Autor Wątek: Ciężki przypadek  (Przeczytany 10889 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Karolinah

  • Gość
Ciężki przypadek
« Odpowiedź #20 dnia: Czerwiec 22, 2009, 07:43:14 am »
Do akwarium nigdy nie powinno się dawać królika. Mój jest na noc  w klatce, w moim pokoju. Ma w niej sianko, picie. Swego czasu był w kuchni na noc - miał tam cicho i spokojnie, ale i tam zaczął hałasować.

Offline Wataha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2099
  • Płeć: Kobieta
Ciężki przypadek
« Odpowiedź #21 dnia: Czerwiec 22, 2009, 08:02:03 am »
Mój też gryzł pręty klatki. Próbowałam wszystkiego: wypuszczałam go na długo przed snem żeby się wybiegał - nie pomogło. Dawałam mu zabawki, smakołyki itp. Ignorowanie gryzienia też nic nie dało, gryzł nawet do rana. Nic nie pomogło. W końcu postanowiłam przemówić mu do rozumu  :diabelek Za każdym razem kiedy gryzł w nocy klatkę, wstawałam i mówiłam "Milo przestań" albo "Milo nie wolno". Po tygodniu dotarło do niego, że takie gryzie zwraca moją uwagę, ale ani go nie pogłaszcze, nie wypuszczę ani nie dam nic do jedzenia i w końcu sobie odpuścił. Teraz gryzie zagródkę tylko wtedy kiedy dochodzi godzina 8 (czyli pora na śniadanie), a ja jeszcze śpię ;)

nuka

  • Gość
Ciężki przypadek
« Odpowiedź #22 dnia: Czerwiec 22, 2009, 08:42:31 am »
Cytat: "Wataha"
Za każdym razem kiedy gryzł w nocy klatkę, wstawałam i mówiłam "Milo przestań" albo "Milo nie wolno".

konsekwencja godna podziwu. Tylko nie wiem czy wybudzona w środku nocy potrafiłabym spokojnie powiedzieć przestań albo nie wolno. Na szczęście mam ten problem już sa sobą. Królaski przestały wisieć na drutach same z siebie :jupi

Offline Truffle

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1045
  • Płeć: Kobieta
  • 진기씨,사랑해~
    • dA
Ciężki przypadek
« Odpowiedź #23 dnia: Czerwiec 22, 2009, 11:46:43 am »
moje za to w nocy tupią. to znaczy najpierw zaczyna tupać Poziomek, i tuuuuuuupie i tuuuuuuuupie, a jak nie reaguje to zaczyna tupać przestraszony tupiącym Poziomem Precel i tak tupią na zmianę  :lol  (przypominam, że dzielę pokój z koleżanką xD) więc jak tylko zaczyna któryś z nich tupać to wstaję i biegem do którejś z klatek i głaszczę, aż przestaną :P i tak mam pozarywane noce  :lol
Haikus are stupid
I cannot write them at all
Deal with it, retard.

Dorota1000PNS

  • Gość
Ciężki przypadek
« Odpowiedź #24 dnia: Czerwiec 22, 2009, 13:51:28 pm »
Karolinah, nie poddawaj się, na pewno jest jakiś sposób na Twojego uszola, każdy z forumowiczów to przerabiał i naszym ucholom przeszło. A Twojemu Max'owi przydałby się towarzysz/ka?

Offline rokiowca

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
    • Mój blog
Ciężki przypadek
« Odpowiedź #25 dnia: Czerwiec 23, 2009, 09:13:27 am »
w pierwsze dni jak Afrus byla u mnie tez w nocy robila imprezy w klatce i mowilam jej ze ma tak nie robic przestawala i znowu to samo ale ostatnio tak nie robi ;) raz to mnei tak akurat do szkoly obudzila ;)
Afrusia
  • 26.07.2013r. Przeżyła 6 lat. Ze mną tylko 4.Tęsknie kochanie.
kliknij


