CZesc.no i znowu problem z malym uszatym szczesciem.
juz od jakiegos czasu ma przerzedzone futerku na karku,jakby je wydrapywala,zaczelo sie chyba przy wymianie futerka na jesieni,i teraz po wizycie u weta chyba jest gorzej/
wiem,ze to banalne pytanie ale czy to ze stresu?? a inne powody (wczesniej)?