Trusia już została wysterylizowana przez SPK,ja jeszcze jak byłam przechowalnią to zanim do mnie trafiła już była po zabiegu.Moje dwie nie są sterylizowane,ale już nie ma takiej potrzeby,sama maro stwierdziła że mam bardzo grzeczne króle wszystkie.Teraz tylko pozostało czekać i obserwować Dukusia,tak mi go szkoda,ale przynajmniej nie będzie obawy,że będą małe i nie będzie problemów jak juz zacznie naprawde dorastać.Na razie Dukat ma ok 7-8 mieś ale był dotychczas spokojny,bardzo łagodny.Króle to ja mam cudowne wszystkie po kolei,jedyne co to Truśka wymaga cierpliowści bo bo swoich przeżyciach nie lubi gwaltownych ruchów ręką,ale przyzwyczaiłam ją do głaskania i teraz tylko sie nastawia,a panienka jest dobrze już dochodowana,maro nawet powiedziała że bardzo dobrze ta moja Trunia wygląda i ładna z niej dziewczynka.
[ Dodano: Wto Gru 16, 2008 6:05 pm ]
Hurra dukacik poje wode,troszke sianka stara się skubać i jest coraż żywszy,nawet se łapki umył.