Karolinah

  • Gość
Ciężki przypadek
« Odpowiedź #26 dnia: Czerwiec 24, 2009, 19:15:10 pm »
Jakoś nie chce mi się wierzyć, że powiecie królikowi "Nie gryź" i przestanie, jak co niektórzy tutaj piszą.  To chyba czysty przypadek. Mój też miał okresy że nie gryzł i potem znów. Na razie nic nie skutkuje, a nie szukam dla niego towarzyszki - on żyje w celibacie :D

Offline Wataha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2099
  • Płeć: Kobieta
Ciężki przypadek
« Odpowiedź #27 dnia: Czerwiec 24, 2009, 19:45:06 pm »
Karolinah króliki nie są głupie, ponoć zapamiętują około 30 słów. Ja do swojego często mówię i widzę że rozumie. Jak np. mówię "odsuń się" to odchodzi na bok i wtedy mogę spokojnie nasypać do miseczki. Reaguje także na inne słowa więc nie widzę w tym nic dziwnego. Oczywiście dopiero po jakimś czasie łapie o co chodzi, a nie że ja coś powiem a on już od razu wie ;) Jeśli mi nie wierzysz to zacznij rozmawiać ze swoim królasem ;)

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Ciężki przypadek
« Odpowiedź #28 dnia: Czerwiec 24, 2009, 20:48:16 pm »
u mnie Mysza uwielbia rozszarpywac moją poduchę i jak powiem do niej podniesionym głosem "Zostaw!" to ucieka (czasem mam wrażenie, że ją to bawi, bo za chwilę skrada się znów do poduszki za moimi plecami i tak do momentu aż stracę cierpliwość :oh: ) coraz częściej jednak udaje,że nie słyszy co do niej mówię (naprawdę - udaje, że nie słyszy)

Zając natomiast często siedzi koło moich nóg, gdy siedzę przy komputerze i gdy coś do niego powiem, to staje słupka :lol

a najlepsza scenka jest wtedy, gdy Zajęc przemyka do pokoju moich rodziców - rodzice krzyczą "zabieraj go!", ja wołam "Zając, do pokoju!" i momentalnie przybiega :wow
nieźle, nie? :lol
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

kasiagio

  • Gość
Ciężki przypadek
« Odpowiedź #29 dnia: Czerwiec 24, 2009, 20:52:38 pm »
Wataha, masz rację ja z moim Makim co rano rozmawiam a jak czegoś mu nie pozwolę to zaczyna kopać w dywaniku i mówię łobuzie a on w podskoku odbiega ......... taj jakby wiedział że nie wolno i się "śmiał" ze mnie  :rotfl2

Aneczka

  • Gość
Ciężki przypadek
« Odpowiedź #30 dnia: Czerwiec 24, 2009, 20:57:09 pm »
kasiagio, po jakiemu mu mówisz "łobuzie"?? :DD

kasiagio

  • Gość
Ciężki przypadek
« Odpowiedź #31 dnia: Czerwiec 24, 2009, 21:10:39 pm »
Aneczka,  :rotfl2  :rotfl2  :rotfl2  :rotfl2  :diabelek  po polsku oczywiście a no i mój Maki dwujęzyczny jest  :DD  :P

Offline roxi7659

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2412
  • Płeć: Kobieta
  • króliki :)
Ciężki przypadek
« Odpowiedź #32 dnia: Czerwiec 24, 2009, 21:13:39 pm »
Cytat: "kasiagio"
a no i mój Maki dwujęzyczny jest  :DD  :P


No co za zdolna bestia  :DD  :rotfl2  :diabelek

kasiagio

  • Gość
Ciężki przypadek
« Odpowiedź #33 dnia: Czerwiec 24, 2009, 21:15:00 pm »
roxi7659, i kto tu pisze że króliki są głupie  :bejzbol  on mnie w obu językach rozumie a jak otwieram lodówkę to nawet bez słów  :co_jest  :co_jest  :co_jest  :diabelek

