Problemy z oddychaniem

[Pugygistka]

Witam Chciałabym zacząć od tego, że mam 2 króliczki, jeden jest zupełnie zdrowy i zadowolony, więc wykluczyłam jakieś swoje błędy, za to drugi króliczek ma problemy z oddychaniem, i od razu podkreślam, że NIE JEST TO KATAR - króliczek nigdy nie miał żadnej wydzieliny z noska. Oglądało go już 2 różnych weterynarzy i to dobrych - bo polecanych na stronie Kaziora (myślę, że tej stronie można zaufać) żaden z weterynarzy niczego nie znalazł do tego króliczek był osłuchiwany i oglądany, miał też robiony wymaz z noska (nie miał kataru - tak na wszelki wypadek) oczywiście żadne z badań niczego nie wykazało. A ja widze, że królik się męczy - dusi się, tak dziwnie nabiera powietrza, nie umiem tego określić - może tak jak oddycha bardzo zakatarzone małe dziecko - jeśli ktoś kiedyś takie widział, do tego bardzo chrapie i ma świszczący oddech - wiem, że niektóre króliki chrapią - widziałam takie, ale uwierzcie mi - nie tak jak mój króliczek, rozważam, że może to być alergia na coś, ale czy wtedy króliczek nie miałby kataru i czy weterynarze by tego nie zauważyli? Czy ktoś spotkał się z czymś takim, i wie jak pomóc mojemu króliczkowi? (Dodam, że jedzą karmę Prestige Indoor, warzywa, owoce, oczywiście ekologiczne sianko i zieleninkę - wydaje mi się, że w karmieniu nie popełniam błędów - w karmie nie ma sztucznych barwników - więc wykluczam alergię na karmę, zmieniałam też ściółki na bardzo różne, ale poza niezadowoleniem królików ze zmian nie przyniosło to żadnych efektów - nie mogę też nie stosować żadnej ściółki, ponieważ mój króliczek jest wyjątkowo upartym typem i korzysta ze wszystkich miejsc do siusiania OPRÓCZ kuwety i bałam się, że siedząc w tym porobi sobie odparzenia - a tego już bym zupełnie nie chciała.
Jeżeli ktoś może podać mi jakąś przyczynę problemów, której nie próbowałam eliminować, prosze niech mi powie, bo bardzo martwię się o jednego z moich króliczków. Z góry dzięki i przepraszam, jeżeli nie zauważyłam, że podobny temat już był. (Zapomniałam dodać, że testowałam też inne karmy w tym sam granulat - nie było poprawy) Przyszło mi coś do głowy: czy to może być jakiś rodzaj astmy albo jakaś wrodzona wada układu oddechowego? Bo zapomniałam dodać, że właściwie odkąd wzięłam króliczka były jakieś objawy, tylko po prostu teraz jest gorzej.

[azi]

Czy żaden wet nie zaproponował zrobienia RTG  ? Może krol ma ropień wewnetrzny , który przeszkadza mu w oddychaniu?

[Pugygistka]

Nie, nikt tego nie proponował, królik za to został osłuchany - moja mama jest lekarzem - wprawdzie ludzkim, ale mówi, że coś takiego na pewno weterynarz by usłyszał, bo jeśli przeszkadza oddychać to jest duże, a obaj weterynarze wyraźnie powiedzieli, że płuca i oskrzela są "czyste", a poza tym czy jeśli ropień byłby ulokowany gdzieś wyżej, np. zatoki, czy inne miejsce, to przecież wydzielałaby się ropa, prawda? Myślisz, że mimo wszystko powinno się zrobić to badanie? Spróbować oczywiście nie zaszkodzi, tylko nie wiem, czy nie będzie to bezsensowne narażanie królisia na promieniowanie, a one i tak często chorują na raka?

[nuka]

Mój kicaj miał świszczący oddech, dwóch lekarzy potwierdziło alergię. Pomimo leczenia stan się pogarszał (pojawił się katar, kaszel, dławienie przy jedzeniu, bezdech). Wizyta u kolejnego lekarza, który nareszcie dokładnie zbadał królisia. Okazała się że mały ma przerośnięte zęby trzonowe, podawanie leków p/alergicznych spowodowało nagromadzenie się w nosku ropy i kilka innych dolegliwości.
Domagaj się zbadania trzonowców i nie rezygnuj jak lekarz powie że królik jest młody i jeszcze nie ma prawa nic złego się z nimi dziać. Mój ma 14 m-cy, problemy zaczęły się 8 m-cy temu.

