Autor Wątek: Z kuweta czy bez?  (Przeczytany 6033 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

sasza69

  • Gość
Z kuweta czy bez?
« dnia: Maj 10, 2009, 22:22:48 pm »
Witam

Wlasnie przywiozlem 6 tygodniowa miniaturke. Wydaje mi sie ze dobrze sie przygotowalismy na przyjecie nowego czlonka rodziny, spedzilem troche czasu na czytaniu; wiadomo praktyka to co innego.
To pierwszy dzien naszeg Kicka w klatce i zastanawiam sie nad taka sprawa:
W klatce jest kuweta narozna wysypana zwirkiem (Punio, taki granulat z drzew iglastych) a na to sianko. Na dnie klatki natomiast ulozylismy zwykly recznik. Tak sobie mysle czy nie usunac tej kuwety aby krolik wybral sobie najbierw miejsce do sikania a potem w to miejsce wstawic tak skomponowana kuwete. Z tego co zauwazylem to strzelil siuska w innym miejscu natomiast w samej kuwecie zauwazylem kilka bobkow ( zreszta bobki produkuje po calej klatce). Chce nauke czystosci uskuteczniac od samego poczatku, stad to pytanie.

Pozdrawiam

Nuna

  • Gość
Z kuweta czy bez?
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 11, 2009, 08:30:24 am »
Zostaw tak jak jest, jesli zauwazysz, ze maluch uparcie korzysta z innego kacika to przestaw kuwete, a na razie moze byc.

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Z kuweta czy bez?
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 11, 2009, 10:10:52 am »
Co do kocyka-moje maleństwo (teraz będzei leciał 7 tydzień :*  )
tak polubił swój kocyk, że zrobił sobie z niego wc :(
A kuwetę taką dla fretek (bo tamte były malutkie) używa do codziennej toalety-myje się w niej :(

Tyle, że prawie całą dobę przebywa na mieszkaniu, staram się go nie zamykać.

Sam sobie reguluje czy chce W czy ZA  :DD

Z tym, że kuwetę rano wyjmuję, a na noc wkładam do klatki.
Narazie obmyślam następny plan, jak tu zrobić, żeby poczuł się w kuwecie jak ktoś ważny i zrobił tam swoje siusiu :)

Wiem, że zabranie kocyka ma pomóc, więc dzisiaj go zabieram  :heej
Ale wiem, że lubi kocyki  :buu
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline Wataha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2099
  • Płeć: Kobieta
Z kuweta czy bez?
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 11, 2009, 11:36:02 am »
realia, a po co wyjmujesz w dzień kuwetę? Jeśli królik spędza dużo czasu poza klatką to ja dokupiłabym osobną kuwetę. Tak żeby jedna była cały czas w klatce a druga poza nią :)

karola

  • Gość
Z kuweta czy bez?
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 11, 2009, 17:48:04 pm »
Mój napoczątku miał kuwete w lewym rogu klatki,ale uznał to za "łóżóko",więc daliśmy kuwete na prawy,ale i tak uznał to za łóżo,i tak zostało...

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Z kuweta czy bez?
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 11, 2009, 19:09:57 pm »
WATAHA- a jaką kupić?

Może większą od tej fretkowej, kocią ?:)

Może maleństwo potrzebuje więcej miejsca :)

Czytałam, że wiele uszolków ma taką kuwetkę, więc masz rację-spróbuję i ja  :DD
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Offline Fallen

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1158
Z kuweta czy bez?
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 11, 2009, 19:14:33 pm »
Ja z głupim pytaniem.
Czy kuweta dla królika jest 'obowiązkowa' / 'potrzebna' ?.  :nie_powiem

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Z kuweta czy bez?
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 11, 2009, 19:27:27 pm »
Dzisiaj zabrałam mojemu maleństwu kocyk  :buu

Chyba popełniłam błąd, bo miałam wrażenie, że mój uszolek się na mnie obraził, najpierw był jak szalony, a potem jak go wołałam nie chciał podejść :(

Ale co zauważyłam ani nie robi siusiu na dywan, ani nie bobka na niego, chyba, że nie dowidzę-dywan mamy ciemny ;)
Ale za to upodobał sobie jedno miejsce w klatce
Natomiast kuweta nadal pozostaje mu do mycia się  :(
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Aneczka

  • Gość
Z kuweta czy bez?
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 11, 2009, 20:53:36 pm »
Cytat: "Fallen"
Czy kuweta dla królika jest 'obowiązkowa' / 'potrzebna' ?.  

