aj, poczytałam sobie posty w tym temacie i jestem delikatnie mówiąc przerażona. W zasadzie wiedziałam już od początku z czym trzeba się liczyć (mam na myśli skutki dojrzewania), ale mimo wszystko trochę się boję.
Farfocel dokładnie dziesięć dni temu skończył rok i zauważyłam u niego delikatną zmianę w zachowaniu. Otóż gdy biega to wydaje dziwne dźwięki (podejrzewam, że jest to owe bzyczenie), a w dodatku wszystkie meble obciera szyjką (to pewnie jest znaczenie terenu). Osobiście mi to nie przeszkadza, jest to o wiele lepsze niż znaczenie terenu moczem, czy też wykonywanie ruchów kopulacyjnych, ale prawdopodobnie wszystko przede mną...
To pytanie na pewno już się tu pojawiło, ale jestem zmuszona zapytać jeszcze raz, gdyż odpowiedzi na nie nie pamiętam... Jaki mniej więcej jest koszt kastracji?
I jeszcze jedno- czy zna ktoś dobrych weterynarzy w okolicach Łodzi? Mieszkam w bardzo małym miasteczku i nie jestem pewna, czy warto by było ufać tutejszym lekarzom biorąc pod uwagę fakt, że z królikami mają niezbyt wiele do czynienia. Oczywiście są to pytania na zaś, lepiej dmuchać na zimne.