Mój króliś od wczoraj dziwnie się zachowuje. Normalnie jest żywiołowy i dużo skacze, biega itd. Wczoraj gdy wyszedł z klatki, schował się za łóżkiem, gdy go próbowałam po dłuższym czasie nakłonić żeby wyszedł, okazało się że zostawił tam pełno bobków. Ale takich miękkich, wodnistych. Jego "dupka" też była oblepiona kałem. Królik po powrocie do klatki siedział ciągle w jednym miejscu. Od wczoraj w ogóle się nie załatwił, w klatce jest czyściutko. Wydaje mi się, że nic nie pije, w klatce zostawiłam mu tylko siano, ale jego też nie skubie. Normalnie królis dostaje do jedzenia dużo siana i granulat, czasami jakieś jabłko, bądź marchewkę. Bardzo się o niego martwię, po południu chyba pojedziemy do weterynarza, jak wrócę ze szkoły.
Aha królik normalnie jest bardzo cieplutki, szczególnie uszy ma ciepłe, a teraz jest wręcz lodowaty.