Autor Wątek: Zaprzyjaźnienie uszatków i spaniela - czy to możliwe?  (Przeczytany 3610 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Martusia

  • Gość
Zaprzyjaźnienie uszatków i spaniela - czy to możliwe?
« dnia: Październik 04, 2008, 18:35:51 pm »
Witam wszystkich,

Pojawil nam sie wczoraj w domu kokel spaniel... Na psiaka uczolone sa dzieci moich znajomych i stwierdzilam ze nie warto oddawac takiego fajnego psiaka do schroniska - postanowilismy z mezem sie nim zajac. Pako jest rocznym pieskiem, wesolym, caly czas chce biegac i bawic sie. Mam jednak problem z moimi dwoma kroliczkami... Zawsze biegaly po calym domu wolno, nigdy nie chowalam ich do klatek. Na razie odseparowalam je w kuchni.  Pako widzial juz moje uszatki, macha ogonem na ich widok, chce je lizac ale gdy zaczynaja uciekac po kuchni, zaczyna je gonic i tu mam obawy ze mogloby sie to zle skonczyc... Prosze ludzi znajacych sie na temacie o odpowiedz - czy da sie jakos zaprzyjaznic psa typu spaniel z dwoma kroliczkami? Jezeli sa jakies sposoby, rady, terminy, ile czasu potrzeba na oswajanie zwierzakow, to bardzo prosze o pomoc...

Offline zapius

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 24
Zaprzyjaźnienie uszatków i spaniela - czy to możliwe?
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 04, 2008, 20:32:33 pm »
Napewno nie można robić czegoś takiego aby zabraniać psu "spotykanie się" z królikiem, wtedy jeszcze większą będzie miał ochote się do nich "dobrać" trzeba powoli i pomału ich oswajać np. przez pokazanie psu że są w klatce i zobaczyć co będzie chciał zrobić, jeśli nie zaatakuje i będzie to wyglądało na przyglądanie można wziąć króliczka na ręce i pokazać mu co to za zwierze, niech sobie powącha itd. Gdy już będzie wiadomo że nie chce ich zjeść można pod stała obserwacją puścić królisia wolno. Trzeba cały czas uważać na pieska czy przypadkiem ich nie podszczypuje

Cinnamon

  • Gość
Zaprzyjaźnienie uszatków i spaniela - czy to możliwe?
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 05, 2008, 13:55:37 pm »
Ja mam owczarka- też młodego. Też jak jest razem z królasem w pokoju to zaczyna  go ganiać i tez mam obawy, bo jak tą "łapką" go niechcący nadepnie to...  :(  Dlatego niegdy nie zostawiam królika i psa samych... Mój pies "zna się " z królasem już 10 miesięcy i dalej go gania- on się chce z nim bawić po prostu... Tak samo mój pies reaguje na koty ,a z nimi zna się już ponad 1.5 roku  :/
Ja myślę, ze to zależy od charakteru konkretnego psa... Mój jest nie dość że młody to jeszcze szalony i bałabym się sam na sam go zostawić z królem,....

Offline zapius

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 24
Zaprzyjaźnienie uszatków i spaniela - czy to możliwe?
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 08, 2008, 16:50:03 pm »
Zostawianie ich samych to zupełnie inna sprawa. Także mam psa dość jak sama napisałaś szalonego i nigdy bym ich nie zostawił sam na sam, ale oswajanie przy osobie dorosłej lub opiekunem zwierząt to co innego. Czasami mogą się nigdy ze sobą nie oswoić jeśli któreś z nich ma charakter dominatora i nie pozwoli sobie na inne zwierze w domu.

Cinnamon

  • Gość
Zaprzyjaźnienie uszatków i spaniela - czy to możliwe?
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 08, 2008, 19:33:21 pm »
Ja mam kota dominatora  :lol  Ale niestety wszystkie inne zwierzęta to olewają  :P  Ale kotka po prostu się burzy i trzyma z daleka po kilku próbach "zdominaowania" :D
A pies jest młody i tyle- ona się nie oswaja tylko bawi i to jest problem... Może gdyby była jakieś 25kg mniejsza...  :oh:  A tak to miażdzy koty i królika też  :/

Ewa_Lola

  • Gość
Zaprzyjaźnienie uszatków i spaniela - czy to możliwe?
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 10, 2008, 10:16:49 am »
A moje króliki się psa (golden retrievera) boją, bo on na nie szczeka :icon_confused Nigdy bym ich nie puściła razem.

miisiaa

  • Gość
Zaprzyjaźnienie uszatków i spaniela - czy to możliwe?
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 16, 2008, 15:06:38 pm »
Witeczka :) Dawno mnie nie bylo ale ostatnio sporo czasu zajmowalo mi zajmowanie sie moim malym domowym zwierzyncem :)

Wiec co do mojego posta powyzej to napisze jak postapilam w tej sprawie.
Kroliczkom zrobilismy z mezem wielki kat w kuchni z systemami kartonow i pudelek, gdzie zawsze moga sie chowac i chodzic sobie bez zadnych ograniczen i niebezpieczenstw :) Tylko co jakis czas musze im zmieniac kartony bo niestety zjadaja swoje domy ;)

A psiakowi nigdy nie zabranialam podchodzenia do krolikow - wrecz przeciwnie. Dalam psu miski do kuchni, z daleka od kacika krolikasow. No i co sie okazalo - pies biedny zaglada do okienek w kartonach bo chcialby sie troche z krolikami pobawic a tu mu wyskakuja z innego okna i rzucaja sie na psa warczac i drapiac go po pysku ;)

Za to komedia jest dopiero wieczorem, kiedy pies sobie spi w kojcu w pokoju, a Leon i Lesiu przychodza na zwiady zbadac czy pies juz poszedl spac. Wyciagaja sie wtedy prawie na metr dlugosci i nasluchuja w przejsciu ;):):) Jak wyczaja ze Pako spi, to podbiegaja specjalnie kolo psa i wachaja go, prowokuja, i jest gonitwa ;););) Nigdy jednak nie jest tak, ze Pako chce zrobic im krzywde. Bardzo sie do siebie przyzwyczaily i naprawde widoki sa czasami lepsze niz film w TV ;)

Pozdrawiam :)

Offline ppx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1950
  • Płeć: Kobieta
    • KiG
Zaprzyjaźnienie uszatków i spaniela - czy to możliwe?
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 16, 2008, 16:13:50 pm »
Króliki cwane jak wróg śpi. xD Znam to skądś. :P :rotfl2


Offline Elka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 80
Zaprzyjaźnienie uszatków i spaniela - czy to możliwe?
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 21, 2008, 21:18:01 pm »
A ja mam w domu 3 psy (owcarek niemiecki i 2x owczarek szetlandzki) i nie mam problemu z królikami. Biegają swobodnie a psy im zupełnie nie przeszkadzają. i odwrotnie. Czasami tylko mój najmłodszy pies z silnym instynktem pasterskim wpada na pomysł aby paść króliki. Wtedy albo staje przed królikiem i się na niego patrzy albo kładzie przy meblu pod którym akurat jakiś król się schował. Oczywiście króliki nic sobie z tego nie robią i zwyczajnie omijają mojego pastuszka. :)
Pozdrawiamy Elka i stadko