Autor Wątek: urojone ciąże a kastracja  (Przeczytany 3288 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

nuka

  • Gość
urojone ciąże a kastracja
« dnia: Marzec 25, 2009, 10:08:09 am »
sorki, że zaczynam nowy temat. przejrzałam wszystkie wpisy w tym dziale i albo nie było takich informacji jakisch szukam albo nie wczytalam się dokładnie.

Moja królewska samiczka już trzeci raz nie może mieć zabiegu. Szelma zawsze wyczuje umówiony termin i dzień, dwa przed nim zaczynają się urojone ciąże. A wtedy jak wiadomo jest zbyt silne ukrwienie narządów i zabieg jest bardziej ryzykowny.

Nika urodziła maluszka w grudniu. Od tej pory miała już trzy razy urojenia, zabieg jest konieczny, to wiem tylko jak rozpoznać, że to właściwa pora? Od rozpoczęcia biegania z sianem w pysiu do momentu aż pozwoli mi zlikwidować gniazdko mija kilka dni. Czy jak już pozwala mi gniazdko usunąć to i ukrwienie maleje i wtedy można kastrować? czy jakoś inaczej to wyglądau króliczków?

Urojenia nie pojawiają się jakoś systematycznie. Pierwsze dwa były w odstępie ok. 3 tyg. jedno od drugiego, tak w końcuy stycznia i w lutym, a taraz mamy trzecie po 5 tyg. przerwy.
Samiczka jest trochę odizolowana od malucha bo to chojnie obdarzony samczyk jest, natomiast jej partner życiowy-ojciec malego- jest po kastracji. Jest systematycznie gwałcony przez Nukę a jak ma dość nie zostaje dłużny i także on pokazuje co kiedyś potrafił. Próbowałam je odizolować. Jak były blisko ale osobno byłm atakowana przez Nukę i pojawiły się miekkie bobki. Uszate mieszkają w osobnych pokojach i prawie wcale się nie widują a jednak urojenie powróciło

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
urojone ciąże a kastracja
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 25, 2009, 10:18:03 am »
Nuka, nie sądzę, żebyś mogła przewidzieć terminy króliczych rujek czy ciąż urojonych.
Jeżeli masz możliwość tak elastycznego dopasowania terminu zabiegu do królika, to umów się jak gniazdo będzie zrobione. A co Twój wet radzi?

Szczerze mówiąc nie słyszałam o śmierci królicy z powodu rui podczas kastracji - dobry wet dysponuje całą gamą środków, w tym zwiększających krzepliwość krwi, więc chyba to ryzyko nie jest aż tak wielkie.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

nuka

  • Gość
urojone ciąże a kastracja
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 25, 2009, 10:52:15 am »
Bosniak, dzięki po raz kolejny.
Ja też nie słyszałam o śmierci królicy ale czytałam , że czasie riu mogą być jakieś komplikacje w czasie zabiegu, dlatego jeśli można tego uniknąć to wolę nie ryzykować.

Mam szczęście pracować w domu i mam elastyczne godziny dlatego wizyta w ciągu dnia nie jest problemem, a i nasza wet ma lecznicę tuż przy swoim domu. Popytam ją dziś o kolejny orientacyjny termin.
Mamy wizytę kontrolną z Dzekim (od 10 dni dostaje biostyminę według Twoich zaleceń - potwierdzonych przez nią) i moim zdaniem jest ogromna poprawa ale okaże się.

Nuna

  • Gość
urojone ciąże a kastracja
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 25, 2009, 11:26:49 am »
Mozna podac jednorazowo zastrzyk z hormonami na zatrzymanie rui.

nuka

  • Gość
urojone ciąże a kastracja
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 25, 2009, 13:18:16 pm »
Rozmawiałam z wet. Mam poczekać z Nuką do czasu aż sama przestanie interesować się gniazdkiem. Ten zabieg to nie jest jakaś "gardłowa" sprawa dletago nie będziemy podawać niepotrzebnie żadnych leków, hormonów itp.

I jeszcze się pochwalę, Dzekuś nie ma żadnych szmerów w oskrzelach i płuckach. Jest czysto!!! Wyszedł z choroby, która podobna była do ludzkiej astmy. Teraz jeszcze 8 dni biostymina żeby dokończyć uodpornianie. Jako ślad po chorobie pozostał wilgotny nosek i otwarty pysio

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
urojone ciąże a kastracja
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 25, 2009, 13:21:00 pm »
Cieszę się, że wszystko dobrze  :przytul
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

nuka

  • Gość
urojone ciąże a kastracja
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 25, 2009, 21:42:45 pm »
Cytat: "bosniak"
Cieszę się, że wszystko dobrze  


ach, dzięki, dzięki. A jak ja się ciesze!!! :doping: Nawet przymusowe kąpanie ogonka dziś mi nie przeszkadza (oczywiście biegunka jak zawsze po wizycie u weta. Nic to do jutra samo porzejdzie)