Bratki

[agatha]

Podobno krolik moze jesc bratki, probowaliscie?

[Aneczka]

ja dzisiaj spróbuje, bo już zerwałam, umyłam i właśnie się suszą, a na pewno może jeśc:)

[Truffle]

to są te żółto-fioletowe kwiatki? takie co na straganach do wazonu sprzedają? to takie może świeże?

[n-monika]

To są bratki, oczywiście dostępne są w wielu kolorach.


najczęściej sprzedawane są do ogrodów i donic na balkonie.
Mój Wincenty akurat jedną donice z bratkami obżarł

[Truffle]

czyli mogę dać dziadowi i kwiatki i liście?

[agatha]

Suszą się w sensie zasuszają czy suszą po myciu?

[Aneczka]

w sensie suszą po myciu. Znaczy te z balkonu pewnie trujące nie są, ale daje się dzikie, takie z polanek, bo nie są mutowane genetycznie no i nie są hodowane na chemicznych nawozach.
Zjadły, smakowały, oba żyją:)

[agatha]

jakos boje sie dostala dzis stokrotki

[Aneczka]

na medirabbit pisze, że są bezpieczne, ja tam jakoś mało wybitnie nie dałam, każdemu bukiecik, a poza tym jeszcze Frotek wszamał wczoraj doniczkowe (ale nie te wielkie, tylko miniaturowe, czyli mniej więcej takie jak łąkowe). Myślę, że dziki królik by nie wzgardził, a układy pokarmowe mają tekie same