Autor Wątek: Precel pod nóż :)  (Przeczytany 18645 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Truffle

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1045
  • Płeć: Kobieta
  • 진기씨,사랑해~
    • dA
Precel pod nóż :)
« dnia: Marzec 28, 2009, 16:00:21 pm »
Byliśmy dzisiaj z Precelem u weterynarza i umówiliśmy się na zabieg we wtorek o 11.oo.
Wybrałam klinikę polecaną przez forumowiczów - Lecznica Homeopatia doktora Czerwińskiego.
Pan który badał dzisiaj Precla niestety doktorem Czerwińskim nie był i niestety wzbudził moje podejrzenia, przynajmniej w dwóch sprawach. Mianowicie:
Kiedy mu powiedziałam, że Precel ma ok. 3 lata, to pan stwierdził, że skoro tak, to jest już w sile wieku. W sile wieku? heh.
Kolejna rzecz to to, że pan doktor kazał odstawić jedzenie królikowi dzień przed zabiegiem już o 17. Kiedy zapytałam dlaczego, przecież królik nie może głodować tak długo, to pan odpowiedział, że może, że nic mu nie będzie i że musi, żeby nic mu sie w trakcie operacji nie stało. Moje pytanie co mu się może stać, skoro króliki nie mają odruchu wymiotnego pozostało bez odpowiedzi.

Także pytam was, tych którzy mają to już za sobą - czy powinnam zabrać Preclowi jedzenie tak jak kazał mi ów pan doktor czy dać sobie spokój i siana królikowi?
Pozdrawiam :)
Haikus are stupid
I cannot write them at all
Deal with it, retard.

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
Precel pod nóż :)
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 28, 2009, 18:50:08 pm »
my bylismy umowieni na 10 a królikowi nic nie dawalismy rano, tak kazał dr gierek..było ok
SylwiaG

Offline Truffle

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1045
  • Płeć: Kobieta
  • 진기씨,사랑해~
    • dA
Precel pod nóż :)
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 28, 2009, 19:07:02 pm »
no tak, ale nie dac rano, a nie dac ponad 12 godzin przed zabiegiem to jednak roznica..
zastanawiam sie czy po prostu nie dac rano, a nie dzien przed.
Haikus are stupid
I cannot write them at all
Deal with it, retard.

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Precel pod nóż :)
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 28, 2009, 20:06:05 pm »
Nie dawaj mu tylko rano - wieczorem daj mu normalnie kolację.
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline Truffle

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1045
  • Płeć: Kobieta
  • 진기씨,사랑해~
    • dA
Precel pod nóż :)
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 28, 2009, 20:12:41 pm »
myślałam o tym, żeby dać mu normalnie granulat wieczorem, a siano zostawić minimum do północy. co o tym myślicie?
Haikus are stupid
I cannot write them at all
Deal with it, retard.

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Precel pod nóż :)
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 28, 2009, 20:16:36 pm »
Ja bym siano zostawiła do rana ;)
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Precel pod nóż :)
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 28, 2009, 20:16:42 pm »
Jak Józia miała zabieg to dostała tradycyjną kolację, cała noc miała sianko, a na 10.00 zawiozłam ją do lecznicy. Nie znałam godziny zabiegu. Byłam umówiona, że odbiorę ją o 20.00.
I jak zostawiałam ją w lecznicy to pan, który nas przyjmował zapytał czy mam dla niej jakieś jedzenie? Poczułam się jak wyrodna matka, bo myślałam, że jak rano jadła jeszcze sianko to potem już nie powinna. Wtedy pan pożyczył nam miseczkę i nasypał jej trochę mieszanki. Czyli Józia jadła prawdopodobnie do ostatniego momentu przed narkozą. Jak ją odbierałam również miała mieszankę w miseczce.

Myślę wiec, że kępka siana w transporterze nie powinna zaszkodzić.

Offline Truffle

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1045
  • Płeć: Kobieta
  • 진기씨,사랑해~
    • dA
Precel pod nóż :)
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 28, 2009, 20:26:02 pm »
ok, zostawię mu siano do rana :) do transportera nie mogę mu dać, bo będę jechała tramwajem, a dziad straszliwie w transporterze kopie i kiedy ostatnio miał siano do zawalił nim połowę autobusu ^^' poza tym zamierzam dziada odebrać zaraz jak się wybudzi :)
Haikus are stupid
I cannot write them at all
Deal with it, retard.

nuka

  • Gość
Precel pod nóż :)
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 29, 2009, 07:53:54 am »
wet, która opiekuje sie moimi króliczkami zaleca nie stresować uszatych dodatkowo brakiem jedzonka przed zabiegiem. Nukę, jak już przestanie pilnować gniazda mam zawieżć tak jak na zwyczajną kontrolną wizytę i tylko zabrać troszkę jej granulatu, siana i suszek na czas po operacji zanim ją odbiorę. Jedzonko zawiozę w jakiejś torbie foliowej i dam miseczkę Nuki żeby miała w obcym miejscu coś swojego.
A w ramach zabezpieczenia rany zamiast niewygodnego kołnierza czy fartuszka mała dostanie kawałek rajstop...

