rozmawialam dzis z pania z spk ze szczecina i nie miala do mnie zadnych pretensji, poza tym jest chetna pomoc mi w razie czego, a tak poza nawiasem miala zamiar pojsc ze mna do schroniska, mialysmy sie spotkac by porozmawiac. przepraszam ale nie ustalaysmy nic. wyslalam formularz po ktorym wyjasnilyscie mi ze musze cierpliwie czekac na jakakolwiek decyzje...nic nie bylo ustalane , jedynie byla propozycja...jesli zaczelyscie cos organizowac to dlaczego ja o tym nei zostalam powiadomiona??docieniam wasza prace i nei rozumiem o co te prtencje do mnie. a tak wogole to po czym wystawiacie noty na lepszego opiekuna?? po znajoomosci na forum czy ilosci krolikow?
nie rozumiem naprawde o co w tym chodzi...
takze dzieki za mile slowa i za chec jakielkowiek wyrozumialosci... najleppiej oceniac nei majac zielonego pojecia o co cho... jesli chodzi o maluchy to moj chlopak jest zaintresowany wiec gdyby sie nie znalazl nikt odpowiedni wg was to on mozliwe ze sie zglosi. tylko nie wiem czy przypadkiem z gory eni zostanie skreslony jako ktos kto jest polecony przeze mnie... bo przeciez ja nie jestem najlepszym opiekunem dla krolika bo mam tylko jednego.. kazdy pomaga zwierzakom wedle tego na co moze sobei i im pozwolic...nie rozumiem dlaczego trzeba miec odrazu gromadke a zle pomoc tylko jednemu...zreszta nikt nie jest w stanie przewidziec co bedzie pozniej i tak jak ja napisalam ze poki co nie planuje oznacza ze poki co...nie ze nigdy...dajcie juz spokoj bo to naprawde bez sensu...