alison1628, obawiam się, że ta nadzieja może pozostać nadzieją na zawsze. Bobkowanie to element znaczenia terenu, więc nie ma co się dziwić, że królik gubi bobki np na dywanie. Póki nie sika, to jeszcze nie jest źle. Może po kastracji przejdzie, ale tylko może, bo wprawdzie poziom hormonów spada, ale to jeszcze nie wyklucza całkowicie terytorializmu, każdy chce miec swój "kawałek podłogi"