Jak zapewne niektórzy z Was wiedzą, mam Kubusia niecałe 2 tygodnia. Wydaje mi się, że oswoił się już miejscem. Reaguje na mój głos, bo gdy wracam do domu i mówię, to on staje na dwóch łapkach w klatce. Oswoił się też z psem, któremu wyjada z miski marchewkę itd. Boi się tylko jak ktoś zadzwoni do drzwi i pies zaczyna szczekać wtedy zaczyna uciekać do klatki albo pod poduszkę, ale po chwili wychodzi. Myślę, że jak zobaczy że nic mu się nie dzieje, to nie będzie uciekał. Psa pierwszy raz jak zobaczył to też zmykał a teraz sam podchodzi.
Ale w czym problem.
Otóż chciałabym zacząć go wychowywać na mądrego i grzecznego królika. Więc mam przed sobą nasz pierwszy raz w wielu aspektach.
1. Puszczam go żeby biegał po mieszkaniu, ale muszę za nim chodzić. On jest tak malutki że wciśnie się wszędzie, a jak tylko widzi możliwość, ucieka pod wersalkę albo za biurko gdzie są kable itp. Boje sie że poprzegryza i coś mu się stanie. Nie wiem co zrobić aby przestał uciekać w takie miejsca jak za biurko, za regał, pod wersalkę itp.
2. Załatwianie się. Robi gdzie popadnie, po czym wstaje i idzie kłaść się w drugie miejsce. To nie jest wielki problem bo 1 czy 2 bobki można pozbierać, ale jak czytam jak piszecie że Wasze króliki załatwiają się do kuwety to też chciałabym go tak nauczyć.
3. Jak będzie ciepło, chciałabym wyjść z nim na dwór. Kupiłam smycz dla królików. Nie wiem jednak kiedy mogę z nim pierwszy raz wyjść, przy jakiej temp. itp. Wiem ze muszę go jeszcze zaszczepić, jak oczko wyzdrowieje. Ale chciałabym wiedzieć kiedy mogę wyjść z nim i czy mam go puścić na trawę i trzymać na smyczy czy lepiej nie, bo może trawa zła czy coś. Mieszkam w bloku na osiedlu, więc nie mam zbyt dużego wyboru tej trawy.
4. Chciałabym, aby chodził sobie po mieszkaniu sam, żebym nie była jego cieniem krok w krok tylko po to aby sprawdzać czy nie spadł z czegoś itp. On ciągle chce wskakiwać na łóżko czy krzesło, ale czasem się przelicza i spada. Boje sie że coś sobie zrobi.
5. Kontakt z innymi królikami. Najpierw szczepienie oczywiście, a potem co? Na smyczy żeby się powąchali czy po prostu puścić ich razem w pokoju itp?
Z góry dziękuję za pomoc