Offline Truffle

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1045
  • Płeć: Kobieta
  • 진기씨,사랑해~
    • dA
Precel pod nóż :)
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 31, 2009, 19:50:30 pm »
kurczę.. odebrałam królika po godzinie i 15 minutach, wygladal jakby mial zaraz umrzeć :/ nie był nawet do końca obudzony, w ogóle się niemalże nie ruszał - trzeba się było wpatrzeć żeby zauważyć ruch przy oddechu  :/  a na odchodnym pan doktor (ten sam co wcześniej) powiedział mi, żeby precla jeszcze pogłodzić zw dwie-trzy godziny, a ziarenka ( :oh: ) dać mu dopiero wieczorem.. w domu precel wyturlał się sam z transportera - nie przepada za siedzeniem w nim, wsadziłam go do klatki to rzucał się po niej na wszystkie strony :/ nadal powłócza jedną tylną nogą. siana zjadł zaraz po przyjeździe, wodę też pije, granulat zjada tylko jak mu pod nos wsadzę i jeszcze najlepiej jak zamoczony w wodzie.

i małe pytanie: jak powinien wyglądać po zabiegu? bo chyba coś mi się nie zgadza.. królik który był u mnie swego czasu na tymczasie (kastrowany samiec) nie miał śladu nawet po jądrach, tak jakby nigdy ich nie było, natomiast preclowi zostawili tą skórę z jąderek pustą i zaszyli i teraz ma takie dwa wiszące wory skóry ze szwami na każdym - to normalne? nie zrobię zdjęcia póki co, bo nie chcę dziada męczyć..
Haikus are stupid
I cannot write them at all
Deal with it, retard.

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
Precel pod nóż :)
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 31, 2009, 21:12:42 pm »
Truffle,  nie wiem czemu tak szybko kazali Ci odebrać króliczka ..nie powinni wydawać go w tym stanie, tylko mieć kontrole az będzie 'trzeźwy' tak myślę.
My odebraliśmy od Dra Gierka po 6 godzinach , był wybudzony, jakby nigdy nic, tylko kicał dziwnie wiadomo , ale kicał. Jeśli chodzi o szewki to był tak ładnie zeszyty ze inni wterynarze się dziwili, nic niemiał zadnych worków.
Ogólnie to nie znam się na kastracji za bardzo, ale wiem , ze powinni mieć kontrolę nad niewybudzonym do końca króliczkiem, dlatego zawsze lepiej przyjechać później niz szybciej, ale na pewno nie za godzinę az mnie to zdziwiło.
SylwiaG

Offline Truffle

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1045
  • Płeć: Kobieta
  • 진기씨,사랑해~
    • dA
Precel pod nóż :)
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 31, 2009, 21:22:16 pm »
no właśnie powiedzieli mi, że mam go odebrać za dwie godziny, ale ja wróciłam po godzinie i 10 minutach i powiedziałam, że resztę czasu przeczekam, ale doktor powiedział, że mogę go już zabrać..

poza tym jest beznadziejnie, jedno jąderko spuchło i jest zakrawawione (szew jest na swoim miejscu), a ta nóżką którą mówiłam, że powłócza - obejrzałam i paluszki nie stawiają żadnego oporu jak przy drugiej nóżce  :(  :(  co się dzieje...?  :buu
Haikus are stupid
I cannot write them at all
Deal with it, retard.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Precel pod nóż :)
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 31, 2009, 21:45:13 pm »
Truffle, rób fotę i dawaj.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline Wataha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2099
  • Płeć: Kobieta
Precel pod nóż :)
« Odpowiedź #13 dnia: Marzec 31, 2009, 21:51:41 pm »
Truffle,  ja już dawno nie chodzę z krolikiem do tych "pomocników" Czerwinskiego. Juz pare razy mialam okazje sie przekonac ze to idioci...
Ja swojego kastrowalam na Armii Krajowej. Powiedzieli mi, ze krolik ma jesc normalnie bo nie moze miec pustego zolądka - wtedy bedzie oslabiony. Wszystko przebieglo bradzo dobrze i jestem zadowolona. Milo dostal w sumie 3 antybiotyki: 24 h przed zabiegiem, 10 min przed zabiegiem i 24 h po zabiegu. Jak go odebralam to byl wybudzony, nie mial zakładanych szwów i nie leciała krew. Bobki pojawily sie juz na drugi dzien. Wszystko bylo ok.

Moj krolik ma tez takie "puste" jąderka po kastracji.

