Autor Wątek: Drugi uszolek-porady  (Przeczytany 23827 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline **Wiewcia*

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 377
  • Płeć: Kobieta
Drugi uszolek-porady
« Odpowiedź #60 dnia: Maj 29, 2009, 17:23:42 pm »
agaffe  to ciesze się że tobie się udało u mnie nie będzie tak pięknie niestety ;(
chociaż mam taką małą nadzieje że jak zdam prawko( dzień śmierci 5.06.09) to uda mi sie ich namówić na uszaka jako taka "nagrodę" dla mnie :)
ale zobaczymy co czas pokaże i czy wogóle zdam :( dzisiaj mi się poszczęściło i zdałam teorie no ale z praktycznym zawsze jest gorzej niestety:(
ale staram sie być dobrej myśli

agaffe

  • Gość
Drugi uszolek-porady
« Odpowiedź #61 dnia: Maj 29, 2009, 20:25:58 pm »
Nuna,  :bukiet

**Wiewcia*, jeszcze się nie udało...dopiero 'przygotowuję pole'. Życzę powodzenia na egzaminie i (chyba) tym bardziej ze stworem uszatym nr 2. Bardzo bardzo życzę powodzenia :) (przy okazji sobie też ;-P).
pozdrawiam :)

Offline **Wiewcia*

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 377
  • Płeć: Kobieta
Drugi uszolek-porady
« Odpowiedź #62 dnia: Maj 29, 2009, 20:42:25 pm »
niedziekuje  :*  :*
Tobie również życzę powodzenia i wierzę że Tobie się uda:)

Offline n-monika

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1175
  • Płeć: Kobieta
    • http://www.miniaturkabeztajemnic.com
Drugi uszolek-porady
« Odpowiedź #63 dnia: Maj 30, 2009, 13:12:45 pm »
sylwiaG musisz zachować zimną krew. u mnie była podobna sytuacja. Wincuś też jest panną i na początku tez na każdym kroku pokazywał miszeli, że to nie jest jej dom, że tu wincent rządzi i najlepiej by było jak by spadał. a teraz myją sobie uszka, śpią przytuleni, ale czasami wincent przegoni miszelke od miski albo z koca, bo to on chce tam być a przecież jest gwiazda i jej się należny :diabelek a miszelka generalnie ma to w d.... :diabelek
Zmieniła świat na lepszy, i odeszła...

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
Drugi uszolek-porady
« Odpowiedź #64 dnia: Maj 31, 2009, 22:28:11 pm »
Sytuacja się diametralnie zmieniła . Wyupuściłam je razem 2 dni temu - niech sie dzieje co chcę mówię. Susek akurat miala ochotę na sexy ...  Zaczęli się gonić z Tolkiem - warczeć i gryźć poleciało trochę sierści . -  w końcu Toluś ją zgwałcił - a później tak mocno ją chwycił zębami za grzbiet - że kiedy Susek  uciekłą to Tolkowi została jej sierść w pyszczu. Od tamtej pory to Toluś ją goni a ona ucieka trzepocząc ogonem w prawo i lewo.

Co dalej ??
SylwiaG

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Drugi uszolek-porady
« Odpowiedź #65 dnia: Maj 31, 2009, 22:30:47 pm »
Tolek sie zadomowił i wyszlo szydlo z worka ;)

Na pewno najrozsądniej byloby je zostawic, zeby miedzy sobą ustaliły wszystko.

Ale gdybym byla na twoim miejscu to bym nie dala rady... Wiem z doswiadczenia jak sie zachowywalam, kiedy Jasper mi na Ciapule wskakiwal...
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
Drugi uszolek-porady
« Odpowiedź #66 dnia: Maj 31, 2009, 23:10:10 pm »
Będą razem może - kiedy ja będę w domu  kiedy wychodzę zamykam je każdego u siebie . I czekam na dalsze efekty.
SylwiaG

