Autor Wątek: Wybieg  (Przeczytany 2752 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

madziallena

  • Gość
Wybieg
« dnia: Luty 16, 2009, 08:35:39 am »
Witam. Mam dosyć krótkie pytanie. :icon_arrow: Ile tak naprawde królik ma przebywać poza klatka? Czy ma to odbywac sie na takiej zasadzie ze wypuszczamy go gdy tylko ktoś jest z domu,lub dajemy mu wybór wyjscia lub zostania w klatce? :bukiet

Nuna

  • Gość
Wybieg
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 16, 2009, 09:07:57 am »
Im dluzej tym lepiej, moje biegaja 24 godziny na dobe. Oczywiscie trzeba zabezpieczyc wszystkie kable, ksiazki i inne wazne dla nas rzeczy.

madziallena

  • Gość
Wybieg
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 16, 2009, 09:14:25 am »
Moj nie ma czesto takiej mozliwosci ,ale jak juz sie zdarzy to biega jak najdluzej. Problem w tym ze wejscie klatki jest od gory i nie ma zbyt duzego wyboru. :buu

Aneczka

  • Gość
Wybieg
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 16, 2009, 09:32:55 am »
Cytat: "madziallena"
wejscie klatki jest od gory i nie ma zbyt duzego wyboru.

To faktycznie jest pewien problem, bo królik sam powinien zdecydować kiedy wejść, a kiedy wyjść z klatki, jeżeli to Ty o tym decydujesz, może zacząc traktować klatkę jako zło konieczne, a nie jak swój azyl

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Wybieg
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 16, 2009, 09:39:41 am »
Jeżeli wejście klatki jest od góry, to można otwierać cały przedni bok i wtedy królik będzie miał swobodne wejście/wyjście z klatki.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Nuna

  • Gość
Wybieg
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 16, 2009, 09:45:19 am »
Gorzej jak gora jest cala plastikowa, zamiast okratowana.

Aneczka

  • Gość
Wybieg
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 16, 2009, 09:48:25 am »
Cytat: "bosniak"
można otwierać cały przedni bok i wtedy królik będzie miał swobodne wejście/wyjście z klatki.

Racja, pod warunkiem, że klatka jest składana..... :/

Offline Punisia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 226
  • Płeć: Kobieta
Wybieg
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 16, 2009, 10:06:06 am »
Nom ja też staram się , aby Punia jak najdłużej biegała ale to nie zawsze się udaje... Muszę się uczyć :)) Pozdrawiam!
Właśnie teraz jestm w szkole na informatyce :)
Pamiętaj, nawet strachliwy królik ma w swej nazwie króla. :bunny:

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
Wybieg
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 16, 2009, 14:10:13 pm »
Moja tez niekiedy w weekend niema możliwości pobrykania,ale tak jak ja i inni mozesz zapewnić jej duzą zagrodę w której będzie swobodnie się poruszać.
SylwiaG

Aneczka

  • Gość
Wybieg
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 16, 2009, 14:31:32 pm »
Ja tam na razie nie mam problemu, Frotek jest królikiem typowo pokojowym. Zobaczymy czy to sie po dojrzewaniu nie zmieni, ale poki co odpukam w niemalowane, żeby nie zapeszyc.
Klatke swoja, owszem lubi - jako stołówke i kuwete, nigdy mi na pokoj nie narobil. Niczego nie gryzie, chyba ze papierowe (moja biedna, sliczna lampa) :diabelek
w klatce jest niezadowolony, i jak tylko ktoś wchodzi do pokoju, a on byłby zamknięty, to stoi przy drzwiczkach tak rozczarowany i smutny i wyciąga łapki przez pręty, że nie da się na to patrzeć, więc nie ma rady. On chce wyjść z klatki choćby tylko po to, żeby wkicać pod stól i spać tam np 6h.
Oczywiście nie chce go zamykać, i jestem za tym, zeby raczej mieszkał wolno, ale ponieważ mam go krótko i nie znam jeszcze jego, że tak powiem możliwości "skocznych", to jak obje z mężem wychodzimy do pracy, to niestety jeszcze narazie siedzi za kratami, ale to sie zmieni