co położyć na podłogę klatki?

[alison1628]

O takiej nawet nie pomyslalam-ale jak sama zauwazylas sa rozne wycieraczki-przewaznie z materialu ktory jest szorstki.Inaczej nie spelnial by swojej roli jako wycieraczka.                agaffe-sprobuj z reczniczkiem.

[agaffe]

ale kombinujecie ;-P

Alison, u mnie ręcznik na pewno nie zda egzaminu:)
mamy gołe dno. jak się lato skończy, położymy dywanik (czy też wycieraczkę ).

[alison1628]

agaffe-skad masz pewnosc ze nie zda egzaminu-probowalas?Jezeli nie to nie zakladaj z gory ze sie nie nada. A mnie sie wycieraczka wydaje nieodpowiednia.Jezeli dywanik nie zdal egzaminu-tym bardziej wycieraczka sie nie nada.  

[katarynka1984]

Gucio, jak i uszaki na tymczasie mają połozone na dnie klatki ręczniki i u mnie to zdaje egzamin

[Tocha]

Tosia lubi mieć ręcznik w klatce, bo zwija go sobie jak chce i kładzie sie na nim. Przy okazji podgryza tak, że wygląda jak ser dziurdamer
Za to Józi ręcznik wyraźnie przeszkadzał. Siłowała się z nim kilkanaście minut przesuwając go w różne miejsca klatki. Wyglądała na niezadowoloną. Teraz ma w klatce gołe dno i jest ok.
Więc u każdego uszatego sprawdza się coś innego. Trzeba próbować

[agaffe]

Alison,
nie, z ręcznikiem na dnie klatki nie próbowałam.
ale znam swojego królika pod kątem jej zamiłowania do wszelkiej maści ręczników i szmatek (wykładam nimi kuwetę, bo żwirku raczej nie toleruje. jak ma żwirek albo szmatkę, która nie pachnie nią - siusia mi poza kuwetę   ) i wiem, że jest zbyt Lekki i Ponętny, żeby poleżał w klatce dłużej niż Dziuba jest poza nią ;-P

dlaczego uważasz, że wycieraczka się nie nada? próbowałaś? ;>
jak zauważyła Ciapusia, wycieraczki są różne. Sama mam taką, która wiem, że spokojnie by się nadała. Tylko, że jest za mała i ma już swoje zastosowanie;).

Tocha, moja Dziuba podobnie jak Twoja Tosia.
szmatkę, którą wkładam Jej do kuwety, wywleka sobie z niej, zwija i kładzie się na niej. I, co prawda, sika na szmatkę, ale ta najczęściej jest poza kuwetą ;-P
ale nie przeszkadza mi to, bo efekt osiągnięty -> w klatce jest sucho.

[Toluś123]

ja zrobiłam mały eksperyment, przecięłam dywanik na połowę i jeden kawałek dałam do klatki. Początkowo wyglądało to tak: kuweta, dywanik, gołe dno. Kicaj przemeblował, dywanik leży skosem a dupcia na gołym, przednie łapki na dywaniku

[Martynkaa89]

Mój króliś ma na dnie klatki ręcznik, bez niego siedzi tylko w kuwecie tak więc bez czegoś na dnie ani myśli zejść na gołe podłoże klatki. (Taka wrażliwa Damulka ). W ogóle Bandzior jeśli chce wyjść z klatki to musi mieć tam koc, ręcznik cokolwiek nie wyjdzie na panele boi się i ślizga tak więc i poza klatką ma swój koc rozłożony żeby mógł pokicać.

[Aneczka]

nie wyjdzie na panele boi się i ślizga tak więc i poza klatką ma swój koc rozłożony żeby mógł pokicać.

przyzwyczai się, skoro masz w domu panele, to raczej bym nie rozpieszczałą za bardzo królika kocem, tylko przyzwyczajała do kicanai po sliskiej powierzchni, bo skończy się na tym, że będziesz musiała mieć w domu pełno "kocowych" dywaników:)

Frotek też na początku jak wychodził na panele to mu sie normalnie łapki rozjeżdżały, a teraz kica jaks zalony

[Martynkaa89]

Kurcze a moja księżniczka ma pełno koców może stopniowo zaczne je zabierac.

[Ciapusia]

Moja Ciapula jak ją mam 4 lata tak dalej nie odwazyła się wyjśc do przedpokoju, na sliskie kafelki

[roxi7659]

Ciapusia no to identycznie jak Kremiś

[Tocha]

Mój Tosio też nie wychodził zbyt chętnie poza dywan. Chyba, że poczuł chuć i biegł "za nogami". Było mu ciężko przestawić się na kicanie po wykładzinie pcv i miał porozkładane chodniczki, które Tośka regularnie zjadała   Nigdy nie czuł się pewnie na śliskim podłożu. Ale właśnie dlatego, że od początku był dywan. Tośce i Józi jest wszystko jedno po czym biegają.

[Martynkaa89]

Bandzior nie potrafi się przełamac powącha tylko panele i tyle ani myśli wejsc na nie, mam 3 koce rozłożone teraz mieszka w mojej przyszłej sypialni ma prawie pół pokoju do dyspozycji 24h może tak miec przez rok, ponieważ za rok  po ślubie się wprowadzam do narzeczonego i chcemy umeblowac i zrobic do porządku sypialnie, w tedy coś się wymyśli dla Bandziora napewno dostanie jakiś kawałek podlogi dla siebie  

[Aneczka]

Martynkaa89, jak królik od małego bedzie przyzwyczajony do paneli, to będzie po nich kicał, początkowo może będzie miał opory, ale pamietaj króliczki są z natury bojaźliwe i ciekawskie, z tym że 100 razy bardziej ciekawskie, a małych króliczków to się tyczy jeszcze z 5 razy bardziej niz dorosłych, więc możesz mi wierzyć na słowo, może troche mu to zajmie, ale na panele też wyjdzie. zostaw mu kawałek kocyka, a dookoła niech będą panele.

[Gina]

Mój Psotek nigdy na śliską powierzchnię z własnej woli się nie zapuszczał. Dlatego spokojnie mogłam zostawiać drzwi od pokoju otwarte- na kafelki w przedpokoju ani myślał wychodzić.
Natomiast Rudzikowa już kilka dni po zamieszkaniu u mnie pokazała, że nie widzi różnicy w kicaniu po dywanie czy po śliskim. Zdaje się, że nawet nie zauważa gdzie się dywan kończy a zaczynają kafelki

[agaffe]

a moja ciekawska małpka nigdy nie miała oporów z wychodzeniem na kafelki i tym podobne powierzchnie ^^
właśnie - zawsze ciekawość była silniejsza, i to na tyle silniejsza, że Dziubek nawet przez chwilę nie zastanowiła się, po czym chodzi