Hej
Moja Zuzia, która ma 2 latka i 3 miesiące zawsze od samego początku załatwiała się tylko w klatce, dno było wypełnione żwirkiem hm...Pino chyba.(nie liczę kilku incydentów gdy latała podniecona i specjalnie zostawiała na wykładzinie "aromatyczne" bobki, raz nawet siknęła z półobrotu), W każdym razie chciałabym Ją nauczyć korzystania z kuwety którą postanowiłam ustawić w jednym miejscu w klatce. Raz próbowałam i dałam jej szmatkę a w rogu postawiłam kuwetkę to ją zignorowała a następnego dnia szmatka była obsikana równo a bobki latały po całej klatce.Dodatkowo była wystraszona i miała mycie kuperka...Mam kawałek wykładziny taki jak w pokoju w którym biega i mogłabym wyłożyć nim jej klatkę, ale boję się, że może zrozumieć to na dwa sposoby:
1. W klatce zawsze mogła sikać wszędzie to teraz i na wykładzinę na jej dnie. Po pokoju biega po tej samej wykładzinie co w klatce to będzie sikać po całym pokoju...(Nawet jak została na tydzień u dziadków i biegała non stop, oprócz nocy to zawsze załatwiała się do klatki)
I wyjdzie gorzej niż jest
2. Powstrzyma się i nauczy
Boje się, że jak dam jej ta wykładzinę i zrobię kuwetkę, to będzie sikać potem po całym pokoju...
Bardzo proszę o rady i konkretne wskazówki jak to zrobić i CZY robić