Autor Wątek: obsikane łóżko!!!  (Przeczytany 33647 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

becia

  • Gość
obsikane łóżko!!!
« Odpowiedź #20 dnia: Styczeń 15, 2009, 19:04:30 pm »
może poprostu popsikaj je dezodorantem? :P

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
obsikane łóżko!!!
« Odpowiedź #21 dnia: Styczeń 15, 2009, 19:59:20 pm »
nie dziala  próbiowalam juz wszystko  :bejzbol  dzis kupiłam plyn do tapicerek niby usuwa zapachy  phi ....  chyba jedynie to wezwać czyścika a na to mnie teraz niestać .. niemasz innego pomysłu:)??
SylwiaG

Patrycja121997

  • Gość
obsikane łóżko!!!
« Odpowiedź #22 dnia: Styczeń 17, 2009, 09:38:08 am »
Chyba trzeba zbierac pieniadze na nowe łożko... :/

kasiagio

  • Gość
obsikane łóżko!!!
« Odpowiedź #23 dnia: Styczeń 17, 2009, 10:35:36 am »
sylwiaG, spróbuj wodą z octem zapach powinien zniknąć łóżko i pokój dobrze wywietrz i zapach octu zniknie na pewno  !! ;)

Anula_un

  • Gość
obsikane łóżko!!!
« Odpowiedź #24 dnia: Styczeń 17, 2009, 11:20:32 am »
moje tez obsikane :oh:

kajtek

  • Gość
obsikane łóżko!!!
« Odpowiedź #25 dnia: Styczeń 18, 2009, 14:21:46 pm »
Cytat: "sylwiaG"
nie dziala  próbiowalam juz wszystko  :bejzbol  dzis kupiłam plyn do tapicerek niby usuwa zapachy  phi ....  chyba jedynie to wezwać czyścika a na to mnie teraz niestać .. niemasz innego pomysłu:)??
 

ja odkryłam ostatnio wspaniały bo skuteczny srodek na te królicze siurki, staal baba na targu ze srodkami firmy amway miedzy innymi miała taki płyn do czyszczenia dywanów i obic , pomyślałam sobie zaryzykuje bo juz pomysłów nie mam, do tego wcisneła mi jeszcze tak specjalna szczotke ( ale można sobie radzic bez szczotki) słuchajcie rewelacja!!! nie dość ze nie śmierdzi to pieknie schodza żólte plamy, niestety tej baby juz nie ma na targu :buu  a juz mi sie to kończy ale odkryłam ze na allegro mozna to sobie kupic flacha 1litr niecałe 30 zł bo szkoda łóżek, prześcieradeł i pościeli  powodzenia

Anula_un

  • Gość
obsikane łóżko!!!
« Odpowiedź #26 dnia: Styczeń 18, 2009, 16:00:34 pm »
Lilu pare dni z rzędu sikał mi na wyrko :oh: , zawsze widziałam to, brałam na rece mówiłam nie wolno i wsadzałam do kuwety. Przez dwa ostatnie dni zamykałam tez w klatce jak wychodziłam...i jak ręką odjął:D tfu tfu tfu :jupi

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
obsikane łóżko!!!
« Odpowiedź #27 dnia: Styczeń 18, 2009, 20:51:59 pm »
dzieki za rady moze skorzystam z tego srodka jak ocet nie pomoze:) teraz mam folie i stary koc i dal;ej siura, dobrze ze nie przepuszcza juz :))
SylwiaG

Kasia z Edzią

  • Gość
obsikane łóżko!!!
« Odpowiedź #28 dnia: Styczeń 18, 2009, 22:40:58 pm »
U nas moczem szczególnie nie czuć...ale potwór podsikuje,szczególnie odkąd pojawił sie nowy koc...Czasem potrafi go odgarnąć,siknąć w różku i ja dopiero siadając wiem,że coś jest nie tak... :oh:

Anula_un

  • Gość
obsikane łóżko!!!
« Odpowiedź #29 dnia: Styczeń 18, 2009, 23:02:19 pm »
wrrr..metody wychowawcze zawiodły..siu siu na wyrko:( :oh:  :oh:  :oh:

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
obsikane łóżko!!!
« Odpowiedź #30 dnia: Styczeń 19, 2009, 10:17:31 am »
Cytat: "Anula_un"
wrrr..metody wychowawcze zawiodły..siu siu na wyrko:( :oh:  :oh:  :oh:


wiedzialam ale nie chcialam nic mowic :co_jest
na wiosne moze byc jeszcze gorzej :P
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
obsikane łóżko!!!
« Odpowiedź #31 dnia: Styczeń 19, 2009, 11:45:10 am »
Rety, moje króliki muszą być jakieś nienormalne  :nie_powiem bo nie sikają po łóżkach :hmmm
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
obsikane łóżko!!!
« Odpowiedź #32 dnia: Styczeń 19, 2009, 12:53:16 pm »
hmm no wlasnie .. niechce rozkładac mi się tej folii i pozniej składać ale lepsze to niz  siuski, a co powiecie na to, ze ostatnio mojemu sie bardzo nudzi w nocy - trzaska niemilosiernie  a co ?? no .. kuweta lata po calej klatce  azwir i trociny są w miseczkach .. nasikane w kącie - tam gdzie powinna być kuweta :) i co rano musze odkurzac i myc :bejzbol  poprostu jak nie urok to sraczka  :DD  wasze łobuzy tez tak łobuzują  :lol  ?
SylwiaG