jeżeli cchesz, zeby królik załatwiał się, gdzie mu akurat przyjdzie ochota i zamiast sprzątać kuwety cchesz sprzątać całe mieszkanie, to oczywiście nie musiz uczyc królika korzystania z kuwety. Kuweta jest bardziej dla wygody właściciela, chociaż króliki są na tyle czystymi stworzonkami, ze chętnie załatwiają się w wyznaczone miejsce.
Cytat: "realia"
Ale za to upodobał sobie jedno miejsce w klatce
Natomiast kuweta nadal pozostaje mu do mycia się

postaw w wtakim razie kuwete w to miejsce, nie wyciągaj ejj z klatki, kiedy królik przebywa poza nią, bo nigdy nie nauczy się z niej korzystac, będzie zdezorientowany, jak nauczy się korzystac z kuwety, to nawet przebywając poza klatką będzie do niej wracał, żeby skorzystac z toalety

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Z kuweta czy bez?
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 11, 2009, 21:02:25 pm »
Aneczka - postawiłam w tym samym miejscu, gdzie załatwiał swoje potzreby fizjologiczne... to znalazł inne miejsce na wc :(
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Aneczka

  • Gość
Z kuweta czy bez?
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 11, 2009, 23:08:00 pm »
realia, cierpliwości, niektóre uszole potrzebują na to czasu, tutaj pomoże jedynie Twoja wytrwałośc

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Z kuweta czy bez?
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 12, 2009, 15:12:12 pm »
Jeżeli chodzi o wytrwałość i cierpliwość to dobrze trafił  :jupi

Jestem maniakiem wędkarskim, a jak powszechnie wiadomo-nikt nie ma większej cierpliwości niż wędkarze  :DD

Nie mówie o tych pijakach siedzących z wędką dla picu, ale o tych naprawdę miłośników wędki :)

Więc mój tuptuś będzie miał dobrze :)
Dzisiaj przyszła dla Nas paczucha ze sklepu internetowego :)
Ogólnie polecam:

http://www.zoologiczny.sklep.pl/Gryzonie__185

Sprawdziłam cenowo kilka internetowych sklepów i muszę przyznać, że tu mają ceny atrakcyjne  :lol
W porównaniu co do niektórych sklepów...  :wow

Podałam link, może się komuś przyda  :jupi
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Aneczka

  • Gość
Z kuweta czy bez?
« Odpowiedź #12 dnia: Maj 12, 2009, 15:41:43 pm »
co do sklepu to raczej uzkownicy tego forum się nie skuszą, bo nie mają tam ani V-L, ani Zuzali, a głównie to zamawiamy

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Z kuweta czy bez?
« Odpowiedź #13 dnia: Maj 12, 2009, 16:39:36 pm »
Vitakraft i Vitapol są złe ? :(

Wiem, że Animals nie cieszą się sympatią.

A ziółka firmy Herbal Pets też? ... A on je tak wcina :)
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Aneczka

  • Gość
Z kuweta czy bez?
« Odpowiedź #14 dnia: Maj 12, 2009, 17:53:20 pm »
realia, Vitakraft i Vitapol, to raczej kiepskie firmy. Prawie wszyscy na forum karmia króliki granulatami Cuni Complete (najlepszy), ewentualnie Cuni Duo, Firmy Versela-laga.
Ziółka firmy Herbal -pets są ok, ale musisz je dobrze przeglądać, bo akurat w ziółkach tej firmy znajdują się różne dziwne odkrycia typu: pleśń (bardzo częsta i niebezpieczna), mole spożywcze, inne robaczki. A w ziołach i warzywach II jest por, którego króliki nie mogą jeść, natomiast w owocach pól i lasów owoce z pestakami, które są toksyczne

Nuna

  • Gość
Z kuweta czy bez?
« Odpowiedź #15 dnia: Maj 12, 2009, 20:56:41 pm »
Por suszony w malych ilosciach moga uszaki jesc.

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Z kuweta czy bez?
« Odpowiedź #16 dnia: Maj 12, 2009, 23:51:19 pm »
Przeszukałam paczuszki Herbalu i faktycznie jest pleśń  :wow  :wow
Każde opakowanie sprawdziłam, w szczególności była na chrupiących jabłuszkach...

To chyba przez to, że są w tych opakowaniach. Powinny być tekturowe, z tego względu, iż te owoce powinny "sobie oddychać".
Muszę zmienić maleństwu firmy  :DD

A wracając do kuwety...
Coś mi się wydaję, że mój nicpoń z mieszkania zrobił sobie klatkę, a z klatki kuwetę  :oh:
 
Klatkę ma 100 cm i wygląda w niej jak kruszynka, dopiero dziś zakupiłam mu taki "podajnik do sianka" i....dzisiaj przez godzinę kombinował jak do niego wskoczyć.
Potem z tego co zauważyłam próbował wejść na klatkę...pewnie żeby dostać się do niego od góry.
Wystraszyłam się. Ale po jakimś czasie odpuścił.

