Autor Wątek: Moja Słonia jest SMUTNA  (Przeczytany 4563 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

rita_furia

  • Gość
Moja Słonia jest SMUTNA
« dnia: Kwiecień 03, 2009, 23:59:13 pm »
:(  Moja SłONIA cos ostatnio jest smutna i chyba po zmarszczkach na czole mozna powiedziec w depresji.mam wrazenie ze jest samotna.kiedys mieszkałysmy w trzypietrowym domku z wielkim ogrodkiem.Biegała sobie po calej chacie i wychodzila na ogrod kiedy tylko chciala.ale teraz niestety przeprowadziłysmy sie do kawalerki w wiezowcu w ktorej w dodatku jest lakierowana podloga.wiec słonia mieszka na wyspie znaczy na dywanie i na wode wogole nie wychodzi.juz nie bryka i na dwor tez nie moze wychodzic. przeciez to dla niej musi byc masakra! nie wiem co zrobic .chcialabym wziac drugiego krolika ale narazie w tych warunkach to raczej nie mozliwe.mysle ze gdyby miala kogos to napewno bylaby szcesliwsza a tak jak widze jak ja unieszczesliwilam to az mysle ze krolikow wogole sie nie powinno trzymac w domu... :(

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Moja Słonia jest SMUTNA
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 04, 2009, 10:40:52 am »
Moje kice mieszkają w domu i na nieszczęsliwe mi nie wygladają ;)
Może jest chora? Od kiedy ciągnie się taki stan? Je, pije, bobkuje normalnie?

Ja stawiam na towarzysza dla twojego królika.
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

rita_furia

  • Gość
Moja Słonia jest SMUTNA
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 04, 2009, 13:40:39 pm »
Nie chora napewno nie,oczywisje depresja to juz choroba! Nie ma zadnych dolegliwosci..gdzies tam na forum przeczytalam ze jakis krolik przestal brykac bo za duzo jadl.Faktycznie Slonia wcina jak szalona.Chyba za duzo granuli jej daje ale jek przeczytalam ze trzeba tylko lyzeczke albo dwie! ona wszamie cała szklanke do tego wzrzywa i siano.Ale nie jest gruba nic a nic,nawet sie mi zdaje ze ma troszke zapadniety brzuszek jak lezy. Wczoraj bylam twarda i ograniczylam troche to zaminowala mi cale pole wokol miski i jest obrazona.a byc moze to dlatego ze nie jest wysterylizowana?juz opisywalam jej zachowania w stosunku do misia w temacie "orgazm".moze sie zakochala?
dziekuje za odpowiedz ,fajnie byc na forum

[ Dodano: Sob Kwi 04, 2009 1:47 pm ]
aha a co do drugiego krolasa to nie jestem pewna bo wzielam ja z izolatki w sklepie .miala wygolone uszy i ewidentnie cos przeskrobala. w papierach ma napisane "bilam sie ze swoimi kolegami i kolezankami". no ale moze teraz wkoncu zrozumiala ze tak nie wolno
  :(

Aneczka

  • Gość
Moja Słonia jest SMUTNA
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 04, 2009, 13:49:58 pm »
króliki się nie zakochują, mają po prostu niezaspokojony popęd. Natomiast z braku wyboru faktycznie mogła wybrac misia, na swojego "kumpla". Osowiałość raczej nie jest objawem dojrzewania, ale kastracja na pewno nie zaszkodzi.
Jeżeli tak jak piszesz, króliczek miał wcześniej do dyspozycji duzy dom i ogród, a teraz trafił do obcego miejsca, i czas spędza na dywanie metr na dwa, to nie ma się co dziwić, że nie jest w najlepszym humorze. Sytuacja jest dla niej stresująca. Musisz dac jej czas i spędzać sporo czasu na podłodze, żeby miała kołó siebie coś (w tym wypadku kogoś), kogo zna i poczuła się bardziej bezpiecznie.
A przejedzenie, zwłaszcza, że królik nie jest zbyt aktywny, na pewno na ogólną kondycję dobrze nie wpływa. kiedy królik nie kica odpowiednio dużo, przemiana materii jest zwolniona i jedzenie może "przytykać" przewód pokarmowy, który nie jest w stanie go strawić. Króliczka może bolec przez to brzuszek, więc nie zwracja uwagii na fochy ucholka tylko ogranicz granulat, żeby uszka nie poczuły tego zbyt dotkliwie, zrekompensuj wiekszą porcją suszków, ma sianko, wodę, nie ma się co martwić, z głodu nie umrze.

rita_furia

  • Gość
Moja Słonia jest SMUTNA
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 04, 2009, 14:44:50 pm »
chodzi o to ze juz minelo trzy miesiace od kiedy tu mieszkamy. wiadomo dywan jest wiekszy niz wyzej opisany ale obszar5 metrow na dwa to dla niej wiezienie.jak dla mnie najwyrazniej sie nudzi!spedzamy z nia czas na podlodze i ona na lozko rowniez przychodzi ale wciaz to za malo.jest smutna.myslalam zeby moze wychodzic z nia na spacer na klatke-sa tam wszedzie wykladziny i duzo przestrzeni ale nie wiem czy to przypatkiem nie bedzie za bardzo stresujace dla panny...aha i co to sa te suszki?

