Kompletnie nic z tego nie rozumiem. Po co usypiali królika? I za co chcesz ochrzaniać weterynarzy?
Właśnie chodzi o to , że go uśpili
I jestem wstrząśnięta. Okazało się , że weterynarze byli pijani
![doh :oh:](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/doh.gif)
.
Ja i moje szczęście
![icon_kwasny :/](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/icon_kwasny.GIF)
Kobieta mi oddała pieniądze i zrobiła usg czy rtg nie pamiętam królikowi. Okazało się , że królik dusi się przez kawałek nitki takiej grubej w gardle. Piszę z laptopa i płacze , bo się boję o moje cudeńko
![mutny :(](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/mutny.gif)
. Trzymajcie kciuki ... Tym razem pojechałam do Oazy o ile dobrze pamiętam nazwe ...
![buu :buu](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/buu.gif)