Wpadłam na pomysł (tylko na mie nie krzyczcie), że jak wstawię i zamknę drzwiczki do klatki to stwierdzi, że skoro zamykam-to znaczy, że jego domek to klatka...
W końcu wchodził tam tylko jak do kuchni i do wc...
Nawet spał poza.

No i skoro tak stwierdzi, to nie będzie chciał sobie wszędzie bobkować i ochrzści kuwetę  :&gt;
Wysprzątałam całą klatkę przed zabiegiem i wsadziłam stary granulat z bobkami do kuwety.

Myślałam, że zrozumie...
Niestety nie zauważył, że zamknęłam i zrobił dwa podejścia, żeby wyskoczyć  :(

Zmartwiłam się i chciałam zrezygnować z tego pomysłu, ale stwierdziłam, że zrobię jeszcze coś...może nie wiedział, że wstawiłam drzwiczki bo ich nie widział (?)
A więc na drzwiczkach zawiesiłam kawałek białego ręczniczka.
Od tej pory nie wykonał już trzeciego podejścia  :jupi

Po +/- godzinie wyjęłam drzwiczki.

Jutro zamierzam powtórzyć tą czynność, może powoli powoli da efekt.

Jak myślicie?
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Aneczka

  • Gość
Z kuweta czy bez?
« Odpowiedź #17 dnia: Maj 13, 2009, 16:49:42 pm »
Wyjmij paśnik, jeżeli króliczek próbuje na neigo wskakiwać, lepiej zostaw siano na podłodze. Na forum juz nie raz króliki zrobiły sobie krzywde (głównie złamania kończyn) na takich zabawach. Paśnik, to nie jest bezpieczna zabawka i takie wskakiwanie może skończyć się tragicznie.

Moje króliki nie są zamykane (Frotek co ajkiś czas, bo jest w okresie dojrzewania, i jak am naprawde bardzo destrukcyjny dzień, to nie moge go zostawić samego w domu na kilka godzin, bo bym musiała zrobić remont), a Bulion to nawet klatki nie ma. Dla Frotka klatka to kuweta i jadłodajnia, śpi sobie pod stołem, a bulion na Fotelu.
Jak będziesz wkładała królika na siłę do klatki to jedyne co osiągniesz to to, że nie będzie jej lubiał i traktował jak więzienie. Generalnie, to jeżeli od samego początku królik właściwie nie mieszkał w klatce, to teraz trudno będzie go tego nauczyć, i nie ma się co dziwić. Ńie słyszalam o zbyt wielu królikach, które z własnej woli przebywały w klatce dłuższy czas.

Nie masz się co dziwić, ze królik nie traktuje klatki jak swojego domku, skoro od początku przyzwyczajałaś go do tego, że jego domem jest całe mieszaknie, a klatka - jadłodajnią.

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Z kuweta czy bez?
« Odpowiedź #18 dnia: Maj 13, 2009, 20:07:18 pm »
Mam go zaledwie od 8 dni-tak szybko się przyzwyczaił ?

Nie wkładam go na siłę, sam wskakuje-jestem zdania, że nie siłą a głową :)

Tylko wyjęłam drzwiczki od samego początku. Nie zmuszam go do niczego.
Tylko myślę "przyszłościowo", że (odpukać) niech coś się stanie, pójdę np do szpitala na kilka dni, to będę musiała kogoś prosić o opiekę (mam zaufaną osobę), ale niestety u niej nie będzie biegał po całym mieszkaniu.

Rozumiesz o co mi chodzi?
Niech coś mi się stanie, albo będę musiała wyjechać, to on nie dość, że będzie przestraszony zmianą otoczenia, to będzie przerazony bardziej-zamkniętymi drzwiczkami...
Gdzie do tej pory praktycznie tego nie znał.

Chcę mu w przyszłości oszczędzić nerwy (wiem, że baranki mają "kruche" serduszka)
Dlatego wychowując króliczka, chcę go "zabezpieczyć" na przyszłość.

Uważam, że to dobrze, że teraz o tym myślę, póki jest mały, a nie przed faktem.

Byłam już w szpitalu i nie jest powiedziane, że nie wróce, życie płata figle.

Pokochałam mojego uszaczka chcę dla niego jak najlepiej
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


Martynkaa89

  • Gość
Z kuweta czy bez?
« Odpowiedź #19 dnia: Maj 13, 2009, 20:38:37 pm »
Witam.
Bandziorkowi wstawiłam kuwetę narożną nie musiałam go uczuć siusiania do niej dałam jej sianko koło kuwety i podczas jedzonka załatwia się. Bobki robi po całej klatce poza nią czasem zgubi pare. Gdy zrobi w klatce poza kuweta to zaraz je wrzucam do niej i coraz mniej ich robi mądre Stworzonko  :DD