarek". Ogromnie odradzam! A my podejmiemy stosownie kroki w tej sprawie...