Trzymamy łapki za twojego królasa  :przytul Pisz co się dzieje.

Offline Truffle

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1045
  • Płeć: Kobieta
  • 진기씨,사랑해~
    • dA
Precel pod nóż :)
« Odpowiedź #14 dnia: Marzec 31, 2009, 21:58:42 pm »
ciężko zrobić zdjęcie tak żeby było cokolwiek widać, ale tak to wygląda:



jedno jąderko jest opuchnięte  :(

nie mogę sobie wybaczyć, że go na ten cholerny zabieg zabrałam  :buu
Haikus are stupid
I cannot write them at all
Deal with it, retard.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Precel pod nóż :)
« Odpowiedź #15 dnia: Marzec 31, 2009, 22:10:38 pm »
Ło jeżu  :nie_powiem Kurcze, Truffle, średnio to wygląda :/ ale szczerze mówiąc Diegowi 2h po zabiegu nie zaglądałam... Pamiętam, jak Diego przyjechał po kastracji, był przytępawy, smętny i niejedzący, siedział w transporterku - więc apatia wydaje mi się zrozumiała i dość normalna. Na drugi dzień popatrzyłam i się przeraziłam z lekka, bo całe pozostałości po jąderkach były opuchnięte i miały dziwny kolor, ale bardzo nie panikowałam, bo królik dochodził do siebie i zaczynał się normalnie zachowywać. To że zostały woreczki po jąderkach jest ok - jak się zagoi, to nic nie będzie widać, opuchlizna zejdzie i będzie ładnie.

Jeśli nic się z tego nie sączy, nie cieknie, to moja rada - zostawić Precla na razie w spokoju, daj jakiś kocyk (zobacz, czy nie jest wychłodzony, nie ma dreszczy), zaopatrzyć w sianko, granulki i duuużo wody i obserwować. Bezwładna nóżka jest o tyle uzasadniona, że jeśli odebrałaś Precelka nie do końca wybudzonego, to znieczulenie też jeszcze ma prawo działać. Nie dziubałabym mu na razie w tych nogach. Obawiam się, że tę nockę będziesz miała nieprzespaną  :przytul

Czy w razie jakiegoś (odpukać) pogorszenia, masz weta, który przyjmie Was o każdej porze?
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline Truffle

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1045
  • Płeć: Kobieta
  • 진기씨,사랑해~
    • dA
Precel pod nóż :)
« Odpowiedź #16 dnia: Marzec 31, 2009, 22:20:14 pm »
Cytat: "bosniak"
Pamiętam, jak Diego przyjechał po kastracji, był przytępawy, smętny i niejedzący, siedział w transporterku - więc apatia wydaje mi się zrozumiała i dość normalna.


precel jest calkiem aktywny, nie wypuszczam go, ale jak siedze kolo klatki albo go glaszcze to biega za moja reka i probuje zaczepiac, bobki sa normalne, granulat zjadl prawie caly jaki mu dalam, reszte podalam mu recznie to jadl z reki, uszyska sa gorace i nie trzesie sie.

czy znieczulenie ma prawo dzialac to nie wiem, zabralam go stamtad ok 12.30, minelo prawie 10h.

i nie znam innego weta, poszlam do tego, bo byl polecany. a teraz nie wiem co mam zrobic..


przygladamy sie z kolezanka temu jaderku, zeby nie bylo, ze ja panikuje i widze rzeczy ktorych nie ma, ale krew mu sie chyba stamtad saczy..
Haikus are stupid
I cannot write them at all
Deal with it, retard.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Precel pod nóż :)
« Odpowiedź #17 dnia: Marzec 31, 2009, 22:30:27 pm »
Eee, bo ja się zasugerowałam tym opisem, że ledwo żył i prawie nie oddychał...  :oh:  Jak jest aktywny, je, bobkuje (!) i minęło 10h (no to opuchlizna normalna - u Diega też wyglądało nienajlepiej - wet mi mówił, że może spuchnąć), to nie panikuj :) Daj mu jeszcze chwilkę czasu :) Myślę, że wszystko będzie dobrze  :*
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline Truffle

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1045
  • Płeć: Kobieta
  • 진기씨,사랑해~
    • dA
Precel pod nóż :)
« Odpowiedź #18 dnia: Marzec 31, 2009, 22:33:54 pm »
mam nadzieję, dzięki.. jutro ok 14.30 dopiero jedziemy z preclem na zastrzyk.. i nie bedzie mnie w domu od 7 do 14 wiec nie bedzie mial kto precla pilnowac.. kurde siedze i rycze jak kołek :/
Haikus are stupid
I cannot write them at all
Deal with it, retard.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Precel pod nóż :)
« Odpowiedź #19 dnia: Marzec 31, 2009, 22:37:34 pm »
Nie rycz, babko droga, nie rycz  :przytul Wszystko będzie dobrze :)
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan