Autor Wątek: Zaprzyjaźnianie - etapy postępowania  (Przeczytany 9625 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

mEFFI100

  • Gość
Zaprzyjaźnianie - etapy postępowania
« Odpowiedź #20 dnia: Styczeń 17, 2009, 14:47:11 pm »
O mamo, żebym ja to tylko wytrzymała, bo mi się zaraz wydaje że się straszna krzywda im dzieje. Krew się jeszcze nie lała, takiej agresji nie było. Tylko czarne kłaki latały bo Mela wydaje się być głównodowodzącą. Chyba muszę wziąć relanium ! :oh:

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Zaprzyjaźnianie - etapy postępowania
« Odpowiedź #21 dnia: Styczeń 17, 2009, 17:29:49 pm »
:diabelek nie martw sie,ja tez bym tak panikowala
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

mEFFI100

  • Gość
Zaprzyjaźnianie - etapy postępowania
« Odpowiedź #22 dnia: Styczeń 17, 2009, 18:22:55 pm »
Koniec nie mam sumienia, wytrzymałam z nimi ponad trzy godziny i już nie mogę. Melka goni małego, który już swoje lata ma i boję się żeby mi tu na zawał nie padł z tych emocji. On się nie broni tylko biedny ucieka, czasem tupnie nóżką. Cały czas tylko jego futro leci. A Melka jak taki pies obronny, albo goni albo się położy metr od niego, odpoczywa i ma go na oku i od nowa ! Jak to tak ma wyglądać to ja podziękuję i nadal będą musiały mieszkać sobie osobno. Żeby on był chociaż większy albo młodszy, ech mówi się trudno  :(

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Zaprzyjaźnianie - etapy postępowania
« Odpowiedź #23 dnia: Styczeń 17, 2009, 18:30:40 pm »
dziewczyny cos Ci doradza,moze caly czas nie beda sie tak ganiac
wcale Ci sie nie dziwie,ja bym tez nie wytrzymala
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

mEFFI100

  • Gość
Zaprzyjaźnianie - etapy postępowania
« Odpowiedź #24 dnia: Styczeń 17, 2009, 18:34:44 pm »
[/URL][/img] a mogło być tak pięknie. Kilka płatków kukurydzianych i trochę CC miało ogrzać atmosferę. Niestety szybko się skończyły i zaczęło się polowanie na czarnuszka  :/

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Zaprzyjaźnianie - etapy postępowania
« Odpowiedź #25 dnia: Styczeń 17, 2009, 19:53:34 pm »
moze Mela musi lepiej poznac jego zapach,przyzwyczaic sie do niego,nie wiem :oh:

mnie sie wydaje,ze kiedys sie doczekasz biegajacych razem :jupi
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Zaprzyjaźnianie - etapy postępowania
« Odpowiedź #26 dnia: Styczeń 18, 2009, 11:06:27 am »
Moje juz sa zaprzyjaźnione, ale kłótnie są na porządku dziennym. Zazwyczaj jak szykuje im jedzenie to sie zaczynają bić. Przy jedzeniu jest juz ok. One sa niesamowite. Potrafia w jednej chwili wylizywac sie i leżec obok siebie, a wdruije wyrywać sobie futro, bić sie i tupać.

Jasperowi opadły wszelkie hormony i w ogóle sie jeszcze nie gwałciły odkąd sa razem :hmmm Tylko bójki(no i oczywiście oprócz bójek to wylizywanie, wspólne spanie i szalone zabawy :jupi To jednak stanowi wiekszośc ich wspólnego czasu :rotfl2 ). Czasem też się na siebie obrażaja, potrzebują trochę czasu w samotności, odizolowania. Ale po chwili i tak wracają do siebie :P
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Nina

  • Gość
Zaprzyjaźnianie - etapy postępowania
« Odpowiedź #27 dnia: Styczeń 24, 2009, 17:10:01 pm »
mEFFI100, ja sobie dałam spokój, mieszkają obok siebie w zagródkach przedzielone jednym płotkiem. Mogą się wąchać, leżeć obok siebie.
U mnie też jest tak, że Tosia jest większa, a Muniek mniejszy (wiek podobny) i to ona go zaczepiała. Też jedzą razem CC przedzielone prętami
Od prawie 2 miesięcy nie było spotkania bezpośredniego, chyba poczekam do weekendu majowego i jak będzie ładna pogoda to pojedziemy na ogródek. Troszkę się zestersują jazdą samochodem a potem ich wypuszczę na trawkę...

już się trochę pogodziłam z tym, że będę mieć dwa króliki żyjące osobno

Offline ppx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1950
  • Płeć: Kobieta
    • KiG
Zaprzyjaźnianie - etapy postępowania
« Odpowiedź #28 dnia: Styczeń 24, 2009, 17:55:13 pm »
Ja nie mam pojęcia jak zakumplować Kicka z yorkiem.   :piesek:


sonia

  • Gość
Zaprzyjaźnianie - etapy postępowania
« Odpowiedź #29 dnia: Styczeń 24, 2009, 21:07:19 pm »
Nina- Dokladnie u mnie jest tak samo.:)

W  marcu bedzie juz rok. Pogodzilam sie tez z tym,  bo innego wyjscia nie ma.


Wojtus ma juz 8 lat i tez boje sie zeby nie dostal zawalu.

mEFFI100

  • Gość
Zaprzyjaźnianie - etapy postępowania
« Odpowiedź #30 dnia: Styczeń 24, 2009, 23:04:17 pm »
Ja spasowałam. Teraz przybył mi jeszcze jeden kot i ogólnie mi się zoologiczny zrobił. Szwarcek za to na tej kotce sobie odbił i w końcu ma kogoś kogo można pogonić i pokazać kto tu rządzi. Melka oczywiście zażarcie goni teraz wszystko co pachnie inaczej niż ona, nieważne kot czy królik. W tej sytuacji już całego towarzystwa bardziej denerwować nie chcę. Tylko chomiki mają wszystko głęboko w poważaniu .

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Zaprzyjaźnianie - etapy postępowania
« Odpowiedź #31 dnia: Styczeń 24, 2009, 23:28:08 pm »
ale masz wesolo :lol
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

esculap

  • Gość
Zaprzyjaźnianie - etapy postępowania
« Odpowiedź #32 dnia: Styczeń 27, 2009, 16:26:39 pm »
U mnie króliki koło siebie mieszkaja klatka w klatkę. I żadnych awantur nie ma. a jak tylko sie zejdą - szkoda gadać. Już sobie dawno odpuściłam, to nie były zwykłe kłótnie,  tylko znęcanie się większego (Zdz.), nad mniejszym (Kic). I powoli dojrzewam do kolejnego królika na towarzystwo dla Kicka.

sonia

  • Gość
Zaprzyjaźnianie - etapy postępowania
« Odpowiedź #33 dnia: Styczeń 27, 2009, 21:22:31 pm »
Tez myslalam o tym, zeby jeszcze jednego wziasc.

Co robic jezeli znow bedzie ta sama sytuacja???

Nuna

  • Gość
Zaprzyjaźnianie - etapy postępowania
« Odpowiedź #34 dnia: Styczeń 28, 2009, 09:26:31 am »
Esculap jesli sie zdecydujesz to tylko na samiczke i sprobuj zaprzyjaznic cala trojke, tak jest o wiele latwiej niz zaprzyjaznianie 1 x 1.