Kochani,
bardzo boje się kastracji Brysia, odbędzie się już w ten piątek (29.05.2009 r.), według lekarza z OAZY z Trusią muszę jeszcze poczekać 2/3 tygodnie, bo jest za mała. Fiona jest już po steryzlizacji i potem mogę je powoli zaprzyjaźniać z Bryśkiem (choć przez pręty się lubią). Z Mią to kawał czasu, bo ma prawie 6 tygodni. Trzymajcie kciuki za Bryszarda!