Pysiek, ok 2 lat, samiec( podobno), czarna angora, baranek załatwia się w kuwecie, ale na pewno trzeba go wykastrować
miałam tel. od kobiety, która chciała oddać królika do naszego schroniska, ale skierowali ją do nas, więc narazie uszol nie wylądował w schr.
miesiąc temu znajomi "wcisnęli" jej królika, miał być miniaturką...nie jest, czyli wiadomo...w każdym razie przy okazji dziecko zaczęło chorować etc.
_________________