Offline **Wiewcia*

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 377
  • Płeć: Kobieta
Drugi uszolek-porady
« Odpowiedź #67 dnia: Wrzesień 12, 2009, 18:05:53 pm »
Witajcie nie chce zakładać drugiego tematu a tym samym robić bałagan na forum wiec napisze tutaj.
Otóż zdarzyło się tak że prawdopodobnie za tydz albo dwa przyjedzie do mnie ten uszak z W-wy co pisałam w innym temacie i związku tym mam parę pytań:
Czy lepiej ulokować go w innym pomieszczeniu czy lepiej od razu dać ich do jednego pokoju?Będę robić małe przemeblowanie w pokoju tak żeby z zagrody 1x1m zrobić 1x2m i myślałam żeby zrobić właśnie tą większa zagródkę tylko przedzielić ją w połowie na dwie części i w jednej siedziałaby moja królewna a w drugiej drugi uszak.I czy one mogłyby być właśnie w takim układzie od początku?
Następna sprawa mnie martwi bo piszecie że w obecności samca samica może przechodzić rujki.Moja dama jeszcze jak długo z nami jest to ani razu nie miała takich akcji jak budowanie gniazda czy rujki(raz było parę kłaków sierści w klatce ale to przez to że się leniła i wypadała jej sierść).I jakie są szanse że uda mi się tego uniknąć przy towarzystwie samczyka wykastrowanego(moja nie jest jeszcze wysterylizowana).Oczywiście świadomie jestem przygotowana na ten zabieg w razie konieczności wcześniej ale tak serialnie to planuje go na marzec dopiero.
I trzecia sprawa czy jak maluchy się zaprzyjaźnią to czy one będą tak zajęte sobą że ja zejdę na drugi plan?Bo obecnie z moja mała jesteśmy tak zżyte że nie odstępuje ode mnie ani na krok i domaga się głasków :lol
Wiem że się strasznie rozpisałam ale te sprawy mi żyć nie dają.
Aaaa i jeszcze jedna bo tamten samczyk był przedtem zaprzyjaźniony ze swoim bratem i żyją razem póki co.I czy myślicie że pomoże to coś w zaprzyjaźnianiu go z moja królewna?
Z góry dziękuje za wszelkie odpowiedzi:)
Pozdrawiam :*  :*

Phalaenopsis

  • Gość
Drugi uszolek-porady
« Odpowiedź #68 dnia: Wrzesień 12, 2009, 19:09:02 pm »
U nas było właśnie tak, że przedzieliłam kojec na dwa i mieszkały od początku razem. Następnego dnia już była konfrontacja bez krat i tak już zostało :)
Mieliśmy taki sam układ - kastrowany samiec, niesterylizowana samica. Bakusia niestety miała rujki jakże uciążliwe dla uszaków jak i dla nas. Bez sterylizacji się nie obeszło.
Jeśli chodzi o zejście na drugi plan, to różnie to bywa. Czasem do nas w ogóle nie przychodzą, tylko zajmują się sobą, a czasem wskakują na wersalkę i domagają się pieszczot (każde z osobna). To chyba zależy od dnia jaki ma uszak ;)
Jeśli chodzi o ostatnie pytanie, to Niutek żył w niezgodzie z innym samcem - był to powód oddania. Baliśmy się bardzo, że się nie polubią, jednak jak pisałam następnego dnia po przyjeździe już biegały razem, czyściły się wzajemnie i przytulały do siebie :)

alison1628

  • Gość
Drugi uszolek-porady
« Odpowiedź #69 dnia: Wrzesień 13, 2009, 05:31:01 am »
Phalaenopsis-wyslalam ci wczoraj dwie wiadomosci na PW.

Offline realia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1677
  • Płeć: Kobieta
Drugi uszolek-porady
« Odpowiedź #70 dnia: Wrzesień 20, 2009, 15:03:25 pm »
Dobry temat, sama chcę przygarnąć drugie uszyska, ale również mam tyle pytań...