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Moja Słonia jest SMUTNA
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 04, 2009, 15:00:56 pm »
Cytat: "rita_furia"
co to sa te suszki?

np: http://animalia.pl/sklep.php?kat=657

rita_furia

  • Gość
Moja Słonia jest SMUTNA
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 04, 2009, 15:29:02 pm »
nie widzialam takich ale Słoni sie napewno spodobają :PP

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Moja Słonia jest SMUTNA
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 04, 2009, 15:33:05 pm »
Z tego co wiem, to tam gdzie mieszkasz ;) też jest sporo zoologicznych sklepów internetowych, więc może jakieś ziółka się znajdą.

rita_furia

  • Gość
Moja Słonia jest SMUTNA
« Odpowiedź #8 dnia: Kwiecień 04, 2009, 16:34:14 pm »
kiedys lezala sobie rozwalona z wyciagnietymi nogami zawsze albo na plecach a teraz siedzi jak kura na grzedzie..ale chyba czuje ze o niej pisze bo łypie na mnie okiem...mam wrazenie ze wciaz wspomina sobie piekne czasy jak latala sobie po ogrodzie ( i nie tylko -dwa razy zwiala do sasiadow i nie wiadomo gdzie jeszcze była!),kopała nory,zarła swieza trawe i inne chwasty.ahh mam nadzieje ze kroliki nie maja jednak takiej pamieci..

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Moja Słonia jest SMUTNA
« Odpowiedź #9 dnia: Kwiecień 04, 2009, 16:47:31 pm »
A może zorganizuj jej jakieś zabawki np. tekturowe pudło z okienkami lub tunel. Może się czymś zainteresuje i będzie miała rozrywkę :)
Świeża trawkę można też mieć w domu, wystarczy posadzić trochę owsa :)
W trzy miesiące to powinna sie chyba zaaklimatyzować w nowym miejscu, ale nie mam doświadczenia w przeprowadzkach z uszatymi, więc nie wiem jak reagują. Ale dla niej to był na pewno ogromny stres. Z tego co piszesz to nie czuje się zbyt pewnie w nowym miejscu. Może trzeba dać jej więcej czasu? :nie_wiem

Nuna

  • Gość
Moja Słonia jest SMUTNA
« Odpowiedź #10 dnia: Kwiecień 04, 2009, 17:33:18 pm »
Ona sie nudzi, nie ma co robic wiec siedzi w jednym miejscu i drzemie.
 Pozmieniaj troche wokol niej. Przynies karton, wytnij drzwi i okna, natnij duzo papieru i wrzuc do kosza na pranie moze tam bedzie chciala kopac. Kup kule smakule i zamiast do miseczki tam jej wsypuj granulat bedzie miala fajne zajecie. Zwin dywanik w rulon bedzie miala tunel, przynies troche galazek do obgryzania.
 Zabawki czesto zmieniaj bo szybko sie nudza :)

rita_furia

  • Gość
Moja Słonia jest SMUTNA
« Odpowiedź #11 dnia: Kwiecień 05, 2009, 16:02:36 pm »
szczerze mowiac ostatnio zrobilam przemeblowanie calego pokoju! a to nie zabardzo sie jej spodobalo.juz dawno wyglada tu jak plac zabaw dla krolika.ale mam plan zrobic jej pod lozkiem jakies tunele.wiem ze w nocy jest aktywna ale wtedy nie wiem co robi bo spie.ale kiedys i w dzien byla zywa a teraz faktycznie wciaz drzemie..a gdzie sie da kupic owies?

nuka

  • Gość
Moja Słonia jest SMUTNA
« Odpowiedź #12 dnia: Kwiecień 05, 2009, 16:14:03 pm »
Cytat: "rita_furia"
a gdzie sie da kupic owies?

herbal pets ma w swojej ofercie nasiona do skiełkowania, do kupienia chyba w każdym sklepie internetowym. poza tym na ryneczku, gdzie przyjeżdżją rolnicy - mają owies i nie tylko - w dużych ilościach.