lulame

  • Gość
obsikane łóżko!!!
« Odpowiedź #33 dnia: Styczeń 19, 2009, 16:46:33 pm »
Mój łobuz ostatnio w nocy jest bardzo cichutki chyba odpoczywa albo planuje dzienne psikusy ;). Dopiero nad ranem jak usłyszy, że już się kręcę na łóżku to mnie budzi stukaniem o pustą miseczkę. Ale w nocy aniołek  :DD

Anula_un

  • Gość
obsikane łóżko!!!
« Odpowiedź #34 dnia: Styczeń 19, 2009, 18:46:41 pm »
reniaw,  nie wiem sama... on wie ze zle zrobił... i dzis np wogole nic, a został sam w dzien luzem. cos one dają ale nie 100%
lulame, zazdroszcze. mój to nocny łobuz!!

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
obsikane łóżko!!!
« Odpowiedź #35 dnia: Styczeń 19, 2009, 18:57:29 pm »
Anula jeszcze do konca nie poznalas tych malych lobuziakow :P
pewnie,ze rozumieja ale wystarczy chwila nieuwagi i znow  to samo
moje poprzednie,niekastrowane tak wlasnie wyczynialy
Funiol jak mu sie zdazy ale zawsze narobi na corki koldre :diabelek
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

mEFFI100

  • Gość
obsikane łóżko!!!
« Odpowiedź #36 dnia: Styczeń 19, 2009, 19:29:15 pm »
Melka na początku próbowała kuwetę przestawiać po całej klatce więc przyczepiłam ją karabińczykiem do klatki i już nie ma takiej możliwości. W tych narożnych zazwyczaj są dwa otworki i drucik, ale żeby nie montować jej na stałe i wyciągać do sprzątania w razie potrzeby to zrobiłam z drucika pętelkę przy samej kuwecie i spiełam karabińczykiem. Paśnik też jak jest pusty to próbuje go wyszarpnąć więc też został "zdrutowany" i jest spokój. Poza tym jest w nocy raczej grzeczna. Szwarcek to już w ogóle anioł, cisza nocna w domu to on też siedzi jak mysza w swoim legowisku. Ale temu aniołowi zdarza się siknąć na łóżko, ostatnio go pilnuję i gonię więc jest spokój. Moje łóżko pachnie kotem i myślę, że przez to powstaje w małym niepohamowana chęć siurkania swoją urynką  :DD

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
obsikane łóżko!!!
« Odpowiedź #37 dnia: Styczeń 19, 2009, 20:38:15 pm »
hehe no zadrutowanie to jest pomysł,raz unieruchomiłam uwetę, to wykopuje jej zawartosc na sewnatrz i tez jest  bałagann !! :bejzbol  nie ma rady na rojbera  :DD
SylwiaG

Aneczka

  • Gość
obsikane łóżko!!!
« Odpowiedź #38 dnia: Marzec 11, 2009, 17:53:13 pm »
Pozwole sobie odświezyc temat. Ok, wasze króliki załatwiają się na łóżko, bo dojrzewają, a mój bo jest złośliwy??
Generalne królik od razu uznał kuwete i tam sie załatwia, jak kica po pokoju to też tam wraca, ale jak wskoczy na łóżko, albo fattyego (taka olbrzymia pufa) to zawsze tam narobi mase bobków, całą garść zbieram za każdym razem. Dwa razy obsikał kołdre, ale od drugiego, go już na nią nie wpuszczam, więc i nie sika, ale jak mam go oduczyc tego bobczenia po łóżku??
A najgorsze w tym wszystkim jest to, że jak nas nie ma w domu, to owszem zdarzy mu się skacząc po łóżku zgubić jakiegos bobka, ale to max 3 szt, a jak jesteśmy to sobie z niego robi drugą kuwete, może jednak jest złośliwy??

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
obsikane łóżko!!!
« Odpowiedź #39 dnia: Marzec 11, 2009, 19:47:39 pm »
Zwierzęta nie są złośliwe - tak się potocznie mówi, jak nas coś wyprowadza z równowagi, ale w rzeczywistości nie jest to wyraz złośliwości.
Co do bobczenia na łóżko - nie mam pojęcia od czego zależy. Kuweta sprzątnięta, a więc nie śmierdzi, nie kłuje w nóżki  :P wcześniej była wykorzystywana w sposób świetny, od jakiegoś czasu leją i bobczą na wersalkę. I to nie ciągle - z przerwami  :diabelek Ostatnio chyba ze 2 tygodnie była wersalkowa wstrzemięźliwość  :diabelek w tym tygodniu od nowa... :hmmm
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan