Generalnie brak apetytu u królika nie jest dobrym objawem. Przeważnie coś oznacza i może to być albo powstający problem z ząbkami - może któryś z ząbków jest przerośnięty i rani policzek, albo ma inną wadę zgryzu która uniemożliwia mu normalne gryzienie. Jeśli z zębami wszystko jest w porządku (najlepiej niech sprawdzi do wterynarz łącznie z tylnymi zębami bo jeden z wetów u którego kiedyś byłam próbował mi wmówić, że tylko z przednimi zębami coś się może dziać a to nieprawda!). Problem z zębami jest o tyle poważny, że nie tylko powoduje zmniejszenie apetytu albo nawet całkowity jego brak ale także zęby są przyczyną wielu groźnych ropni...
No ale narazie nie dramatyzujmy - może nic tak poważnego się nie dzieje
Przede wszystkim obserwuj bobki - są ładne, okrągłe, suche? Jeśli tak to dobrze - bo to znaczy, że jeszcze nic poważnego nie zaczęło się dziać z jelitami, ale to może być sygnał, że nie długo coś się pojawi... Możesz spróbować dać małemu lakcid - to jest takie "mleczko" w proszku w ampułkach, poprawia pracę jelit, jest stosowany przy antybiotykoterapii ale czasami tak na codzień też potrafi zdziałać cuda - także jesli chodzi o brak apetytu
Taką jedną ampułkę rozpuszczasz w letniej, przegotowanej wodzie i podajesz przez najmniejszą jednorazową strzykawkę do pyszczka królika.
Poza tym ja podaje moim uszatym rumianek - zaparzam jak herbatę, ostudzam i wlewam do miseczki czy poidełka - króle zazwyczaj bardzo go lubią i też dobrze wpływa na układ pokarmowy i moczowy.
A najlepiej zabierz królisia jak najszybciej do weterynarza - żeby przede wszystkim jak najszybciej wyeliminować jakieś choróbsko
[ Dodano: Czw Sty 01, 2009 9:08 pm ]Jeśli masz możliwość to zabierz króliczka do Pani Szymańskiej, która przyjmuje w
Gdańsku na Osowej, na ul. Feniksa 28. Jest bardzo dobrym weterynarzem i zna się na królikach