[Pugygistka]

Zęby trzonowe, to te gdzieś na końcu tak? Oczywiście zabiorę go do weterynarza i zmuszę go do zbadania tych zębów A czy tak w tej chwili mogę jakoś zobaczyć czy są przerośnięte? Mam 2 króliki, więc mogłabym może jakoś porównać? (Przy okazji bardzo Ci dziękuję za odpowiedź, ponieważ właśnie niedawno rozważałam podanie mu leków przeciwalergicznych) Właśnie przeczytałam Twojego posta jeszcze raz, i zauważyłam, że mój królik jest w IDENTYCZNYM wieku i na dodatek problemy zaczęły się jakoś około pół roku temu, może właśnie wtedy zaczynają im rosnąć zęby? Przy okazji może wiecie czy królikom rosną wszystkie zęby? Bo ten króliczek wykazuje pewną niechęć do siana - siekacze ma w porządku - niedawno oglądał je weterynarz, ale może nie ściera sobie tych trzonowców? Czy ktoś wie czy trzonowce tak jak siekacze rosną królikom??

[Toluś123]

Zęby trzonowe lekarz bada specjalnym wziernikiem, sama raczej nie skontrolujesz ich stanu. Nie wiem czy trzonowce rosną całe życie ale czytałam tu na forum, że u niektórych królików korekę zębów trzeba co jakiś czas powtórzyć.

[Nuna]

Wszystkie zeby rosna cale zycie, zrob RTG czaszki i pluc.
 Jesli kroliki siedza na trocinach to wyrzuc i zmien na cos co nie pyli, przez kilka dni moga to byc nawet gazety.

[Aneczka]

Problemy z oddychaniem pojawiają się również kiedy króliczek ma mocno skrzywiony kręgosłup.

A królik miał pobierany wymaz z górnych dróg oddechowych (taki na narkozie)

[Pugygistka]

Nie, nie miał narkozy przy pobieraniu wymazu, więc chyba nie miał tego robionego, ale już dzwoniłam do pani weterynarz i jesteśmy umówieni na zdjęcie RTG, poza tym króliczek od urodzenia miał lekkie problemy z utrzymywaniem równowagi (czasami się przewraca i przez jakiś czas nie może wstać - może ma jakieś problemy z kręgosłupem - mówiłam o tym weterynarzom, ale powiedzieli, że to nic nie szkodzi)

[Aneczka]

Pugygistka, faktycznie to może byc kręgosłup. Jeżeli kręgosłup jest mocno powyginany (tworzy litere s), to włąśnie powowduje problemy z poruszaniem, utrzyammniem równowagi i oddychaniem bo uciska płuca

[Pugygistka]

Być może, tylko to chyba nie jest poważna wada, bo królik ogólnie jest wesoły, gania się z drugim królikiem i biega całkiem normalnie, tylko nogi mu się trochę rozjeżdżają na panelach - ale to tez się chyba zdarza, myślisz, że to może być jakaś poważna wada? (oczywiście tak jak pisałam, czasem upada na plecy i przez jakiś czas się tak dziwnie miota, i nie może się podnieść - ale nie zdarza się to często). A tak ogólnie to wykluczacie alergię? Bo ta wada kręgosłupa brzmi groźnie, może jednak jest to alergia, na przykład na siano? Nie wiem czy to możliwe? Nigdy nie zabierałam królikom siana...

[Aneczka]

To juz jest bardzo dziwne i niepokojące jak królik upada na plecy, bo królikom sie to prawie nie zdarza, mówi się, że koty zawsze spadają na cztery łapy,a króliki sa w tym dużo lepsze.
Nie było mnie wtedy jeszcze na forum, ale coś mi sie kojarzy, że Kluseczka Bośniaka miała taką poważną wadę kręgosłupa, może napisz do niej prywatną wiadomosć (znaczy do Bośniaka), moze będzie umiała Ci pomóc??

[Pugygistka]

Oki Dziękuję bardzo wszystkim za pomoc, dziwi mnie jedno, mówiłam o tych wszystkich objawach weterynarzom, a oni nie reagowali, a jednak z tego co piszecie wydaje się to poważnym problemem...

[ Dodano: Czw Maj 14, 2009 8:47 pm ]
A slyszeliscie moze o E.Cuniculi? Coraz bardziej jestem pewna, ze moj krolik to ma

[ Dodano: Czw Maj 14, 2009 8:52 pm ]
Tak bardzo się boję, mój królik ma WSZYSTKIE objawy E.Cuniculi, dobiero na to wpadłam, jak mogłam nie widzieć tego wcześniej!!! Powiedzcie jak szybko to może go zabić? Dzisiaj raz byłam u weta, ale oczywiście nie było wiadomo co mu jest, teraz ja już wiem, czy DO JUTRA NIC MU NIE BĘDZIE? Dzisiaj już wszystko u nas pozamykane...

[ Dodano: Czw Maj 14, 2009 11:16 pm ]
Okazuje się, że króliczek ma w porządku wszystkie ząbki - trzonowe też. Przyczyn nadal brak, myślicie, że to wada genetyczna? (Przy okazji czy to normalne, że ząbki króliczka zostały zbadane pod lekką narkozą?)