Witam ,
zaczne od tego ze Herma ma 3,5 roku. Caly czas zalatwiala sie ( siuski i bobki) w klatce. Ostatnio zauwazylam ze jako toalete upatrzyla sobie miejsce poza klatka - w rogu mojego pokoju
. Robi tam bobki i siuski
. Probowalam ja tego oduczyc - kladlam w to miejsce recznik - najpierw go "wykopywala" z tego miejsca a potem dala za wygrana i zalatwiala sie na nim
. Probowalam ja stamtad odganiac lecz tez nic z tego , chowalam ja do klatki by tam sie zalatwila , potem jak wychodzila to kicala to tego miejsca i konczyla swoje dzielo. Probowalam juz rozne sposoby ale albo nie zwraca na nie uwagi i dalej zalatwia sie w tym rogu albo jak nie moze do niego dojsc ( czyms zablokuje ten kat) to zalatwia sie najblizej tego rogu jak tylko sie da ..... Macie moze jakies sposoby by ja na nowo nauczyc zalatwiania sie w klatce i oduczenia zalatwiania sie w tym rogu
Dzieki