Autor Wątek: czy to królik, czy to pies?!?! ;)  (Przeczytany 8946 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Dorota1000PNS

  • Gość
czy to królik, czy to pies?!?! ;)
« Odpowiedź #20 dnia: Sierpień 10, 2009, 16:19:31 pm »
venomous.ana,
yyy...słodycze? poważnie Twój uchol je słodycze? kanapkę z pasztetem też? nic mu po tym nie jest?

Króliś piękny, ale mam wątpliwości co do diety.
Przeczytaj poniższy link:

http://www.uszata.com/eksplorer/dieta/czekolada.html

venomous.ana

  • Gość
:)
« Odpowiedź #21 dnia: Sierpień 10, 2009, 22:28:46 pm »
Dorota1000PNS - mój Tofik ma już ponad 3,5 roku i je słodycze oczywiście sporadycznie :) i nic mu nie jest, nigdy nie miał żadnych dolegliwości :) wiem, że to niezdrowe no ale skoro je, sprawia mu przyjemność i nic mu nie jest to raz po raz mogę go 'poczęstować' herbatnikiem itp :)

a co do kanapki z ogórkiem - po prostu rzucił się na nią ale ugryzł tylko kawałek skórki od chleba (z tym pasztetem i ogórkiem to nie było dosłownie :))- niemniej jednak uważam że zdjęcie jest miodzio, dlatego je wstawiłam ;))

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
czy to królik, czy to pies?!?! ;)
« Odpowiedź #22 dnia: Sierpień 10, 2009, 22:37:17 pm »
Cytat: "venomous.ana"
wiem, że to niezdrowe no ale skoro je, sprawia mu przyjemność i nic mu nie jest to raz po raz mogę go 'poczęstować' herbatnikiem itp

Kot mojej koleżanki lubi diffenbachię, mimo to koleżanka go nią nie częstuje. Efekt zjedzenia nikomu nie sprawiłby przyjemności. A już na pewno nie kotu.

Człowiek jest odpowiedzialny za swojego pupila, bo on za siebie odpowiedzialny być nie może. Skoro wiesz, że coś mu może szkodzić, a nadal to podajesz - to gratuluję tej odpowiedzialności.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

venomous.ana

  • Gość
:)
« Odpowiedź #23 dnia: Sierpień 10, 2009, 22:39:20 pm »
Dorota1000PNS - mój Tofik ma już ponad 3,5 roku i je słodycze oczywiście sporadycznie :) i nic mu nie jest, nigdy nie miał żadnych dolegliwości :) wiem, że to niezdrowe no ale skoro je, sprawia mu przyjemność i nic mu nie jest to raz po raz mogę go 'poczęstować' herbatnikiem itp :)

a co do kanapki z ogórkiem - po prostu rzucił się na nią ale ugryzł tylko kawałek skórki od chleba (z tym pasztetem i ogórkiem to nie było dosłownie :))- niemniej jednak uważam że zdjęcie jest miodzio, dlatego je wstawiłam ;))

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
Re: :)
« Odpowiedź #24 dnia: Sierpień 10, 2009, 22:46:37 pm »
Cytat: "venomous.ana"
wiem, że to niezdrowe no ale skoro je, sprawia mu przyjemność i nic mu nie jest to raz po raz mogę go 'poczęstować' herbatnikiem itp :)


No tak, to wszyscy powinni palić, ćpać i pić - każdy wie, że to niezdrowe, sprawia przyjemność i nic po tym nie jest, to można to robić.

Dziewczyno, swoją odpowioedzialnością po prostu porażasz :oh:



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Offline rokiowca

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
    • Mój blog
czy to królik, czy to pies?!?! ;)
« Odpowiedź #25 dnia: Sierpień 10, 2009, 23:43:18 pm »
venomous.ana, wyobraz sobie ze ktoś cie karmi np. czekolada bananami kiwi pomidorem itd. a ty masz alergie na nikiel (w tym produktach ktore podalam jest nikiel) i Tobei po zjedzeniu tego po jakis paru minutach robi sie wysypka i cię wszystko swedzi ale ty lubisz czekolade banana itd. ale dla ciebie to jest nei zdrowe tak jak slodycze sa niezdrowe dla krolika
Afrusia
  • 26.07.2013r. Przeżyła 6 lat. Ze mną tylko 4.Tęsknie kochanie.
kliknij


Akte_Angel

  • Gość
czy to królik, czy to pies?!?! ;)
« Odpowiedź #26 dnia: Sierpień 11, 2009, 08:06:40 am »
Powiem/napiszę tak uważam że dyskusja z venomous.ana nie ma sensu, ponieważ ona sama w innym wątku napisała że według niej każdy opiekun najlepiej wie co dla jego podopiecznego jest najlepsze, w dodatku odnoszę smutne wrażenie że venomous.ana pomimo swojej miłości do króliczka nie chce dostrzec że jej zachowanie, postępowanie w stosunku do pupila może w przyszłości sprowokować jakieś nieszczęście.....czego jej nie życzę ale zazwyczaj każde działanie przynosi jakąś konsekwencję.....