Głosy sa podzielone w kwestii płci, wieku i sterylizacji.
Tak więc sama już nie wiem...
Kasiula86 - Dziękujemy z całego serca :*
Nasza Galeria: http://forum.kroliki.net/index.php?topic=6604.0 :)

Amantek, Diabliczko - Kocham Was i zawsze będę <3 <3


alison1628

  • Gość
Drugi uszolek-porady
« Odpowiedź #71 dnia: Wrzesień 20, 2009, 19:21:31 pm »
Od dzis Balbinka ma towarza w osobie Kitka-adoptowanego kroliczka.Pierwsze spotkanie odbylo sie spokojnie-obwachuja swoje klatki i siebie.Martwi mnie tylko ze Kitek bobkuje na calym terenie-czy to sie zmieni.Z tego co wiem byl nauczony zalatwiac sie do kuwety.Balbinka raczej zauwazylam ze sie go boi bo ucieka przed nim.Teraz wzielam Kitka do drugiego pokoju-na dzis mial dosc wrazen.Zobaczymy co bedzie juto.

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
Drugi uszolek-porady
« Odpowiedź #72 dnia: Wrzesień 20, 2009, 19:46:19 pm »
Alison, pewnie Kitek znaczy teren. Myślę, że powinno przejść :)



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Nuna

  • Gość
Drugi uszolek-porady
« Odpowiedź #73 dnia: Wrzesień 20, 2009, 19:51:26 pm »
Gratuluje nowego ucholka  :bukiet
Przejdzie Kitkowi jak kroliki sie zaprzyjaznia. Niestety podczas zaprzyjazniania oboje moga bobkowac i sikac w roznych dziwnych miejscach  :nie_powiem

nuka

  • Gość
Drugi uszolek-porady
« Odpowiedź #74 dnia: Wrzesień 21, 2009, 01:16:16 am »
alison1628, to już? Udało się, świetnie  :hura:  :dookola:
Cmoki dla uszatych :)

alison1628

  • Gość
Drugi uszolek-porady
« Odpowiedź #75 dnia: Wrzesień 21, 2009, 04:41:43 am »
Martwi mnie tylko jedno ze Kitek od wczoraj nic nie jadl i  nie pil wogole nie chce wchodzic do klatki ?? Jedzenie ma w klatce jedna kuwete tez i w rogu pokoju.Nocka byla praktycznie nie przespana-Kitek caly czas przesiadywal pod drzwiami sypialni-wiec wzielam caly majdan i przenioslam sie do pokoju stolowego gdzie byla Balbinka-brykaly-Balbinka jakby sie troche bala Kitka-agresji nie bylo.Przespaly jeden na jednym krzesle-Balbinka na drugim.Pozniej znow gonitwa po salonie.

Nuna

  • Gość
Drugi uszolek-porady
« Odpowiedź #76 dnia: Wrzesień 21, 2009, 09:48:14 am »
wow super :)
Czesto tak sie dzieje, ze jak krolik zmienia opiekuna to z powodu stresu ma mniejszy apetyt lub co gorsza dostaje zatoru. Obserwuj bobki, podawaj sianko i suszki , gdyby przestal bobkowac to musisz go pokazac weterynarzowi.
 Powodzenia w zaprzyjaznianiu :)

alison1628

  • Gość
Drugi uszolek-porady
« Odpowiedź #77 dnia: Wrzesień 21, 2009, 10:14:26 am »
Bobkowac bobkuje gdzie popadnie-bobki normalne.Rano zamknelam go w klatce wypil dosc duzo wody i pojadl sianka.Tylko ze w klatce Balbinki a Balbinka je a jego klatce.

Nuna

  • Gość
Drugi uszolek-porady
« Odpowiedź #78 dnia: Wrzesień 21, 2009, 10:22:05 am »
No to dobrze, widac stres i nowe otoczenie byly powodem braku apetytu :)

Nie moge sie doczekac zdjec.

alison1628

  • Gość
Drugi uszolek-porady
« Odpowiedź #79 dnia: Wrzesień 21, 2009, 10:29:17 am »
Beda ,beda-mam jezcze jeden problem co ze szczepieniami-napisalam w temacie-pomor.

[ Dodano: Pon Wrz 21, 2009 7:35 pm ]
Kitus praktycznie przestal bobkowac po mieszkaniu-tylo zdarzy mu sie jeszcze siusiu zrobic na parkiet.Zaczal jesc i pic.Buzka -buzka juz byla,ale Balbinka troche jeszcze niepewna.Dzis caly dzien byly razem brykaly,robily osemeczki wokol lawy.Najwazniejsze ze nie ma miedzy nimy agresji.Beda sie kochac. :*  :przytul