Offline roxi7659

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2412
  • Płeć: Kobieta
  • króliki :)
Ciężki przypadek
« Odpowiedź #34 dnia: Czerwiec 24, 2009, 21:20:59 pm »
Cytat: "kasiagio"
roxi7659, i kto tu pisze że króliki są głupie  

Napewno nie ja :P

Cytat: "kasiago"
a jak otwieram lodówkę to nawet bez słów

Oj z Pyśkiem mam dokładnie to samo . Dzisiaj siedział sobie ze mną w kuchni . Otworzyłam lodówkę , już chciałam Pysia wołać żeby przyszedł , dać mu kawałeczek arbuza , patrzę po całej kuchni a tu Pyśka niema .. Potem spoglądam a on już dawno stoi z drugiej strony i czeka na coś dobrego :D Niedługo to chyba nauczy się sam otwierać lodówkę  :diabelek

Offline Wataha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2099
  • Płeć: Kobieta
Ciężki przypadek
« Odpowiedź #35 dnia: Czerwiec 25, 2009, 08:30:55 am »
Cytat: "Jadwinia"
u mnie Mysza uwielbia rozszarpywac moją poduchę i jak powiem do niej podniesionym głosem "Zostaw!" to ucieka (czasem mam wrażenie, że ją to bawi, bo za chwilę skrada się znów do poduszki za moimi plecami i tak do momentu aż stracę cierpliwość :oh: )


Milo też tak robi! Skrada się do miejsca gdzie jest szczelina między łóżkiem a ścianą, lubi tam psocić. Siedzi przed wejściem do swojej krainy i obserwuje czy na niego patrzę. Jak spojrzę to zaczyna tupać :D Jak za długo na niego patrze to już nie może wytrzymać i fruuuu w tą szczelinę  :oh: Mówię wtedy "Milo wyłaź i to już" i w ciągu sekundy już go tam nie ma, ale za chwile znowu podchodzi i wszystko wygląda tak samo dopóki mu się nie znudzi ta zabawa ;)

Trzeba kiedyś wspólny film nakręcić z naszymi uszakami  :DD  :diabelek

Aneczka

  • Gość
Ciężki przypadek
« Odpowiedź #36 dnia: Czerwiec 25, 2009, 09:56:34 am »
Wataha, mogę wam podrzucić Frotka obgryzającego tapetę i rogi z mebli, bo sytuacja wygląda identycznie....

Offline Wataha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2099
  • Płeć: Kobieta
Ciężki przypadek
« Odpowiedź #37 dnia: Czerwiec 25, 2009, 10:38:17 am »
Anczka mój Miluch nie obgryza mebli, dostaje codziennie patyczek do gryzienia, może spróbuj tak ze swoimi królasami? Co do tapet to wypowiedzieć się nie mogę bo ich nigdy nie miałam.

A ja nie mam zdolności i odpowiednich programów do robienia filmów, ale Frotka chętnie obejrzę :)

Aneczka

  • Gość
Ciężki przypadek
« Odpowiedź #38 dnia: Czerwiec 25, 2009, 10:43:49 am »
Wataha, moje to patyczki owszem, czasem nawet tak, ale meble to co innego, nic nieszkodzi zjeść jedno i drugie...

[ Dodano: Czw Cze 25, 2009 10:44 am ]
Wataha, moje to patyczki owszem, czasem nawet tak, ale meble to co innego, nic nie szkodzi zjeść jedno i drugie...

Dorota1000PNS

  • Gość
Ciężki przypadek
« Odpowiedź #39 dnia: Czerwiec 25, 2009, 11:27:08 am »
Moje też dokładnie rozumieją co do nich mówię. Na przykład Trusia ma manię wczołgiwania się pod stolik od telewizora (jest bardzo niski) i jak znika mi z oczu to wiem, że tam jest. Wtedy krzyczę: "Trusia wyłaź stamtąd!" i mała wychodzi:) Rozumieją między innymi takie słowa jak: "nie wychodź", "szybko", "przyjdź", "odejdź", "jedzonko" czy "misiaki" (i wiele innych), moje dzieciaki w ogóle są bardzo kochane i mądre  :DD