Dostałam taką informację:
Witam
Jakieś pół roku temu oddałam mojego królika. Chłopak który go "przygarnął" nazywa się Łukasz, mieszka chyba w Oleśnicy. W związku z tym że zachowałam go na liście kontaktów gg widziałam jego opisy: "wielkie jest piękne, dlatego mam pytona" oraz ostatnio "przyjmę królika w dobre ręce". Wniosek nasuwa się sam. Jeśli oszukując właścicieli królików podstępnie wchodzi w ich posiadanie i karmi nimi węża, to należy coś z tym zrobić. Jego gg to ******** a telefon o ile się nie mylę **********. Poinformujcie o tym zagrożeniu ludzi z okolic Wrocławia i Oleśnicy, gdyby ktoś stamtąd oddawał królika.
Pozdrawiam
Anna
Przekazałam już osobom z grupy adopcyjnej SPK, przekażcie komu można... Próbowałam nawiązać rozmowę z tym człowiekiem na gg - jednak nie odpowiadał, mimo iż był dostępny, po czym wyłączył się. Pewnie już wie, że się nim interesują królikarze...